Z innego forum:
Wolna wola dotyczy tego jakie decyzje podejmujesz, jaki masz emocjonalny stosunek do zdarzeń. Ale nie masz wpływu na zdarzenia, typu: utrata pracy, śmierć bliskiej osoby, narodziny dziecka w rodzinie, choroba dziecka itp. Tu nasza wolna wola nie ma nic do gadania.
Nigdy nie zwątpiłem w rozsądek Lucy. Jest w połowie drogi. Jeśli ktoś jest poszukiwanym fachowcem (wolna wola uczenia się) utrata pracy mu nie grozi (bo jest niezastąpiony). Jeśli nie masz bliskich osób (nie chcesz mieć) lub masz do nich niski stosunek emocjonalny (wolna wola j.w.) to ich utrata cię nie rusza. Nie chcesz dzieci to ich nie masz więc ich narodziny i choroba też od ciebie zależą. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Jeśli śpisz w ogrzewanym domu to nie zmokniesz i nie zmarzniesz, a jeśli pod gwiazdami to się przeziębisz. Z własnej woli i głupoty, a nie z powodu kiepskich tranzytów.
Coraz bardziej podoba mi się tamto forum :)
Mam teraz 0' wprawdzie nie koniunkcję,a opozycję Saturna do Jowisza ,władcy Asc (i jednocześnie wejście Saturna na urodzeniowa Wenus). Nic się nie działo i nie dzieje....ja to jednak jestem w czepku urodzona,żaden dobry czy zły tranzyt na mnie nie działa
i dupa , Astrologia horarna nie działa
|