|
Stargazer, ciesze sie, ze artykul Ci sie podobal.
Takie bylo moje zamierzenie, zeby pokazac praktyczne techniki astrologii horarnej.
Choc prawda jest taka, ze wiele z tych technik, ktore opisuje w tej czesci oraz w nastepnych czesciach, sa rowniez uzywane w tradycyjnej astrologii urodzeniowej.
Taki maly przyklad; Wyobrazmy sobie, ze ktos ma Jowisza w Koziorozcu w 1 domu, kolo ASC w horoskopie urodzeniowym. Astrolog wspolczesny popatrzylby na tego Jowisza i powiedzial: Super, silny Jowisz w tak waznym miejscu, Pan/Pani musi sie na tym Jowiszu skupic w swoim zyciu, jakos sprobowac wprowadzic tego Jowisza bardziej do swojego zycia, jezeli Pan jeszcze tego nie zrobil.
Ale czy napewno jest to dobra rada? Czy astrolog nie popelnia tutaj bledu?
Ten Jowisz jest w swoim upadku, a wiec jest to bardzo slaby Jowisz, czy rzeczywiscie chcemy poradzic temu czlowiekowi, aby bardziej wykorzystywal tego Jowisza w swoim zyciu, czy moze powinien on starac sie wprowadzic, wykorzystywac potencjal jakiejs innej, silnej planety w swoim horoskopie urodzeniowym, tzw. the Lord of the Geniture, ktory to powiniem byc nasza sila przewodnia w zyciu/ ta wlasnie planeta jest przeciez nasza najsilniejsza karta (ale o LOG moze innym razem).
Oczywiscie nie twierdze, ze ktos kto nie ma silnych planet w horoskopie, jest przegrany w zyciu, nie, ale moze mu byc ciezej. Jednak ze wszystkimi trudnymi konfiguracjami w horoskopie mozemy pracowac, przynajmniej do pewnego stopnia :)
Jedyna rzecz , ktorej nie mozemy zmienic to nasz temperament, on jest z nami od poczatku do konca.
Wlasnie sobie uswiadomilam, ze w watku horarnym pisze wiecej na temat astrologii urodzeniowej, ciekawe??? Chcialam chyba pokazac jak wazna jest tabela podstawowych godnosci i slabosci planet, nawet w astrologii urodzeniowej. I jak super byloby gdyby astrologowie znowu zaczeli z nia pracowac.
Pozdrawiam wszystkich,
Beata
|
