Tomasz ... naprawdę wierzysz że naukowcy nie podlegają błędom poznawczym? ... że sa nadludźmi? ... że są ponad psychologiczne funkcjonowanie człowieka? ... że wznoszą się ponad ludzkie ułomności?

www.astrolabium.pl/forum/29-krytyka-astr...=7&start=7#11420

lucy napisała:
Tomasz ... naprawdę wierzysz że naukowcy nie podlegają błędom poznawczym? ... że sa nadludźmi? ... że są ponad psychologiczne funkcjonowanie człowieka? ... że wznoszą się ponad ludzkie ułomności?
Lucyno, mi nie chodzi o naukowców lecz o ich metodę, która jest tak skonstruowana, że eliminuje błędy poznawcze, które w swoim linku cytowałaś. Jeżeli znasz lepszą metodę, która doprowadzi mnie do prawdy, to oczywiście jestem na nią otwarty na oścież...

panTo napisał:
lucy napisała:
Tomasz ... naprawdę wierzysz że naukowcy nie podlegają błędom poznawczym? ... że sa nadludźmi? ... że są ponad psychologiczne funkcjonowanie człowieka? ... że wznoszą się ponad ludzkie ułomności?
Lucyno, mi nie chodzi o naukowców lecz o ich metodę, która jest tak skonstruowana, że eliminuje błędy poznawcze, które w swoim linku cytowałaś. Jeżeli znasz lepszą metodę, która doprowadzi mnie do prawdy, to oczywiście jestem na nią otwarty na oścież...

ks. Józef Tischner mówił o trzech rodzajach prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda ... o której prawdzie mówimy ;) ....

interesujący artykuł nt "prawdy"
www.tischner.org.pl/artykulym.php?aid=32


moim zdaniem nie ma prawdy obiektywnej ... tak jak nie ma metody obiektywnej ... każda z metod patrzy przez swoją perspektywe ...

www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/22205



pozdrawiam serdecznie o poranku Lucyna

witam was.
Nie oglądałam filmiku, więc wtrącam się trochę ni w pięć, ni w dziewięć, ale jasne jest dla mnie, że nauka we współczesnym świecie służy w dużej mierze pieniądzom, można powiedzieć, że to układ zamknięty, a resztę sobie samy dopowiedzmy. Szczególnie farmakologia to dziedzina, w których każde badanie statystyczne można zaprojektować tak, żeby osiągnąć pożądany wynik. O to dbają wielkie koncerny. W zeszłym roku tłumaczyłam pracę naukową na temat pewnej choroby i przekonałam się, że nie istnieje coś takiego jak obiektywizm w badaniach, a o prawdę chyba jeszcze trudniej niż w kościele. Z drugiej strony, istnieją potężne instytucje zajmujące się weryfikacją badań farmakologicznych i tam, gdzie mamy do czynienia z testami z potrójną ślepą próbą, jest przynajmniej dążenie do obiektywizacji.
Lecz przy tak delikatnym temacie jak medycyna, gdzie każdy ludzki organizm jest inny i istnieje tysiące współtowarzyszących czynników, każda prawda wywnioskowana z prób farmakologicznych jest jednym wielkim uogólnieniem.
Doceniam naukę na obecnym etapie rozwoju, ale do doskonałości czy też obiektywizmu nam bardzo daleko, a w dziedzinach, z którymi miałam do czynienia, nauka eksponuje tylko bezsilność człowieka. Takie są przynajmniej moje doświadczenia.

lucy napisała:
ks. Józef Tischner mówił o trzech rodzajach prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda ... o której prawdzie mówimy
Klasyczna definicja prawdy mi wystarcza, chodzi więc o to, by moje myśli były zgodne z rzeczywistością.

lucy napisała:
moim zdaniem nie ma prawdy obiektywnej ... tak jak nie ma metody obiektywnej ... każda z metod patrzy przez swoją perspektywe
Z jednej strony podajesz listę błędów poznawczych (www.astrolabium.pl/forum/29-krytyka-astr...=7&start=7#11420) a z drugiej piszesz, że nie ma prawdy obiektywnej. Moim zdaniem te dwa stanowiska są ze sobą sprzeczne, bo skoro nie ma prawdy obiektywnej, to również nie ma błędów poznawczych. Jeżeli jest coś takiego, jak błąd poznawczy, to musi również istnieć prawda, której ten błąd chybia.

panTo napisał:
lucy napisała:
ks. Józef Tischner mówił o trzech rodzajach prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda ... o której prawdzie mówimy
Klasyczna definicja prawdy mi wystarcza, chodzi więc o to, by moje myśli były zgodne z rzeczywistością.
a co to jest rzeczywistość? ... i dlaczego ma być zgodna z Twoimi myślami? ... i jaka jest klasyczna definicja prawdy?


lucy napisała:
moim zdaniem nie ma prawdy obiektywnej ... tak jak nie ma metody obiektywnej ... każda z metod patrzy przez swoją perspektywe
Z jednej strony podajesz listę błędów poznawczych (www.astrolabium.pl/forum/29-krytyka-astr...=7&start=7#11420) a z drugiej piszesz, że nie ma prawdy obiektywnej. Moim zdaniem te dwa stanowiska są ze sobą sprzeczne, bo skoro nie ma prawdy obiektywnej, to również nie ma błędów poznawczych. Jeżeli jest coś takiego, jak błąd poznawczy, to musi również istnieć prawda, której ten błąd chybia.
własnie dlatego że każdy objęty jest tym lub innym błędem poznawczym nie ma prawdy obiektywnej ... ponieważ ludzkość mimo swej wielkości jest jednak ułomna i nie jest wstanie ogarność całej perspektywy zastanej sytuacji .... możemy zbliżać się do obiektywizmu ale moim zdanie nie jest możliwe być w 100% obiektywnym ... możemy ważyć różne argumenty ... analizować, badać ... możemy przybliżać się do obiektywizmu ... ale obiektywizm będzie tylko na miarę "naszej wielkości" ... mimo wielkiej staranności objęty błędem poznawczym ...


pozdrawiam słonecznie Lucyna

lucy napisała:
a co to jest rzeczywistość? ... i dlaczego ma być zgodna z Twoimi myślami? ... i jaka jest klasyczna definicja prawdy?
1. http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzeczywistość
2. Pisałem, że moje myśli mają być zgodne z rzeczywistością, a nie na odwrót.
3. "Klasyczna definicja prawdy pochodzi od Arystotelesa i jest to zgodność sądów z rzeczywistym stanem rzeczy, którego ten sąd dotyczy." Źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Prawda

lucy napisała:
własnie dlatego że każdy objęty jest tym lub innym błędem poznawczym nie ma prawdy obiektywnej
Tutaj masz przykłady zdań prawdziwych:

1. 2+2=4
2. Mam dwie ręce.
3. Właśnie teraz w miejscu, w którym przebywam, za oknem kropi deszcz.
4. Prezydentem Polski jest Bronisław Komorowski.
5. Ucinając człowiekowi głowę doprowadzasz do jego śmierci.

Jeżeli masz wątpliwości w prawdziwość zdań powyższych, szczególnie zdania 5., to podaj proszę numer telefonu do Twojego zwierzchnika. Myślę, że dobrze będzie, jeżeli będzie wiedział, że powierza opiekę nad dziećmi osobie, która nie do końca jest pewna, jakie konsekwencje ma ucięcie człowiekowi głowy.