Strona w budowie Strona w trakcie opracowywania.

Horoskop Junga

Horoskop Carla Gustava Junga
Horoskop Carla Gustava Junga

Przykładem takiej przepowiedni astrologicznej nowego typu może być horoskop samego Junga. Nie mamy wprawdzie tak osobistej autoanalizy tego horoskopu, jak w wypadku Cardana, możemy jednak porównywać go z autobiografią Junga. Zadania tego podjęła się jego córka, Greta Baumann-Jung, już po śmierci sławnego ojca. Wielokrotnie jednak konsultowała z nim ten temat jeszcze za jego życia, toteż można powiedzieć, że tak sporządzona analiza horoskopu ma bardzo osobisty charakter. Widoczny jest tu również język Jungowskiej teorii osobowości; pozycje i układy planet reprezentują podstawowe struktury archetypów, czyli prawzorów naszego doświadczenia rzeczywistości. Na przykład archetyp matki, w którym postrzegał Jung swoją rodzicielkę, związany jest z pozycją Księżyca i Wenus. Usytuowanie Księżyca w ziemnym, stałym i żeńskim znaku Byka sprawiło, że wydawała mu się ona „jakby zakorzeniona w głębokim niewidzialnym gruncie”, który dawał mu poczucie stałości i bezpieczeństwa, i promieniująca „zwierzęcym ciepłem”. Byk i Rak, w których przebywała Wenus, nasuwały mu w związku z matką skojarzenia ze zwierzętami, drzewami, górami, łąkami i przepływającą wodą. Wenus pozostająca w stosunku do Księżyca w harmonijnym aspekcie sekstyla zdecydowała o tym, że Jung mógł napisać w autobiografii: „moja matka była dla mnie bardzo dobra”, a Wenus w koniunkcji z Merkurym – że „miała wyraźny talent literacki”. Książyc w koniunkcji Plutona i w kwadracie do Urana sprawiał, że inny aspekt jej osobowości pojawiał się czasem w sposób „nieoczekiwany i przerażający”, i ukazywał ją jako potężną, choć mroczną postać o niekwestionowanym autorytecie.

Archetyp ojca konstytuowany jest przez Słońce, Jowisza i Saturna. Kwadrat Słońca z Neptunem wnosi elementy niepewności i rozczarowania w relacji Junga z ojcem. Wyjaśnienia ojca, szczególnie dotyczące kwestii religijnych, budziły w nim głębokie wątpliwości i poczucie rozczarowania, choć dzięki trygonowi Saturna do Jowisza mógł Jung napisać: „podziwiałem uczciwość mojego ojca”.

O sobie samym pisał Jung, że przez całe życie walczyły w nim dwie osobowości reprezentujące dwa aspekty psychiki. Osobowość II była dla niego ważniejsza, gdyż reprezentowała to, co przychodzi z głębokiego wnętrza psychiki. W życiu zwykłego człowieka ta część duszy nie zawsze jest uświadamiana. Zdaniem Grety Baumann-Jung tą osobowością II jest Uran związany z funkcjonowaniem podświadomości. W życiu jej ojca wpływ tej planety był tak silny, ponieważ Uran jest jednym z dwóch władców Wodnika – znaku wschodzącego w horoskopie Junga. Drugi z władców, Saturn, usytuowany jest w pierwszym domu, niemal w opozycji względem Urana. Z chwilą, kiedy ta opozycja osiągnęła dokładną wartość (po przesunięciu obu planet zgodnie z regułą jeden dzień po urodzeniu odpowiada jednemu rokowi życia) Jung umarł, gdyż – jak pisze jego córka –  sterane wiekiem ciało nie mogło już wytrzymać takiego napięcia. Wcześniejsze tranzyty obydwu tych planet nad ważnymi punktami horoskopu zbiegały się z datami wydań jego dzieł, o których pisał Jung, że wszystkie były odpowiedzią na zadanie narzucone mu od wewnątrz.

W innej interpretacji horoskopu Junga, opublikowanej w latach trzydziestych przez Alicję von Morawitz-Cadio, napotykamy próbę astrologicznego opracowania zagadnień związanych z jego koncepcją psychoterapii. Zdaniem tej autorki w horoskopie Junga można wyodrębnić dwie zasadnicze grupy planet, izolowane wobec siebie i wzajemnie się przeciwstawiające. Jedna z nich skoncentrowana jest wokół Saturna i ascendentu; składają się na nią trzy męskie planety – Saturn, Jowisz i Mars, połączone harmonijnymi aspektami. Drugiej grupie przewodzi Słońce położone w siódmym domu, wokół którego skupiają się pozostałe planety.

Pierwsza grupa planet dzięki swej mocy i zwartości stanowi solidne oparcie dla dużo mniej stabilnych planet w grupie drugiej. Reprezentuje ona silną osobowość, która zdolna jest zmierzyć się z zewnętrznym chaosem teraźniejszości. Planety w grupie saturnowej związane są ze sprawnościami zdobywanymi przez ludzką psychikę w ciągu całego jej rozwoju oraz należą do najdawniejszych, najbardziej wypróbowanych i stabilnych czynników w życiu człowieka. „Saturn jest wręcz pierwowzorem jakiegoś pradawnego ducha, jak gdyby Boga Ojca, który ustanawia prawa świata i pierwotnie nim rządzi. Mars jest najdawniejszą, prymitywną życiową siłą, a Jowisz ową starą, niewzruszoną wiarą i skarbcem łask”.

Czynniki te utrwalone już od dawna w ludzkiej psychice stanowią w horoskopie Junga źródło siły i niezłomności. Działanie grupy saturnowej jest jednak zbyt jednostronne jak na dzisiejsze czasy, toteż wymaga dopełnienia przez właściwości psychiki ludzkiej nabyte stosunkowo niedawno, a więc jeszcze nie dość uporządkowane. Właściwości te reprezentowane są w horoskopie Junga przez drugą grupę planet, usytuowaną antagonistycznie wobec pierwszej. „Podczas gdy grupa saturnowa trwa w swej nieugiętej klarowności i harmonii, zespół grupy słonecznej ukazuje coś biegunowo przeciwnego: wyraźne zamieszanie, jaskrawa dysharmonię. Buntownicze i dysonansowe wpływy Urana i Neptuna tworzą współczesną zachodnią psychikę. Tylko te dwie planety rzucają raniące aspekty. Uran znajduje się w kwadracie do Księżyca, Neptun w kwadracie do Słońca. W ten sposób – jak to się zwykło mówić (w astrologii) – obie życiodajne siły, pokaleczone przez tych obydwu reprezentantów współczesnego zachodnioeuropejskiego życia stanowiących podstawowy czynnik irracjonalności, atakowane są przez Urana, zbuntowanego przeciw wszystkiemu, co skostniałe, budziciela nowych impulsów życiowych i rodzica wszelakich zaburzeń życia, jakie współczesny człowiek nosi w sobie w postaci rozmaitych nerwic wiodących go drogami niszczącej dezintegracji ku przygodzie odrodzenia się w nowym życiu. Atakowane są również przez Neptuna, uosabiającego skłonność nowoczesnego człowieka do wszelkich rozkojarzeń świadomości, do stanów psychotycznych, do otwarcia się na wszystko, co przepastne, tajemnicze, niepojęte i zaświatowe”.

Obie te grupy planetarne nie mają żadnych wspólnych aspektów. Ten brak kontaktu między nimi interpretuje autorka jako niezbędne zabezpieczenie pierwszej grupy przed siłami destrukcyjnymi pochodzącymi z grupy drugiej. Planety zgrupowane wokół Saturna stanowią bowiem trwałą i stabilną podstawę wewnętrzną do podejmowania psychoterapeutycznej pracy nad innym człowiekiem.

Obydwie grupy ze względu na swoje usytuowanie w pierwszym i siódmym domu horoskopu Junga reprezentują wewnętrzną relację „Ja-Ty”. To właśnie obecność drugiego człowieka jest w tym horoskopie siedzibą sił najbardziej destrukcyjnych. Wszystkie kwadraty, które tu spotykamy, wskazują na ogromne napięcie, trudności, zaburzenia i dysharmonie. Ich zakres ograniczony jest jednak ściśle do tej grupy planet, która odnosi się do relacji partnerskich, jakie łączą nas z rodzeństwem lub małżonkiem (Księżyc i Neptun w trzecim domu). W horoskopie Junga odnosi się to do tego rodzaju partnerstwa, jakie wiąże pacjenta i psychoterapeutę. Jest to trudne partnerstwo i kwadraty między planetami znajdującymi się w siódmym (Słońce i Uran) i trzecim domu sprawiają, że porozumienie za pomocą słowa może być osiągnięte tylko po długotrwałym dialogu. Stwarza to jednak możliwość analizy, wnikliwego zbadania i zrozumienia powstałych trudności.

Tak zinterpretowany horoskop astrologiczny w gruncie rzeczy jest jedynie opisem cech charakterologicznych. I to opisem szczegółowym. Autorka sama bowiem zaznacza, że celem takiej interpretacji, podobnie jak interpretacji marzeń sennych, nie jest wcale tłumaczenie pewnej prawdy z języka symbolicznego na język pojęć logicznych. Chodzi tu raczej o przybliżenie się do czegoś, co człowiek ogarnąć może jedynie całą istotą, a nie tylko tą jej częścią, która jest w pełni świadoma i logicznie myśląca.

Interpretacja astrologiczna ulega więc tutaj daleko idącej psychologizacji. Horoskop twórcy jednej z bardziej znaczących teorii psychologicznych dwudziestego wieku został zinterpretowany w duchu tej teorii i potraktowany jak marzenia senne, w których objawia się ludzkie wnętrze. Przybliżenie się do uzewnętrznionych w ten sposób treści służy ich pełniejszemu uświadomieniu, poznaniu samego siebie, nawet w tej najgłębszej warstwie. Zdobyte w ten sposób poznanie ująć można w tym języku psychologicznym, który posługuje się jednocześnie pojęciem i symbolem, a zatem stoi jakby w pół drogi pomiędzy nauką i sztuką.

Jest to w tej chwili tylko jeden z nurtów astrologicznej interpretacji, ale chyba nurt dominujący. Związek astrologii z psychologią staje się związkiem coraz silniejszym, przepływ zaś inspiracji dokonuje się w obie strony. Psychologia staje się w ten sposób dla astrologii tym, czym dawniej była dla niej filozofia, a jeszcze dawniej religia – dziedziną, która może nadać jej sens i uzasadnienie.

Tadeusz Doktór: Spotkania z Astrologią, Iskry, Warszawa 1987. 
Materiał umieszczono za zgodą autora.