prośba o interpretację 12 lat(a), 10 mies. temu
|
|
jako, że słabo się znam na astrologii, proszę o interp. mojej sf. osobistej. Bo ciągle mam tu pod górkę i chciałabym wiedzieć czy planety przyczyniają się do tego? Pozdrawiam :)
|
|
|
|
|
Re: prośba o interpretację 12 lat(a), 10 mies. temu
|
|
A pod jakim względem masz pod górkę, jaka jest Twoja aktualna sytuacja? Obawiam się, że bez dokładniejszych informacji nikt się nie podejmie interpretacji - to jak szukanie igły w stogu siana :)
Jeśli pod pojęciem "sytuacja osobista"rozumiesz związki, to kluczowa jest opozycja Wenus w domu 12 w Baranie do Księżyca z Plutonem. Księżyc/Pluton daje aż za silne emocje, natomiast Wenus w 12 skłonność do tłumienia uczuć aż do momentu, gdy się zagotują i wybuchną, a także podświadomą skłonność do wybierania osób zajętych, z lęku przed prawdziwym związkiem.
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/16 00:42 Przez stargazer.
|
|
Re: prośba o interpretację 12 lat(a), 10 mies. temu
|
|
Słońce to tata, Księżyc to mama, a w Twoim horoskopie są naprzeciw siebie. Poszukaj w internecie informacji nt. osób urodzonych podczas pełni.
> chciałabym wiedzieć czy planety przyczyniają się do tego
Oj, to filozoficzne pytanie, na temat którego możnaby napisać cały traktat.
Pzdr.
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/16 00:46 Przez panTo.
|
|
Re: prośba o interpretację 12 lat(a), 10 mies. temu
|
|
O opozycji Słońce- Księżyc pisze też Tracy Marks w Sztuce interpretacji kosmogramu (Łódź 1995, s. 58-59)
Co do pytania o ( negatywne np.)działanie planet- wolę myśleć , że błędy są wynikiem negatywnego myślenia - chociaż - perspektywa by pozrzucać odpowiedzialność na złe układy planet często wydaje mi się bardzo kusząca.
Pozdrawiam :)
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/16 01:06 Przez lula322.
|
|
Re: prośba o interpretację 12 lat(a), 10 mies. temu
|
|
lula322 napisała:
[...] perspektywa by pozrzucać odpowiedzialność na złe układy planet często wydaje mi się bardzo kusząca.
... i przez św. Augustyna mocno krytykowana.
Pzdr
|
|
|
|
|
Re: prośba o interpretację 12 lat(a), 10 mies. temu
|
|
stargazer napisał:
Księżyc/Pluton daje aż za silne emocje, natomiast Wenus w 12 skłonność do tłumienia uczuć aż do momentu, gdy się zagotują i wybuchną, a także podświadomą skłonność do wybierania osób zajętych, z lęku przed prawdziwym związkiem.
O własnie o to mi chodzi, o te związki nieudane, zawsze jakieś komplikacje w postaci innej kobiety :/ ale chyba masz rację ze podświadomie przyciągam takich mężczyzn, bo troche przerażają mnie codzienne obowiązki, dom, rodzina. Wiadocznie musze zacząć zmieniać myslenie.
Poczytałam też w necie o tych moich aspektach i jestem trochę zdołowana, bo w czasie pełni się urodzić to niedobrze, Saturn w 5 domu, też nie jest to dobre położenie na uczucia i dziecko, kwadratura Wenus w Baranie do Marsa w Raku to wg pewnej pani coś okropnego i ona jeszcze u nikogo czegoś takiego nie widziała, a ja to mam, tylko że nie wiem co to znaczy... Moglibyście mi co nie co wyjaśnić z tego? Jednak oko fachowców to co innego niż takie samodzielne analizowanie laika. Pozdrawiam, thx :)
|
|
|
|
|
Re: prośba o interpretację 12 lat(a), 10 mies. temu
|
|
ola35 napisał:
Poczytałam też w necie o tych moich aspektach i jestem trochę zdołowana, bo w czasie pełni się urodzić to niedobrze, Saturn w 5 domu, też nie jest to dobre położenie na uczucia i dziecko, kwadratura Wenus w Baranie do Marsa w Raku to wg pewnej pani coś okropnego i ona jeszcze u nikogo czegoś takiego nie widziała, a ja to mam, tylko że nie wiem co to znaczy...
no właśnie dlatego mam coraz większy niesmak do astrologii humanistycznej ... niby się uważa że astrologia humanistyczna słuzy rozwojowi a tak naprawdę służy "znęcaniu" się w necie nad osobami które nie maja pojęcia "z czym to sie je" i przyjmą wszystko co przeczytają ... być może to kwestia bardzo dużej aktywności w necie osób nie zajmujących się zawodowo astrologią, których nie obowiązuje etyka zawodowa i uważają że mogą pisać co tylko przyjdzie im do głowy ...zasłaniając się swoją amatorszczyzną ...
nie ma idealnych horoskopów ... to co jednemu się bardzo podoba to drugiemu nie po drodze ... określone układy dają nam informacje "co i jak" działa ... daje też wskazówki jak poradzić sobie z problemami, które niejednokrotnie są oczywiście na własną prośbę
Z regulaminu życiowych wyborów wg Platona:
§ 4. Wybiera się całe życie, a nie elementy życia, z których można by sobie tworzyć dowolną składankę. W tym jednym życiu, które się bierze, nie można już mieć wszystkiego, czego tylko dusza zapragnie. Tym bardziej, że dusze pragną nader często rzeczy jawnie lub skrycie sprzecznych. Dajmy im tylko zupełną swobodę, a zaraz zaczną nam plątać i mieszać żywoty! I będą niezawodnie klecić jakieś egzystencjalne hybrydy, zlepiając starość Nestora z młodością Parysa albo dnie Ifigenii z nocami Heleny. Ale estetyka - czy już ontologia - nie pozwala na takie kombinacje bez ładu i stylu.
pozdrawiam Lucy
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/18 09:15 Przez lucy.
|
|
|