Ascendent w Pannie

Ascendent w PannieDążenie do perfekcji, krytycyzm, skłonność do oceniania i drobiazgowego analizowania. Proporcjonalna sylwetka, owalna twarz, drobne rysy, schludny wygląd.

W momencie Twojego urodzenia na horyzoncie wschodził znak Panny. Oznacza to, że wiecznie dążysz do perfekcji i masz skłonność do wyłapywania i oceniania wszystkiego, co Twoim zdaniem od tej perfekcji odbiega. Masz potrzebę mówienia innym, co mogą w sobie ulepszyć – to jednak może być odbierane przez otoczenie jako sklonność do krytykowania. Jesteś niezmiernie krytyczny też wobec siebie, aż do kompleksu niższości. W związku z tym, mimo iż zapewne masz duże możliwości umysłowe, trudno Ci w nie uwierzyć. Lepiej czujesz się w rozwiązywaniu problemów konkretnych, praktycznych, niż abstrakcyjnych. Jesteś precyzyjny, analityczny, dobry w organizowaniu i porządkowaniu. Powinienieś uważać, by w pogoni za perfekcją nie zatracić spontaniczności.

Wygląd

Prawdopodobnie jesteś raczej średniego wzrostu, zapewne dość szczupły. Możesz mieć ciemną cerę w odcieniu oliwkowym (albo przynajmniej łatwo się opalasz na taki kolor) i ciemne włosy.Twarz owalna, pociągła, o wysokim czole. Oczy blisko osadzone, drobne rysy twarzy, usta wąskie. Cichy, dość słaby głos. Ogólnie schludny i zadbany wygląd.

Komentarze na forum (14)
Ascendent w Pannie
24.03.2004 22:48
Znalezione w notesie kobiety z Ascendentem w Pannie: "Kobietę zdobi skromność, nie ma innych ozdób."
#417
Re: Ascendent w Pannie
30.04.2004 16:23
Kobieta: Asc. w Pannie Słońce, Księżyc, Wenus w Rybach w VII domu – totalne zaprzeczenie skromności. Jednak niekoniecznie :P
#703
Re: Ascendent w Pannie
16.07.2007 12:21
U mnie zgadza sie na 100% mam ascendent w pannie i nie nosze zadnych ozdob nawet zegarka ale zawsze mowie ze gdyby mnie bylo stac na extra jakosciowo wypracowana nierazaca bizuterie to bym nosila z duma. A jak ma byc plastik to bardzo dziekuja, nie...
#5382
Re: Ascendent w Pannie
14.12.2009 02:30
Panna i jej Merkury słuchają. Osoba z ascendentem w Pannie jest zaabsorbowana odbiorem, analizą tego, co słyszy oraz widzi. Skupia się na tym, bo w jej naturze leży służenie innym. Bez dobrego zrozumienia przekazu drugiego człowieka nie mogłaby w niczym pomóc.
Drugi koniec kija - słucha po to, aby móc wytknąć błędy językowe, merytoryczne, błędny tok myślenia czy nieadekwatną gestykulację biednego rozmówcy.

Takie osoby mają swoje rytuały, przetarte szlaki, utarte tory. Wpadają w panikę, gdy nie mogą jak zwykle po jedzeniu umyć rąk albo nie mogą wykonać czegoś tak, jak zawsze to wykonują. Rutynowe czynności wykonywane w równych odstępach czasu to ich żywioł. Sprzątanie co sobotę, pranie w poniedziałki, kawa tylko przed śniadaniem o danej godzinie itd itp...

Przez otoczenie postrzegane jako osoby niezwykle poukładane, rzeczowe, roztropne, sumienne, inteligentne. Ale i niezwykle nudne! Wydają się tylko potakiwać, dobierać ostrożnie tematy, ciągle tylko chodzą z miotełką i po wszystkich sprzątają. Nie dają sobie nawet pomóc, a potem płaczą i wypominają, że są wykorzystywane. Strasznie narzekają.

Dbają też o swój schludny wygląd. Nie przepadają za ozdobami i krzykliwym ubiorem, ale zawsze stawiają na jakość. W sklepie dokładnie sprawdzą szwy i procent bawełny w bawełnie. Często się myją, dbają też o ciało i lubią je pielęgnować. Przejawiają też skłonność do zdrowej żywności, potraw wegetariańskich, nie objadają się, wietrzą przed spaniem pokój, a pościel i piżamę zawsze składają w kostkę.

Z wyglądu osoby z ascendentem w Pannie są "pszeniczne". Wydają się stapiać w jeden, złotawo-pszeniczny kolor. Są szczupłe, twarz mają pociągłą, długie kończyny, małe oczy, wąskie usta. Wszystko w nich wydaje się być za długie, pociągłe, wybiedzone.
Dziewczyny z tym ascendentem łądnie wyglądają w końskich ogonach i do twarzy im w okularach.
#5982
Ascendent w Pannie
14.12.2009 13:25
Zaobserwowałam, że Panny najczęściej występują w dwóch typach kolorystycznych - jeden, jak piszesz, pszeniczny, a drugi brązowy - brązowe włosy i oczy, cera w odcieniu beżowym lub oliwkowym. Wszystko w kolorach natury :)
#5984
Re: Ascendent w Pannie
16.12.2009 12:14
Z tą skromnością, a zwłaszcza schludnością, to nie przesadzałabym, mam asc w PA, ale ci co widzieli bałagan na moim biurku i w pokoju, w to powątpiewają, a tymczasem jest to fakt niezbity. Optuję raczej za tym, że porządek powinien być w głowie, tzn w sposobie myślenia, ale przyznaję, że w dawnych przedastrologicznych czasach bardziej dbałam o ład w otoczeniu, teraz z tego "wyrosłam"! Zresztą zawsze decyduje całość horoskopu, także chińskiego - w moim przypadku trudno żądać od Smoka, żeby lubił sprzątać! Woli fruwać!
Pozdrowienia i oklaski za nową odsłonę Astrolabium!
#6006
Ascendent w Pannie
23.03.2010 10:38
skromność tak ale schludność nie ;)tak jak kotomanka, optuję za porządkiem w głowie ;)
i bardzo lubię krzykliwe kolory ..wiec z tymi ascendentami to tak cięzko ,cięzko ...Na pewno ważna w moim przypadku analiza ale nie krytyka ;)
#7216
Re: Ascendent w Pannie
28.03.2010 19:55
Sam Ac ma określać jak przez wygląd zewnętrzny wyrażamy kobiecość? – Do tego trzeba dołączyć Wenus, Księżyc i Słońce – kobiety uwielbiają dodatki, nawet te z AC w Pannie :).
Kobieta z AC w Pannie jest skromna ale ozdoby są dla niej niezbędne. Dlaczego?- bo jest wobec siebie zbyt krytyczna by zaakceptować siebie taką jaką jest, naturalną, bez dodatków. Taka kobieta musi mieć idealny makijaż, idealną fryzurę i strój, które zamaskują wszelkie niedoskonałości. A propos kolorów, też lubię krzykliwe.
Posiadanie Panny na AC jest bardzo męczące ( zwłaszcza jak się ją ma w kwadracie do znaku Słońca ), człowiek jest wiecznie niezadowolony ze swojego wyglądu i ciągle się katuje, żeby kolejny mankament naprawić i udoskonalić. Poza tym problemem może być zwykłe wyjście na chwilę na dwór, bo jak tu się pokazac bez makijażu! Następnie czepianie się szczegółów to koszmarna cecha, bo jak tu zignorować odstający włosek na głowie! Dopóki nie dowiedziałam się, że mam AC w Pannie, najbardziej ze wszystkich znaków nie lubiłam właśnie Panny, jej drobiazgowość doprowadzała mnie do szału – no tak Panna jest najbardziej krytyczna wobec siebie i jeśli nawet czepia się innych to tylko dlatego, że projektuje swoje niedoskonałości na innych.
Jako Panna na AC uwielbiam rozkładać na czynniki proste i skupiac się na szczegółach. Panny to takie Kopciuszki, które na codzień ślęczą przy rozdzielaniu maku od gorczycy, a od święta zaskoczą wszystkich na balu. Pracowitość i wytrwałość to dobre cechy ale gdyby jeszcze człowiek po tym wszystkim był z siebie w pełni zadowolony.. Panna jako znak powietrzny lubi wysiłek intelektualny ale przy swojej skłonności dzielenia włosa na czworo łatwo się może zagubić i nie dostrzec sensu całości zagadnienia. W szkole lubiłam się skupiać na skomplikowanych szczegółach, omijając podstawowe proste reguły.
U mnie Panna najbardziej się sprawdza w moim zawodzie i związanym z nim wizerunkiem. Jestem farmaceutką – służę ludziom poradom związanym ze zdrowiem jak na Pannę przystało i staram się przy tym jak mogę najlepiej być dokładna i kompetentna.
#7247
Re: Ascendent w Pannie
20.02.2011 07:45
W ponizszym cytacie pogrubilem fragmenty z ktorymi sie zgadzam w 100%

nataszka napisał:
Panna i jej Merkury słuchają. Osoba z ascendentem w Pannie jest zaabsorbowana odbiorem, analizą tego, co słyszy oraz widzi.
Drugi koniec kija - słucha po to, aby móc wytknąć błędy językowe, merytoryczne, błędny tok myślenia czy nieadekwatną gestykulację biednego rozmówcy.

Przez otoczenie postrzegane jako osoby niezwykle poukładane, rzeczowe, roztropne, sumienne, inteligentne. Ale i niezwykle nudne! Wydają się tylko potakiwać, dobierać ostrożnie tematy, ciągle tylko chodzą z miotełką i po wszystkich sprzątają. Nie dają sobie nawet pomóc, a potem płaczą i wypominają, że są wykorzystywane. Strasznie narzekają.


Jesli do osoby z ASC w Pannie, dodamy jeszcze Slonce w Skorpionie oraz Pluton, Mars i Uran w 1. domu to mamy przepis na maksymalnie zrzędliwą jędzę. Potwierdzone w autopsji :)
#10057
Re: Ascendent w Pannie
22.02.2011 01:45
Oj, wszelkie Plutony dodają dziwacznych zachowań wg mnie (np manie prześladowcze itp). Do tego Pluton/Mars -> "domowy wojskowy". Wszystko musi być na tip-top i według wskazówek posiadacza takiej konfiguracji.

Saturn w VI domu też podkreśla "panniastość" w najgorszym wydaniu - perfekcjonizm do przesady i wyszukiwanie błędów.

Tak....ascendentalne panny to nudne 'biurwy' :P
#10088
Re: Ascendent w Pannie
22.02.2011 22:12
Tak....ascendentalne panny to nudne 'biurwy' :P

Przykłady nudnych biurw :) z Asc w Pannie:

www.astro.com/astro-databank/Thurman,_Uma

www.astrologia.pl/horoskop/dziennikarz/kuba-wojewodzki.html

www.astro.com/astro-databank/Allen,_Woody

www.astro.com/astro-databank/Madonna


Zgadzam się nieomal w 100% z opisem nataszki, który jest opisem silnej Panny w horoskopie.

Nie zawsze jednak cechy znaku Asc są tak widoczne, czasem ktoś z silną planetą w Pannie może być bardziej „panniasty” niż osoba z Asc w Pannie.

Ja odczuwam mój Asc w Pannie ( poza tym Mars w Pannie w stopniu krytycznym ) jak lekcję do przerobienia, tzn. Panna nie jest zgodna z moją naturą, a ciągle muszę pracować nad cechami Panny, trafiam ciągle na osoby z silną Panną, których planety przyciąga mój Asc, i które motywują mnie do życia znakiem Panny.

Asc jest maską zakładaną przed ludźmi, jest obrazem jaki oglądają ludzie, którzy nas dobrze nie znają. Ja taki obraz przedstawiam w pracy.

Sprawiam wrażenie uporządkowanej, a jestem z natury bałaganiarą i sprzątanie odkładam na później. Nie ma w moim życiu rytuałów, nie lubię obowiązków i jak mogę to odkładam je na później, po prostu nie lubię tych wszystkich praktycznych, nudnych zajęć. Mam tendencję do spóźniania się i nie wyrabiania się na czas. Nienawidzę czytać rachunków, w ogole wszelkich urzędowych pism, nie lubię też tym się zajmować i tego pilnować – co za nuda .

Gdy wracam do domu, do swoich to jestem całkowitą odwrotnością Panny.

Jedynie co lubię w Pannie to jej związek z Merkurym i pracą umysłową.

Uwielbiam wszystko co jest związane ze szczegółami i logiką ale przy tym z tworzeniem, a nie odtwarzaniem.

Lubię też prace manualne związane z drobiazgowością – na studiach bardzo lubiłam chemię i ćwiczenia z analizy chemicznej. Poza tym wyszyłam haftem krzyżykowym dwa piękne, duże obrazy ( teraz nie mam na to czasu ).

Uwielbiam astrologię, za to, że ma tyle elementów do rozkładania i badania.

Mój mąż ma Marsa w Pannie, który pada dokładnie na mój Asc. Poza tym Marsem nie ma on nic w Pannie, a cechy Panny są u niego silnie zaznaczone ( nie zrektyfikowałam jeszcze dokładnie jego horoskopu ale myślę, że ten Mars w 3d. musi być blisko osi ).

Poza tym, że ciągle mnie katuje swoją Panną i wymaga żebym jeszcze w domu była Panną, to jest tego taki plus, że wypełnia z chęcią za mnie te nudne „panniaste” obowiązki.
#10112
Re: Ascendent w Pannie
23.02.2011 00:26
nataszka napisał:
Tak....ascendentalne panny to nudne 'biurwy' :P
Miałam cichą nadzieję, że ktoś się zorientuje że to prowokacja :D

Chciałam odnieść się do zgadzania się / nie zgadzania się cech z opisu ASC w Pannie z rzeczywistością.

Według mnie takie opisy to duży worek, do którego mieści się masa uśrednionych informacji, nieraz ze sobą sprzecznych. Nie ma siły, aby wszystko się zgadzało. Zwłaszcza jeżeli w ogóle bierzemy pod uwagę resztę horoskopu....Bo zakładam w tym miejscu, że każdy interesujący się astrologią osobnik bierze pod uwagę nie tylko ASC czy samo Słońce, ale cały astrologiczny 'pakiet' i potrafi zsyntetyzować sobie informacje z tych kilkunastu worków.

Ja swojej Panny nie lubię specjalnie, ale wiem, że tak jestem przez innych postrzegana, więc skoro nie mogę tego przeskoczyć niech już ta Panna będzie dla ludzi 'do przeżycia'. Staram się podkreślać jej zalety, a wady miotełką zamiatam pod dywan :P

Co do tych porządków się jeszcze odniosę. Jest to owszem domena Panny, ale jak ktoś ma podkreślone Ryby (artystyczny nieład), Bliźnięta (nie pamięta o sprzątaniu), Barana (nie widzi że to brzydko wygląda), a czasem i Koziorożca (ładnie kurz osiada na książkach), czy podkreślonego Plutona (nie czuje smrodu gnijących śmieci) to za chiny ludowe z ASC w Pannie nie zamieni się nagle w czyściocha i sprzątaczkę :)
#10116
Re: Ascendent w Pannie
23.02.2011 13:17
neptis napisał:
Sam Ac ma określać jak przez wygląd zewnętrzny wyrażamy kobiecość? – Do tego trzeba dołączyć Wenus, Księżyc i Słońce – kobiety uwielbiają dodatki, nawet te z AC w Pannie :).
Kobieta z AC w Pannie jest skromna ale ozdoby są dla niej niezbędne. Dlaczego?- bo jest wobec siebie zbyt krytyczna by zaakceptować siebie taką jaką jest, naturalną, bez dodatków. Taka kobieta musi mieć idealny makijaż, idealną fryzurę i strój, które zamaskują wszelkie niedoskonałości. A propos kolorów, też lubię krzykliwe.
Posiadanie Panny na AC jest bardzo męczące ( zwłaszcza jak się ją ma w kwadracie do znaku Słońca ), człowiek jest wiecznie niezadowolony ze swojego wyglądu i ciągle się katuje, żeby kolejny mankament naprawić i udoskonalić. Poza tym problemem może być zwykłe wyjście na chwilę na dwór, bo jak tu się pokazac bez makijażu! Następnie czepianie się szczegółów to koszmarna cecha, bo jak tu zignorować odstający włosek na głowie! Dopóki nie dowiedziałam się, że mam AC w Pannie, najbardziej ze wszystkich znaków nie lubiłam właśnie Panny, jej drobiazgowość doprowadzała mnie do szału – no tak Panna jest najbardziej krytyczna wobec siebie i jeśli nawet czepia się innych to tylko dlatego, że projektuje swoje niedoskonałości na innych.
Jako Panna na AC uwielbiam rozkładać na czynniki proste i skupiac się na szczegółach. Panny to takie Kopciuszki, które na codzień ślęczą przy rozdzielaniu maku od gorczycy, a od święta zaskoczą wszystkich na balu. Pracowitość i wytrwałość to dobre cechy ale gdyby jeszcze człowiek po tym wszystkim był z siebie w pełni zadowolony.. Panna jako znak powietrzny lubi wysiłek intelektualny ale przy swojej skłonności dzielenia włosa na czworo łatwo się może zagubić i nie dostrzec sensu całości zagadnienia. W szkole lubiłam się skupiać na skomplikowanych szczegółach, omijając podstawowe proste reguły.
U mnie Panna najbardziej się sprawdza w moim zawodzie i związanym z nim wizerunkiem. Jestem farmaceutką – służę ludziom poradom związanym ze zdrowiem jak na Pannę przystało i staram się przy tym jak mogę najlepiej być dokładna i kompetentna.


Bardzo to pasuje do mnie, nawet mieszkanie sprzątam w makijażu i gustownym stroju,reszta opisu to też ja, tylko że w Pannie to ja mam Słońce, a Ascendent w Skorpionie... A krytyczność wobec siebie i swojego wyglądu osiąga u mnie gigantyczne rozmiary. Wobec innych co prawda też jestem krytyczna. I ciągle analizuje, rozkładam na czynniki pierwsze, aż sama dostaje młodści od tego. Jestem trudna w rozmowie, ale tylko dla bliskich, bo to ich dręczę swoimi watpliwościami i u nich szukam zaprzeczenia dla swych kompleksów. Osoby do których nie żywię jakichkolwiek uczuć traktuje bardzo powierzchownie. Co ciekawe - niektórzy uważają że rozpiera mnie energia i emocje, a ja uważam siebie za osobę dość flegmatyczną i spokojną.
#10126
Re: Ascendent w Pannie
01.03.2011 13:40
Ja znam taką jedną Ascendentową Pannę. Tyle, że na tym Asc Mars się ulokował i nijak już Panny w tym zestawie rozpoznać nie można. Słońce ta osóbka posiada w Koziorożcu a Księżyc z Wenus w Wodniku. Dodatkowo Neptun wisi w Ic. Na zewnątrz Panny w tym konglomeracie nie widać. Za to widać charakterek i nieposkromiony język. No i bałagan wszechmocny co wyklucza panieński podręcznikowy ład i porządek. Jedynym chyba śladem Panny w tym wszystkim jest to, że istotnie owa osóbka szkoły odpowiednie pokończyła i pomaga biednym i chorym ludziom. No i rodzinna jest okrutnie przez co można z Rakiem ją pomylić.
#10245

Aby dodać komentarz musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta zarejestruj się.
Zostaw komentarz na forum (14)

Autorem tekstw jest Magdalena Krukowska, prawa autorskie nale do Astrolabium.pl.

Zanim zaczniesz pisa komentarz do interpretacji zapoznaj si z regulaminem