Wektor mojej miłości. 11 lat(a), 2 mies. temu
|
|
Jestem ciekaw co można wyczytać z samego kompozytu, nie znając horoskopów natalnych i porównawczego oczywiście.
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2011/04/25 11:01 Przez michael.
|
|
Re: Wektor mojej miłości. 11 lat(a), 2 mies. temu
|
|
Ciekawie się to wszytko porozkładało. Ja tu widzę dużo napięć, ale każdy horoskop ma swoją mądrość, więc nie wchodziłabym w pochopne interpretacje nie znając postaci, tym bardziej ze są tu lepsi spece ode mnie.
Bo na przykład kompozyt Angeliny Jolie i Brada Pitta wskazywać mógłby na to, że najchętniej pozabijaliby się. I co z tego? widocznie obydwojgu potrzebne są wzajemne prowokacje do podtrzymania wysokiej temperatury związku i właśnie to ich kręci.
Niestety pewne elementy są tu bardzo podobne do mojego horoskopu urodzeniowego (szczególnie opozycja Saturna w bliźniętach w 7 domu do jowiszoneptuna w 1 domu). Mogę tylko powiedzieć, że u mnie osobiście w tym aspekcie urodzeniowym realizował się w relacjach męsko damskich dość boleśnie i jak dotąd nieubłaganie mój dług karmiczny . Powiedziałabym nawet, że bardzo boleśnie...
|
|
|
|
|
Re: Wektor mojej miłości. 11 lat(a), 2 mies. temu
|
|
Dziękuję za wkład o saturnie i jowiszu.
Długiem karmicznym nazywasz co? Coś co Ci spokoju nie daje?
Pochopne interpretacje też mogą być i właśnie bez znajomości postaci.
|
|
|
|
|
Re: Wektor mojej miłości. 11 lat(a), 2 mies. temu
|
|
michael napisał:
Jestem ciekaw co można wyczytać z samego kompozytu, nie znając horoskopów natalnych i porównawczego oczywiście
Kuku Michael,
Bardzo intensywny kompozyt z dominacja ognia i powietrza, a z aspektow najsilniej dzialajace: koniunkcje i opozycje :-) Duzo emocji, wzajemnej inspiracji i jednoczesnie niezaleznosci. Moim zdaniem przypadki nie istnieja, a tu widac tego dowod :-)
Aimer, ce n'est pas se regarder l'un l'autre, c'est regarder ensemble dans la même direction. Terre des hommes (1938) Antoine de Saint-Exupéry
Kochac, to nie patrzec na siebie, to patrzec razem w tym samym kierunku. Ziemia, planeta ludzi (1938). Antoine de Saint-Exupéry
Voici mon secret. Il est très simple: on ne voit bien qu'avec le coeur. L'essentiel est invisible pour les yeux. Le Petit Prince (1943) Antoine de Saint-Exupéry
Oto moj sekret. Jest bardzo prosty : tylko patrzac sercem dostrzegamy prawdziwosc tego, co widzimy. Najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu. Maly Ksiaze (1943). Antoine de Saint-Exupéry
Pozdrawiam
|
|
|
"Take nothing on trust, see everything for yourself"
|
|
Re: Wektor mojej miłości. 11 lat(a), 2 mies. temu
|
|
tak, w pewnym sensie węzły karmiczne dostrzec można w powtarzających się scenariuszach życiowych, które pomimo naszych największych starań zawsze stawiają nas przed jakimś murem i czujemy, jakbyśmy walili w niego głową. W tym sensie coś nam nie daje spokoju. Choć Saturn u mnie symbolizuje także zahamowania, oraz ucieczkę przed problemami i ograniczeniami, czyli lekcję, przed którą chcę uciec. Karmę oczywiście odzwierciedla cały horoskop.
|
|
|
|
|
Re: Wektor mojej miłości. 11 lat(a), 2 mies. temu
|
|
.... a mi się ten kompozyt podoba, nawet bardzo: Chciałabym mieć taki wykres z moim mężem, ech... Jest silnie zaznaczona atrakcyjnośc wzajemna, Mars z Wenus w koniunckji i to na IC, w trygonie do Księżyca...uczucia, uczucia i jeszcze raz uczucia. Piękny trygon Świateł, spotkanie drugiej połówki, jedność. Plutoniczna, głęboka przyjaźń, obecność Plutona w XI domu, intelektualne porozumienie, Słońce z Merkurym na MC - te same cele w życiu. Para robi pozytywne wrażenie na otoczeniu, obecność Jowisza i Neptuna w I domu, a Saturn w VII domu, że związek ten traktuja poważnie.
Michael, a patrzyłeś jak wygląda ten kompozyt wg Davisona?
|
|
|
|
|
Re: Wektor mojej miłości. 11 lat(a), 2 mies. temu
|
|
Bardzo budująca interpretacja, dziękuję.
Według Davisona:
|
|
|
|
|
|