Proszę nie traktować tego jako prowokację albo atak, tylko raczej jako zaproszenie do dyskusji i innego spojrzenia na problem. Wywiad z dominikaninem ojcem Pawłem Pobutą z Wrocławia, walczącym z nowymi ruchami religijnymi, ezoteryką i spirytyzmem:

Astrologia może być groźna, również we Wrocławiu

Czy astrologia może być groźna? Według dominikanina tak.

Ależ Gołko to żadna prowokacja - my tu również się zajmujemy podobnymi problemami

zerknij :

www.astrolabium.pl/forum/3-astrologia-pr...strologist-karmiczna


:(

Koyasana nie ma już wśród nas

A ja przyznam szczerze - nie przepadam za taką problematyką i mam jedynie nadzieję, że w tym wątku nie będzie żadnego nawracania ;)

Jaką tematyką Stargazer ?

Ja mogę nawracać jakby co :)

BO mnie nawrócić jest ciężko :)

Tzn. nie przepadam za mówieniem o negatywach astrologii i wyborze astrologia a chrześcijaństwo. Zwykle określa się to jako uświadamianie, natomiast ja mam w takich sytuacjach poczucie, że ktoś mi coś próbuje wmusić albo od czegoś odstraszyć "dla mojego dobra". Może to moje skrzywienie, ale zbyt wiele się naczytałam krytycznych opinii na temat astrologii ze strony osób związanych w jakiś sposób z religią.

A ja się dystansuję od negatywnych opinii ( np. co do opozycji astrologia - Kościół )

one zawsze będą , nie wiem czy paranie się astrologią ( ambiwalentne podejscie, zabawa to ja itd, już to pisałam )umniejsza moją wartość jako katoliczki, bardziej chyba postrzegam siebie jako osobę poszukującą.



P.S

Gdy wpisałam w google słowo : katoliczki stronki pozycjonowane były następujaco

1) Czy katoliczki mają zahamowania seksualne? - Wszystko, co ...
2)Wątek: Orgazm katoliczki - Racjonalista
3)forum.wiara.pl - Zobacz wątek - Katoliczki a obowiązkowe badania ...
4)Związki Katoliczki z Muzułmaninem - forum na grupie International ...
5) Związek katoliczki z ateistą (lub odwrotnie) - Ślub i wesele ...
6)Katoliczki biorą pigułki - Z życia - Kobieta w INTERIA.PL ...

itd , nie chce mi się dalej pisać

www.google.com/search?client=opera&r...e=utf-8&oe=utf-8

Jak to rozumieć ?

Gołka napisał:
Proszę nie traktować tego jako prowokację albo atak, tylko raczej jako zaproszenie do dyskusji i innego spojrzenia na problem. Wywiad z dominikaninem ojcem Pawłem Pobutą, walczącym z nowymi ruchami religijnymi, ezoteryką i spirytyzmem:

www.mmwroclaw.pl/10329/2010/7/25/astrolo...districtChanged=true
Nie jest to dla mnie żadna prowokacja, gdyż sam często z chrześcijańskiej perspektywy oceniam astrologię. Zresztą tematem konieczności odrzucenia astrologii ze względu na cele duchowe zajmowaliśmy się już wspólnie z Darlutem, a argumenty św. Augustyna przeciwko astrologii są mi dobrze znane i część z nich nawet podzielam. Czym więc jestem w stanie usprawiedliwić to, że prowadzę serwis astrologiczny? Może tym, że urodziłem się 6 stycznia, a więc w dzień święta upamiętniającego trzech króli, którzy poprzez znaki na niebie dotarli do prawdy religijnej. Moje wodzenie wzrokiem po kole horoskopu przypomina mi taniec derwiszów, którzy w ten sposób naśladują ruch ciał niebieskich, co wg nich ma pobudzać duszę człowieka do wzmożonej miłości do Stwórcy.

Różne mogą być motywacje, trzeba pamiętać, że może być również i taka...

Pzdr.

PS. Dzięki za link, w wolnej chwili zapoznam się tym...