13 lat(a), 2 mies. temu
|
|
Po relokacji MC przesunal sie do co prawda do Panny, ale i tak obaj wladcy MC sa w
XII domu. Widze Cie jako "lekarza duszy" w jakiejs "zamknietej" instytucji (XII dom). Mysle, ze z problemami uzaleznienia doskonale bedziesz sobie radzic : mocny Saturn w sekstylu do Neptuna. Jak dla mnie obie opcje sa dobre.
Ps. Zastanawia mnie Ksiezyc w kwadraturze do Neptuna - problem z uzaleznieniem moze byc Ci bliski (kobieta)...
Pozdrawiam
|
|
|
"Take nothing on trust, see everything for yourself"
|
|
|
|
Hane personam induisti: agenda est.
|
|
13 lat(a), 2 mies. temu
|
|
A co powiesz na prace z mlodzieza w zakladzie karnym?
|
|
|
"Take nothing on trust, see everything for yourself"
|
|
|
|
Hane personam induisti: agenda est.
|
|
|
|
Hane personam induisti: agenda est.
|
|
13 lat(a), 2 mies. temu
|
|
Kuku,
Ale sobie szukasz wykretow :-p Tak na serio skoro tak sie ulozylo, to widocznie jeszcze nie teraz. Jak patrze na Pana Saturna przechadzajacego sie po Twoim X domu, to wydaje mi sie, ze dojda Ci nadgodziny i w tym roku. Ale poniewaz Saturn wynagradza ciezko pracujacych, to ja tu widze mozliwosc nagrody za Twoja ciezka prace w mniej wiecej czasie przejscia Saturna przez Twojego Saturna w postaci podwyzki/awansu (gdzies w okolicy lutego 2012) (progresywne MC na Plutonie i Saturnie natalnym w koniunkcji z tranzytujacym Saturnem). A byc moze mozliwosc zmiany pracy/przeniesienie na bardziej interesujaca (ingres MC progresywnego do Skorpiona)? Poza tym Uran lazi po IV domu i bedzie Cie zagramanice dalej ciagnelo. Takze ze studiami pewnie bedziesz musial sie wstrzymac, choc wychodze z zalozenia, ze zawsze trzeba probowac, ale zaplanuj to z glowa (lapanie 2 srok za ogon moze wyjsc bokiem).
Powodzenia :-)
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2011/03/02 22:10 Przez Pani ¦wistak.
"Take nothing on trust, see everything for yourself"
|
|
|