Re: Astrologia? - Nie, dziękuję. 9 lat(a), 8 mies. temu
|
|
oczywiście :D
|
|
|
|
|
Re: Astrologia? - Nie, dziękuję. 9 lat(a), 8 mies. temu
|
|
Michor napisał:
Pani zamiast odpowiedzi na swoje pytania, otrzymuje od Pana astrologa szczegółowe pytania. Dlaczego Pan astrolog nie znalazł odpowiedzi na te pytania w horoskopie Pani, przecież otrzymał bardzo dokładne dane urodzeniowe?
To bardzo ważny wątek. Kiedyś, gdy byłem „po tamtej stronie” tego typu działania uprawomocniałem cytatem z Morinusa:
Należy także poznać plany, działania i doświadczenia właściciela horoskopu; na podstawie tych informacji i po rozważeniu siły wpływu planetariusza można sporządzić trafną prognozę.
Źródło: www.astrolabium.pl/astrologia/zrodla/morinus/104-planetariusze Pkt. 4.
Teraz widzę, że proces rektyfikacji horoskopu, podczas którego astrolog zbiera informacje z życia klienta, jest czymś, co znacznie ułatwia interpretację horoskopu. Parę razy miałem tak, że na podstawie samych tych informacji mogłem wydać werdykt. Dzisiaj jestem skłonny nawet sądzić, że rektyfikacja to bardzo sprytny mechanizm zbierania informacji, za pomocą którego zmniejsza się ryzyko nieprawidłowej odpowiedzi. To nie do końca jest świadoma manipulacja, ale technika ta pod pozorem uszczegółowienia godziny urodzenia, dostarcza astrologowi mnóstwo informacji, dzięki którym odpowiadając na pytanie po prostu się nie zbłaźni.
|
|
|
|
|
Re: Astrologia? - Nie, dziękuję. 9 lat(a), 8 mies. temu
|
|
Gdzieś, może tutaj, widziałem taki zabawny obrazek: wróżka, obok komputer z wykresem horoskopu, na monitorze siedzi czarny kot, po drugiej stronie biurka klient. Komputer i kot robią wrażenie, wróżka słucha klienta.
|
|
|
|
|
Re: Astrologia? - Nie, dziękuję. 9 lat(a), 8 mies. temu
|
|
,, Parę razy miałem tak, że na podstawie samych tych informacji mogłem wydać werdykt. Dzisiaj jestem skłonny nawet sądzić, że rektyfikacja to bardzo sprytny mechanizm zbierania informacji, za pomocą którego zmniejsza się ryzyko nieprawidłowej odpowiedzi.,,
dokładnie ! ale czasem trzeba sprowokować ,aby dowiedzieć się wiecej
intuicyjnie ...to zrobić
|
|
|
|
|
Re: Astrologia? - Nie, dziękuję. 9 lat(a), 8 mies. temu
|
|
panTo napisał:
dostarcza astrologowi mnóstwo informacji, dzięki którym odpowiadając na pytanie po prostu się nie zbłaźni.
Jeśli astrolog myśli o sobie, to myśli o tym, aby się nie zbłaźnić.
Jeśli myśli o kliencie, to te dane przyspieszą analizę, analiza będzie bardziej zbliżona do rzeczywistości i bardziej pomoże klientowi.
Nie wiem tylko, czy w tym "tłumie" ktoś mnie usłyszy. :)
Dobrej nocy :)
|
|
|
|
|
Re: Astrologia? - Nie, dziękuję. 9 lat(a), 8 mies. temu
|
|
|
|
|
|
|
Re: Astrologia? - Nie, dziękuję. 9 lat(a), 8 mies. temu
|
|
W dniu pierwszego dnia astronomicznej wiosny, czyli gdy dzień i noc trwają dokładnie po 12 godzin, Słońce wskazuje początek Zodiaku, tj. pierwszy stopień znaku Barana. Co roku punkt ten minimalnie się przesuwa, co astrologii zupełnie nie przeszkadza. www.racjonalista.pl/kk.php/s,7889
No jak widać Słońcu też nie przeszkadza :) bo co roku można dokładnie wyznaczyć kiedy nastąpi zrównanie dnia z nocą i dzieje się dokładnie wtedy gdy wkracza w znak Barana.
|
|
|
|
|
|