Witamy, Gościu Serdeczny
Proszę zaloguj się albo zarejestruj.    Nie pamiętasz hasła?

Nieszczęścia zapisane w horoskopie
(1 wejść) (1) Gość
W dółStrona: 123
TEMAT: Nieszczęścia zapisane w horoskopie
#7472
Nieszczęścia zapisane w horoskopie 13 lat(a), 10 mies. temu  
Na początek witam serdecznie wszystkich :) Od niedawna zaczynam się interesować astrologią i jak pewnie każdy początkujący swoje "badania" przeprowadzam na własnym radiksie. Przeglądając różne strony internetowe natrafiłam na kilka bardzo radykalnych stwierdzeń dotyczących nieszczęść, jakie spotkają (mogą spotkać?) osoby z pewnymi układami planet na "kółku". Przytoczę tylko te, które dotyczą mnie:

aspektowany Neptun w 1 domu, Neptun w twardym aspekcie do Księżyca (kwadrat) i Merkurego (kwadrat) - samobójstwo
Wenus w domu 8 - śmierć jest wynikiem miłosnego dramatu
władca 7 domu (Merkury) w aspekcie z Uranem/Księżycem (kwadratura/opozycja) - kilka małżeństw
władca 7 domu (Merkury) w twardym aspekcie do władcy 8 domu (Księżyc, opozycja) - wdowieństwo
władca 5 domu (Wenus) w 8 - śmierć dziecka
władca 1 domu (Jowisz) w 6 - wczesna śmierć
Mars w Baranie w domu 4 - nagła śmierć
władca Ascendentu w domu 6 (Jowisz) - to albo człowiek wiecznie chory, albo szukający pracy
władca 8 w 3 (Księżyc) – wypadek.
Niekorzystne aspekty Wenus z innymi planetami, szczególnie ze złoczynnymi prawie zawsze zapowiadają trudny przebieg relacji z partnerem, możliwość rozwodu, wczesne wdowieństwo, utratę dzieci lub majątku bądź śmierć na jedną z chorób wenusjańskich. (-> kwadrat z Marsem)
Kwadratura lub opozycja Saturna do AS, dominanta urodzenia, Słońca lub Księżyca mogą wskazywać na zgon w ciągu pierwszego roku życia, szczególnie w przypadku braku silnego wsparcia ze strony Jowisza lub Wenus. (kwadrat z Księżycem, tu mi się "upiekło" - przeżyłam trudny poród).

Dla wyjaśnienia, kilka małżeństw jest dla mnie nieszczęściem, bo nie dopuszczam możliwości rozwodu...

Na dokładkę:
"Znak Barana jest niepomyślny w domach: 4, ...
Znak Ryb jest niepomyślny w domach: 3, ...
Znak Byka jest niepomyślny w domach: 5, ...
Znak Panny jest niepomyślny w domach: 9, ...
Znak Wagi jest niepomyślny w domach: 10, ...
Znak Skorpiona jest niepomyślny w domach: 11, ..."

Moje pytanie brzmi: co sądzicie o takich "przepowiedniach"? Czy osoba, w której horoskopie jest wiele "złych znaków" ma w zasadzie zapewnione nieszczęśliwe życie?
ulenin
Posty: 3
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta Miejsce: 18e32, 50n06 Urodziny: 08/29
Ostatnio zmieniany: 2010/05/05 15:53 Przez panTo.Powód: Zmiana tutułu
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#7475
Re: Nieszczęścia zapisane w horoskopie 13 lat(a), 10 mies. temu  
Witaj Ulenin

> Przeglądając różne strony internetowe natrafiłam na kilka bardzo radykalnych stwierdzeń

Możesz podać linki do tych stron?

> Od niedawna zaczynam się interesować astrologią [...]
> "badania" przeprowadzam na własnym radiksie.
> [...]
> co sądzicie o takich "przepowiedniach"? Czy osoba, w której horoskopie jest wiele
> "złych znaków" ma w zasadzie zapewnione nieszczęśliwe życie?


Astrologią interesuję się już kilkanaście lat i im dłużej się nią zajmuję, tym więcej treści odnajduję w tych dwóch przytoczonych poniżej fragmentach, które pochodzą z Centiloquium, którego autorstwo przypisywane jest Ptolemeuszowi, choć współcześnie uważa się, że pochodzenie tekstu może być arabskie:

1. Każda przepowiednia winna być oparta zarówno na doświadczeniu, jak też na tradycji. Nikt - nawet mędrzec - nie potrafi uchwycić wszystkich form wydarzeń, konstelacje bowiem odsłaniają zaledwie ideę przewodnią danego wypadku, nigdy zaś jego sprecyzowaną postać. Praktykujący astrolog winien dlatego przede wszystkim przyswoić sobie zdolność wnioskowania. Lecz tylko natchnieni przez Bóstwo potrafią przepowiadać szczegóły.

[...]

12. Miłość i nienawiść przeszkadzają wydaniu bezstronnego sądu, bowiem lekceważą rzeczy najważniejsze, a powiększają drobnostki.

Źródło: www.logonia.org/archiwalia/passwd/astrologia/as4-6.htm
Porównaj z: www.skyscript.co.uk/centiloquium1.html

Ad. 1: To mówi samo przez się. Możesz czytać, szukać, odnajdować reguły a i tak spotkasz kiedyś horoskop, gdzie coś nie zadziałało dokładnie tak, jakbyś się spodziewała. Osoby zajmujące się astrologią mają wtedy w zwyczaju szukania usprawiedliwienia dla astrologicznego systemu, mówią, że coś tam przeoczyli, czegoś tam nie uwzględnili. Z drugiej strony – widziałem niejeden horoskop, gdzie różne reguły odnotowywane przez klasycznych astrologów sprawdzały się niemalże co do joty. Tak więc z tymi regułami i astrologią jest trochę dziwnie, bo z jednej strony te reguły – jak przy każdej wiedzy – muszą być, a z drugiej – one nie są do końca weryfikowalne, bo gdyby były, to pewnie do dzisiaj astrologia wykładana byłaby na uniwersytetach.

Sugerowałbym więc studiowanie tych reguł, bo dzięki nim możesz bliżej poznać system, ale nie traktuj ich zbyt literalnie, bo prędzej, czy później, przejedziesz się na tym, albo po prostu zwariujesz. Pamiętaj "gwiazdy przedstawiają jedynie ideę przewodnią, lecz tylko natchnieni przez bóstwo..."

Ad. 12: Nie da się ukryć, że – jak każdy z nas – jesteś sama ze sobą dość silnie emocjonalnie związana, a to jest przeszkodą w wydawaniu bezstronnego sądu. Poza tym:

Pamiętaj, że na podstawie jednego wskazania mało kto wydaje werdykt, z reguły szuka się kilkukrotnego potwierdzenia możliwości wystąpienia jakiegoś zdarzenia. A są również tacy astrolodzy, którzy ostatnie zdanie w tym czy tamtym temacie przypisują Bogu.


**********************

> władca 7 domu (Merkury) w twardym aspekcie do władcy 8 domu (Księżyc, opozycja) - wdowieństwo

Popatrz sobie na ten horoskop Księżnej Diany, z którym ostatnio pracowaliśmy: www.astrolabium.pl/forum/28-astrologia-k...t=7&start=7#7445 Zwróć uwagę, że tam coś nawet piszę na temat połączenia władcy VII i VIII domu.

**********************

Jeszcze jedna rzecz, która moim zdaniem jest dość silnie związana z Twoim pytaniem. Chodzi o to, że obserwując dyskurs astrologiczny można wyodrębnić dwa podejścia do "trudnych" tematów w horoskopie:

1. Podejście klasyczne, gdzie mówi się, że są aspekty złe i dobre, że są malefiki i benefiki.
2. Podejście humanistyczne, gdzie zamiast o dobrych i złych aspektach mówi się o aspektach harmonijnych i nieharmonijnych, by nie nadawać im negatywnych konotacji.

Moim zdaniem horoskop jest symbolicznym odwzorowaniem rzeczywistości – zarówno fizycznej, jak i psychicznej – a skoro w rzeczywistości istnieją rzeczy złe, niebezpieczne, bolące i będące przeszkodą w szczęśliwym życiu, to symbol horoskopu powinien je również odwzorowywać.

***********************

Na koniec przypominam, byś nie zapominała o dystansie...

Pozdrawiam
Tomasz

PS. Z tego, co napisałaś, zrozumiałem, że Saturna masz w kwadracie do Księżyca. Tak sobie myślę w duchu, że Twój post jest bardzo wyraźnym odwzorowaniem tego aspektu.
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Ostatnio zmieniany: 2010/05/05 16:55 Przez panTo.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#7476
Re: Nieszczęścia zapisane w horoskopie 13 lat(a), 10 mies. temu  
Dziękuję za obszerną odpowiedź. Pierwsza z brzegu strona: www.astrolabium.pl/astrologia/artykuly/66-horoskop-natalny , przeglądałam też Astrodienst i jakieś przypadkowe strony po polsku i po angielsku, niestety nie umiem ich teraz znaleźć od nowa. Oczywiście na Astrolabium jest zastrzeżenie, że nie należy przedstawionych rzeczy traktować jako kategorycznych wyroków, o ile nie potwierdzają ich inne miejsca w horoskopie. Jak jednak słusznie zauważyłeś, trudno zachować mi odpowiedni dystans do tego, co czytam - zwłaszcza, że w większości to raczej nieprzyjemne rzeczy czające się w nieokreślonej przyszłości. Zgadzam się z Tobą, że horoskop powinien wiernie odzwierciedlać rzeczywistość, acz ze wstydem muszę przyznać, że gdzieś w głębi liczyłam na to, że w "kółku" znajdę jakieś pochlebstwa ;).

Zaciekawiła mnie Twoja uwaga o kwadraturze Saturna do Księżyca - mógłbyś ją trochę rozwinąć? Czy chodzi w uproszczeniu o to, że potrzebuję* zapewnień od kogoś z zewnątrz, że wszystko będzie dobrze?

*a przynajmniej tak to wygląda
ulenin
Posty: 3
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta Miejsce: 18e32, 50n06 Urodziny: 08/29
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#7478
Re: Nieszczęścia zapisane w horoskopie 13 lat(a), 10 mies. temu  
> Pierwsza z brzegu strona: www.astrolabium.pl/astrologia/artykuly/66-horoskop-natalny

Tak myślałem, że między innymi chodzi Ci o ten tekst, który najpierw był w Astrolabium, potem go nie było, teraz znowu jest, choć zdania wśród osób redagujących ten serwis są na jego temat podzielone. Osobiście mam do niego wielki sentyment i dlatego postanowiłem go zostawić. Tutaj masz link do oryginalnej rosyjskiej i angielskiej wersji tego opracowania: astrology.org.ua/cpt.htm

> Jak jednak słusznie zauważyłeś, trudno zachować mi odpowiedni dystans do tego, co czytam

Nie Ty jedna. Znam wiele osób zajmujących się astrologią, które najzwyczajniej w świecie boją się nadchodzącego tranzytu Saturna, czy jakiejś innej złowróżbnej planety. Myślę, że te lęki są kosztem, jaki trzeba płacić za pragnienie zaglądania w przyszłość, bo nie zawsze przyszłość wygląda tak różowo, jakbyśmy się tego spodziewali. Zaznaczam, że nie wieszczę, nie czarnowidzę, tylko opisuję pewien mechanizm, który obserwuję.

Pamiętaj również, że możesz odrzucić zajmowanie się astrologią klasyczną, której werdykty wydają się być dość kategoryczne i zająć się astrologią humanistyczną, która nie mówi o złych rzeczach, a przynajmniej sprawia takie wrażenie.

> gdzieś w głębi liczyłam na to, że w "kółku" znajdę jakieś pochlebstwa



Cyganka: Jak się pan z tą kobietą ożenisz, to będziesz Pan bogaty...
Klient: Ty mi nie mów tego! Ty mi mów to co ja chcę!
Cyganka: Proszę pana, ale przecież ręka nie kłamie.
Klient: Ja płacę!

:)

***

> Zaciekawiła mnie Twoja uwaga o kwadraturze Saturna do Księżyca - mógłbyś ją trochę rozwinąć?

Księżyc skaleczony przez Saturna to lęk, który czai się tam w duszy na dnie. Księżyc w połączeniu z Jowiszem to wiara i zaufanie w przyszłość. Księżyc to mentalność – coś w rodzaju naczynia, w które wlewa się dookolna rzeczywistość. To samo zdarzenie, osoba, czy tekst wlewając się w różne mentalności przybierają inne kształty – dla jednych to powód do lęku, dla drugich motywacja do pracy.

Pozdrawiam
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Ostatnio zmieniany: 2010/05/05 21:10 Przez panTo.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#7483
Re: Nieszczęścia zapisane w horoskopie 13 lat(a), 10 mies. temu  
No tak, zawsze jest to zagrożenie, że będzie się w horoskopie szukać, zamiast znajdować :)

Rozumiem, że planety w twardych aspektach do Saturna, a równocześnie jakoś wspierane przez Jowisza, nie są aż tak poszkodowane. A jak wpływa na interpretację Saturna to, że "stoi"? Czy zakłada się po prostu, że zaraz się ruszy/cofnie i interpretuje się go jako będącego w ruchu prostym/retrogradującego?
ulenin
Posty: 3
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta Miejsce: 18e32, 50n06 Urodziny: 08/29
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#7792
Re: Nieszczęścia zapisane w horoskopie 13 lat(a), 9 mies. temu  
Mój synek ma półkrzyż kosmiczny Mars w VIII domu (w Raku)w kwadraturze do Wenus i Jowisza(Wenus w opozycji do Jowisza) Wenus jest w V domu w Baranie, a Jowisz w XI domu w Wadze, władcą VIII domu jest Księżyc, bardzo się boję, że ten układ oznacza jakąś gwałtowną śmierć. Postaram się w załączniku umieścić jego horoskop.
lękam się o jego los, spójrzcie na ten wykres i powiedzcie, czy taki układ może być złowróżebny?
panna_lemurek
Posty: 11
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta Miejsce: Bytom Urodziny: 09/09
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
"Tam skarb twój gdzie serce twoje"
 
#7799
Re: Nieszczęścia zapisane w horoskopie 13 lat(a), 9 mies. temu  
Księżyc skaleczony przez Saturna to lęk, który czai się tam w duszy na dnie. Księżyc w połączeniu z Jowiszem to wiara i zaufanie w przyszłość. Księżyc to mentalność – coś w rodzaju naczynia, w które wlewa się dookolna rzeczywistość. To samo zdarzenie, osoba, czy tekst wlewając się w różne mentalności przybierają inne kształty – dla jednych to powód do lęku, dla drugich motywacja do pracy.
Mam podobny problem - kwadrat Saturna z Księżycem, do tego kwadrat Księżyca z Jowiszem.

lękam się o jego los, spójrzcie na ten wykres i powiedzcie, czy taki układ może być złowróżebny?
Wpadam w podobną paranoję..
Mars w VIII domu (w Raku)w kwadraturze do Wenus i Jowisza(Wenus w opozycji do Jowisza) Wenus jest w V domu w Baranie, a Jowisz w XI domu w Wadze
Mars jest w upadku, a Wenus na wygnaniu w trudnych aspektach nawzajem do siebie co nie polepsza sytuacji. A jak z resztą horoskopu?

Widzisz u mojego syna cały horoskop jest do kitu.

Czy ktoś mógłby zobaczyć jakieś światełko w horoskopie mojego synka???

Władcą horoskopu jest Mars w Wadze, a więc na wygnaniu.
Malefik jest szczególnie źle dysponowany, gdy znajduje się w znaku przeciwnym swojej naturze (np. Mars w Wadze).Efekt działania benefika silnego przez pozycję, ale w złym aspekcie malefika nie zrealizuje się inaczej jak po nieszczęściu.[/quote]
Na przykładzie horoskopu Ojca Pio, gdzie Mars jest na wygnaniu i jest władcą Asc, taki układ może dawać słabe zdrowie.www.astrolabium.pl/forum/17-studium-horo...=7&start=21#7745

Mój syn urodził się zdrowy, siłami natury. Powiedziałabym nawet, że wzbudził w szpitalu zachwyt pielęgniarek, bo wyglądał jak 2 miesięczne niemowlę tzn. ważył 4600g i był silny, położony na brzuchu unosił w górę głowę.
Do tej pory, a ma niecałe 2 lata, rzadko chorował, jakiś przelotny katar itp. Nie mam z nim żadnych zdrowotnych problemów.

Ten Mars może dawać problemy w realizacji planów, marzeń. Wenus włada 7 domem, więc będą to jakieś problemy w związkach.
Niestety ten Mars niszczy nie tylko Wenus ale i Merkurego, który włada Słońcem i Saturnem. Można powiedzieć, że problem w realizacji siebie na całej linii. Do tego dochodzi kontrantiscion Saturn Mars, co działa jak kwadratura. Do tego opozycja Słońce Księżyc ze swoimi urokami, która tez podkreśla trudności z kobietami. I jeszcze Księżycem włada Jowisz w upadku i pod horyzontem i kwadracie do całego tego nieszczęsnego stellium:(

Pamiętaj, że na podstawie jednego wskazania mało kto wydaje werdykt, z reguły szuka się kilkukrotnego potwierdzenia możliwości wystąpienia jakiegoś zdarzenia. A są również tacy astrolodzy, którzy ostatnie zdanie w tym czy tamtym temacie przypisują Bogu.

Kilkakrotne potwierdzenia negatywnych wpływów.

Gdzie ja mam tu zobaczyć coś dobrego? – pozostaje mi oddać to w ręce Boga, co zresztą robię, bo gorąco się za niego modlę.

Może Bóg chce mi przez to powiedzieć, że nie warto się w to bawić, że podstawa to mu zaufać.

Co ja do tej pory zaobserwowałam w moim synku? – to jest dziecko naznaczone Wagą, Panną i Księżycem, jak to dziecko.
Ma w sobie urok Wenus w Wadze, od małego uśmiecha się do wszystkich, do nieznajomych na ulicy. Ludzie mówią mi, że to nieprawdopodobnie pogodne dziecko.
I rzeczywiście tak jest, rzadko płacze i marudzi. Jest odporny na ból, nie płacze przy szczepieniach.
Z 11 domem jest związane to, że od małego lubi towarzystwo ludzi, lubi być w grupie.
Gdy jest w miejscu gdzie jest dużo ludzi od razu się cieszy, nabiera życia.

Widzę w nim też koniunkcję Wenus z Merkurym w Wadze. Szybko uczy się mówić. To trudne do uwierzenia ale jak miał 1.5 roku nauczyłam go dużych liter bawiąc się z nim w skojarzenia piankowatymi układankami z liter. M to mama, T to tata, J to Jaja i tak cały alfabet, aż zaczął na ulicy czytać literki np. na rejestracjach samochodów. Teraz zna już kolory i po swojemu je nazywa ( czarny to czarna, od czarna kredka, bo na kredkach nauczyłam go kolorów porównując do kolorów przedmiotów w pokoju). Zna już kształty i potrafi je wskazać, nawet trapez i romb. Teraz uczy się cyfr :). A wszystko to dzięki umiejętności skupienia się. To jest spokojne dziecko, które nie biega, nie skacze ale potrafi słuchać i chłonąć całym sobą to co się do niego mówi.
Z Panny ma to, że interesuje go wszystko co związane ze sprzątaniem. Dostrzega wszystkie najmniejsze nawet okruszki i każe je sprzątać. Ale tak ma chyba dużo dzieci w tym wieku.

W jego wyglądzie najbardziej charakterystyczne jest to, że od początku był większy niż inne dzieci w jego wieku. Nie jest wysoki, choć na pewno będzie po wysokich rodzicach. Jest zbudowany, silny, ma duże rączki, grube stopy. Nie wiem z czego to wynika patrząc na horoskop.

W opozycji Księżyca i Saturna na osi domów 4 i 10 widzę antagonistyczne podejście do wychowywania, moje i męża. Ja jestem tym Księżycem w Rybach, a mąż Saturnem w Pannie. Ja wczuwam się w potrzeby dziecka, dziecko naturalnie do mnie lgnie, a mąż go ciągle szkoli po wojskowemu, ustawia i tresuje, bo on jest tu panem i ma być tak jak pan chce.
Może to contranticision Saturn –Mars to wpływy ojca, ktory w swoim horoskopie ma Marsa i Saturna ( na wygnaniu) blisko w jednym domu.

Jowisz, który włada 4 domem tez może oznaczaćmatkę. Dlaczego ja mu przedstawiam upadłe wartości?
Wydaje mi się, że ja mu będę próbowała przedstawić wartości niepojęte, intuicyjne, tajemnice, których nie da się pojąć rozumem i on tego nie zrozumie, to stanie naprzeciw jego logice. On nie będzie umiał tego jako Pann selekcjonować, poskładać w całość, bo to mu będzie tą całość rozkładać, rozwarstwiać, burzyć.
neptis
Posty: 243
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 123