Witamy, Gościu Serdeczny
Proszę zaloguj się albo zarejestruj.    Nie pamiętasz hasła?

Od książki poprzez astrologię do aspektu 360*
(1 wejść) (1) Gość
W dółStrona: 12
TEMAT: Od książki poprzez astrologię do aspektu 360*
*
#4740
Od książki poprzez astrologię do aspektu 360* 17 lat(a), 3 mies. temu  
Od wielu lat interesuję się filozofią i religiami Wschodu, jogą, parapsychologią itp. Wśród książek które wywarły na mnie największe wrażenie była 'Rozmowy z Mędrcem' Nisargadatta Maharaja.W wersji okrojonej wydał ją w 1992 r. Leon Zawadzki. Czytałem ją wcześniej jako odbitkę z powielacza i byłem nią zafascynowany.Była dla mnie kwintesencją Nauk Duchowych i ceniłem ją bardziej niż Biblię, Bhagavatgitę, nauki Jiddu Krishnamurtiego którym wówczas się zaczytywałem, nauki buddyzmu Mahajany czy systematykę 'Filozofii Indyjskiej' Radhakrishnana itp. literaturę.
Uczuciowo lgnąłem do Ramana Maharishi który pierwszy powiedział mi o tożsamości Duszy i Ducha ale mentalnie najbardziej trafiał mi N. Maharaj.
Jakież było moje zdziwienie gdy na obwolucie książki wydanej przez L.Zawadzkiego przeczytałem:'Dla mnie 'Rozmowy z Mędrcem' są najważniejszym przekazem Wiedzy, jaki kiedykolwiek został zawarty w książce'. Wypisz, wymaluj identyczna jak moja opinia o naukach N. Maharaja. Byłem zaskoczony i zaintrygowało mnie kim zatem jest pan L. Zawadzki ? Ale do czegoś służą w końcu katalogi biblioteczne. W książce 'Astrolog' autor jeszcze raz wymienił tak bliskich mi nauczycieli duchowych i tak zaczęła się moja przygoda z astrologią. Po kilku latach poznawania 'królewskiej wiedzy' nasyciłem już swoją ciekawość ;-) Dzisiaj mógłbym porównać astrologię do zegara który odmierzał cykle żywota mego ale czy ta wiedza była dla mnie niezbędna, czy uczyniła mnie szczęśliwszym ? Wszak mówi się że szczęśliwi czasu nie mierzą ! Dzisiaj wiem już że astrologia była mi po drodze ale poznałem też jej ograniczenia. Koło astrologiczne z sektorami domów graficznie przypomina symbol buddyzmu czyli reinkarnacyjne koło ze szprychami. W astrologii jednak 12 dom kończy się Ascendentem który jest początkiem nowego obiegu a buddyzm mówi o możliwości przerwania kolejnych obrotów. Buddyjskie koło samsary oparte jest na nieruchomej piaście. Ty możesz być tą piastą, tym środkiem !! TAT TWAM ASHI (Tym jesteś Ty) - podsumowali starożytni. Dla mnie to jakby nowy aspekt o kącie 360 * i nieskończonej orbie ;-)
Coraz częściej towarzyszy mi uczucie że czas jakby przyspieszył. Stojąc przed dylematem co jest dla mnie ważniejsze, wybieram powrót do Źródła skąd rozpoczęła się moja podróż pośród gwiazd i planet. Zamiast badania kolejnych tranzytów wybieram podróż do Środka. Ciekawie się złożyło że pisząc ten list trafiłem na stronach Logonii (red. L.Zawadzki) na nieznany mi do tej pory tekst Nisargadatta Maharaja. Okazuje się że Maharaj w okresie gdy prowadził interesy również interesował się praktyczną astrologią ale gdy poznał PRAWDĘ odrzucił astrologię. Osiągnął Stan w którym nie ma już przyszłości, gdzie czas już nie istnieje.
Życie zmusza nas do dokonywania wyborów. Z rzeczy dobrych wybierajmy te najlepsze. O tym mówił również Jezus w przypowieści o skarbie i perle.
Nauki Nisargadatta Maharaja są na stronie www.nisargajoga.pl/k1.html
Niech wszystkie Dobre Duchy będą z Nami !
O przyspieszającym czasie i Dobrych Duchach jest na stronie: www.swiadomosc-ziemi.org

KOMU W DROGĘ TEMU TERAZ !<br><br>Edytowany przez: darlut, w: 31.12.06 11:28
darlut
Jesteśmy czymś więcej niż tylko ciałem fizycznym
Posty: 93
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Mężczyzna Miejsce: TCZEW Urodziny: 06/22
Ostatnio zmieniany: 2009/07/19 12:27 Przez darlut.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
Przesunąć horyzont !
 
#4780
Re: Od książki poprzez astrologię do aspektu 360* 17 lat(a), 2 mies. temu  
Może subiektywne poczucie szybszego upływu czasu jest również związane ze wzrostem rezonansu Schumanna określanego pulsem Ziemi.Kiedyś wynosił 7,83 Hz a obecnie ok.11-12 Hz.

www.paranormalne.pl/lofiversion/index.php?t5185.html

Zima tego roku też jakaś taka niewyraźna jak ta babcia z reklamy TV ;-)<br><br>Edytowany przez: darlut, w: 22.01.07 15:10
darlut
Jesteśmy czymś więcej niż tylko ciałem fizycznym
Posty: 93
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Mężczyzna Miejsce: TCZEW Urodziny: 06/22
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
Przesunąć horyzont !
 
#5045
Re: Od książki poprzez astrologię do aspektu 360* 16 lat(a), 12 mies. temu  
Szukałem dzisiaj w księgarni nowej książki Jarosława Gronerta o astrologii a trafiłem na 'perełkę' o której już wspominałem w powyższym temacie.Ukazała się mianowicie książka 'CZYM JESTEM? Nauki Mistrza Nisargadatty'.Wybrał i przetłumaczył Stanisław Świerczkowski wyd.RAVI.
Zmartwychwstania wraz z Chrystusem życzę Wam i sobie !!!
Darek L.
darlut
Jesteśmy czymś więcej niż tylko ciałem fizycznym
Posty: 93
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Mężczyzna Miejsce: TCZEW Urodziny: 06/22
Ostatnio zmieniany: 2009/10/22 15:44 Przez darlut.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
Przesunąć horyzont !
 
#5493
Od książki poprzez astrologię do aspektu 360* 16 lat(a), 7 mies. temu  
Mam pytanie. Czy swoimi wywodami w niniejszym temacie zainspirowałem chociażby jedną osobę do zapoznania się z naukami Nisargadatta Maharaja ?
Jeśli odpowiedź jest pozytywna proszę o krótkie &amp;#8222;tak&amp;#8221; na forum lub na priv: darlut@tlen.pl
darlut
Jesteśmy czymś więcej niż tylko ciałem fizycznym
Posty: 93
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Mężczyzna Miejsce: TCZEW Urodziny: 06/22
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
Przesunąć horyzont !
 
#5601
Od książki poprzez astrologię do aspektu 360* 16 lat(a), 6 mies. temu  
Wiele lat temu moja koleżanka z Elbląga zamówiła u Leona Zawadzkiego telefoniczną interpretację horoskopu. Byłem obecny przy tej rozmowie i zasugerowałem by wspomniała że zna i ceni nauki Nisargadatta Maharaja które wydał także pan Leon. Astrolog wyraził wówczas zaskoczenie, bo jak się wyraził 'znał może 5 osób które doceniają wartości nauk N.Maharaja'. Porównanie to było jednocześnie smutne i radosne. Radosne z tego względu że wśród swoich ówczesnych znajomych i przyjaciół z Elbląga doliczyłbym się przynajmniej 5 kolejnych osób doceniających wspomniane nauki.
Po raz ostatni wcielę się w propagatora nauki N.Maharaja i zacytuję wstęp do książki 'CZYM JESTEM' Stanisława Świerczkowskiego:'Dzieki tym rozmowom uzyskaliśmy wgląd w jego umysł, umysł godny uwagi, gdyż może bliski najwyższej świadomości dostępnej rodzajowi ludzkiemu'.
Motyw tego postu: tych których lubię chciałbym obdzielić tym co dla mnie najcenniejsze a 'astrolabian' już polubiłem. Pytanie z poprzedniego postu jeszcze aktualne.
Więcej już nie będę się narzucał. Misja spełniona !! ;-)
darlut
Jesteśmy czymś więcej niż tylko ciałem fizycznym
Posty: 93
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Mężczyzna Miejsce: TCZEW Urodziny: 06/22
Ostatnio zmieniany: 2009/10/22 15:43 Przez darlut.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
Przesunąć horyzont !
 
#5602
Re: Od książki poprzez astrologię do aspektu 360* 16 lat(a), 6 mies. temu  
Darlut pisz!
Anita
Anita M
Posty: 24
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#5605
Re: Od książki poprzez astrologię do aspektu 360* 16 lat(a), 6 mies. temu  
Mam i czytałem książkę pt: ROZMOWY Z MĘDRCEM autora Nisargadatta Maharaj.
Jest do książka doskonała i wspaniała . Jest także w Polsce Ashram Nisaragadatta Mahraj prowadzony przez Pana Leona Zawadzkiego i Marię Pieniążek na górze Potrójna koło miejscowości Kocież miedzy Żywcem a Andrychowem. Na początku września tegoż roku
miałem to szczęście przez pięć dni być w Ashramie Nisaragadatta Mahraj na górze P3 i uczestniczyć w zajęciach jogi prowadzonych przez panią Marię Pieniążek. Zajęcia były prowadzone perfekcyjnie i od tego czasu Joga zaistniała w moim życiu. Specjalnym i honorwym gosciem z Indi na P3 był Prof. Dr.Ravi R. Javalegkar specjalista i profesor Yoga and Ayurveda . Uczył on nas ( grupa 7 osób ) akupresury a przede wszystkim sztuki prawidłowego oddychania czyli wielu ćwiczeń pranajamy. Pojechałem na ten obóz przede wszystkim by poznać wybitnego polskiego astrologa Leona Zawadzkiego którego wszystkie książki posiadam i bardzo cenie. Ale co ciekawe to uważam że wszystkie te trzy osoby czyli Pani Maria, Pan Ravi, Pan Leon (wyryli) wywarli nie powtarzalny ślad w moim życiu. Poznałem na tym obozie też innych podobnych do mnie kursantów, osoby wspaniałe i mam nadzieje że jeszcze się nie jeden raz na Górze Potrójna spotkamy. Jest to opis bardzo skrótowy co do wrażeń z tego wspaniałego miejsca, gdyż o pobycie tam mimo że trwał tylko 5 dni opowiadam swoim znajomym i bliskim godzinami. Warto tam pojechać ! Dziś czytam książkę Pt : Astrolog obywatel autora W.H.Zylbertal i tam na stronie 85 czytam :
To także nie nowość: w tradycji wschodniej (hinduskiej i buddyjskiej) astrologia jest integralną częścią jogi i jest nie do pomyślenia bez osobistej praktyki duchowej astrologa.
W tradycyjnych szkołach adept astrologii najpierw długo uczył się wyciszenia i poznania bezpośredniego, zanim zaczął liczyć pozycje planet.
Na sam koniec pobytu na P3 spytałem Prof. Raviego jak długo w Indiach trwa nauka astrologii by adept miał prawo do pełno prawnego wykonywania tego zawodu w Idiach. Odpowiedź dla mnie brzmiała krótko : Jeden obieg Saturna ( 29 lat)
Pozdrawiam potrek
potrek
Posty: 131
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 12