Witamy, Gościu Serdeczny
Proszę zaloguj się albo zarejestruj.    Nie pamiętasz hasła?
W dółStrona: 1
TEMAT: Relokacja
#4281
Relokacja 17 lat(a), 8 mies. temu  
Witam wszystkich. Jestem nowa, a na dodatek początkująca, więc może moje pytanie jest głupie-na ile zwracać uwagę przy interpretacji i tranzytach na radix, a na ile na horoskop po relokacji?
eufrozyna
Posty: 12
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#4282
Re: Relokacja 17 lat(a), 8 mies. temu  
Witaj

> może moje pytanie jest głupie

To nie jest głupie pytanie, sam się nad tym często zastanawiam.

> na ile zwracać uwagę przy interpretacji i tranzytach
> na radix, a na ile na horoskop po relokacji?

Więc przyznam Ci się szczerze, że pracując z horoskopami Polaków mieszkających za granicą pracuję z ich normalnymi horoskopami. Informacja zwrotna od nich jest pozytywna, więc myślę, że jeszcze jakiś czas będę w ten sposób pracował. Oczywiście nie jest wykluczone, że to się zmieni, ale skoro do zainteresowanych trafia to, co mówię, to jak na razie nie widzę potrzeby poszerzania warsztatu o interpretację horoskopów zrelokowanych.

Pozdrawiam
Tomasz
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#4303
Re: Relokacja 17 lat(a), 8 mies. temu  
Dzięki za odpowiedź, Tomaszu. W zasadzie co do tranzytów to się zgadzam, że lepiej działa radix, ale ascendent? W moim przypadku ascendent zmienił się o 5 st. z blźniąt na byka i jak tak się przyglądam to w rzeczywistości też się zmieniłam. Może to sugestia?
eufrozyna
Posty: 12
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#4306
Re: Relokacja 17 lat(a), 8 mies. temu  
> W zasadzie co do tranzytów to się zgadzam,
> że lepiej działa radix, ale ascendent?
> W moim przypadku ascendent zmienił
> się o 5 st. z blźniąt na byka i jak tak się
> przyglądam to w rzeczywistości też się zmieniłam.
> Może to sugestia?

Widzisz, interesując się astrologią bardzo często będziesz zastanawiała się, czy to faktycznie wpływ horoskopu, czy może Twoja sugestia. Ja momentami zaczynam się zastanawiać, czy w astrologii nie działa podobny mechanizm, jak u kobiet w ciąży, które stając się brzemienne na ulicach zaczynają zauważać inne kobiety z wózkami. Tak czy inaczej musisz wiedzieć, że w astrologii jest wiele niewiadomych, na którymi będziesz chciała na dłużej się zatrzymać. Od razu przestrzegam, że zbyt długie zastanawianie się nad jedną rzeczą prowadzi do impotencji astrologicznej, która polega na nieumiejętności wydania werdyktu. Na przykład jest wielu astrologów, którzy boją się wydać werdykt i zasłaniają się nieznajomością godziny urodzenia. Tutaj nie chodzi o godzinę, nie chodzi o relokację, czy jakieś inne techniki astrologiczne – tutaj chodzi o wydawanie werdyktów, z których będą zadowoleni klienci. Przynajmniej tak to obecnie postrzegam.

Nie bój się naginać horoskopu do rzeczywistości, którą udaje Ci się zaobserwować. Pamiętam, jak kiedyś nie ufałem swojej intuicji. Teraz jest inaczej, nie boję się kółkiem kręcić w te i we w te i naginać je do tego, co szepce moja intuicja. Dochodzimy do kolejnego ważnego tematu – do tzw. kluczy do astrologii. Gdzie one się znajdują, czy w horoskopach, czy może w osobie czytającej te horoskopy. Oczywiście są dwie szkoły, które opowiadają się za tymi dwoma możliwościami. Moim zdaniem klucz do astrologii znajduje się w czytającym, dlatego jeżeli uważasz, że o wiele lepiej działa Ci horoskop relokowany, to nie bój się pracować nad tym horoskopem, nawet, gdyby inni astrolodzy mówili Ci coś innego. To Ty jesteś w tym najważniejsza – Ty i Twój sposób postrzegania świata. Każdy z nas ma prawo zostać mędrcem, którego będą chcieli słuchać inni. Ty również!

Pozdrawiam
Tomasz
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#4307
Re: Relokacja 17 lat(a), 8 mies. temu  
Witaj, Tomaszu,podniosłeś mnie trochę na duchu, dzięki. Ja na razie wciąz jeszcze mam problemy z interpretacją, a o tym, żeby stworzyć spójny portret psychologiczny danej osoby to nawet nie wspomnę. A to właśnie najbardziej interesuje mnie w astrologii-najgłębsze ludzkie motywacje, mechanizmy zachowań.Moja znajoma nazywa to psychiczną wiwisekcją. A co do naginania rzeczywistości-wiesz ja to chba robię odwrotnie. Jeśli poznaję kogoś nowego i ta osoba mnie zaintryguje albo spostrzegę w niej jakieś wyraźne, znane mi cechy charakterystyczne znaków,albo zachowuje się w określony sposób, wtedy proszę o datę, rysuję horoskop i sprawdzam zgodności.Takich "prawdziwych" klientów nie mam, za mało jeszcze wiem.
Pozdrawiam
eufrozyna

Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#7309
Re: Relokacja 13 lat(a), 12 mies. temu  
Witam to moj pierwszy post na tym forum.

I ja również się zastanawiam nad relokacją jako że w wakacje 2009 przeprowadziłąm sie i zauważam u siebie zmiany... I nie wiem czy sobie ta relokacje wmawiam czy nie...
e
Asc z Raka przeszedł na Blizniaka i rzeczywiscie zauwazylam u siebie pewna lekkosc w porozumiewaniu sie z ludzmi , ten Raczek mnie wczescniej troche oniesmielał...

Do tego MC z Ryb na Wodnika i zaczelam sie interesowac astrologia ( nawiasem mowiac jeszcze tu raczkuję), do tego Słonko na IC oraz Jowisz i Neptun na Dsc. Szczerze mówiąc nie wiem jak to zinterpretować. Gdzieś tu na forum przeczytałam że Słonko na IC oznacza że będę pracować i się spełniać w zaciszu domowego ogniska...
Natomiast nie wiem jak tu tego jowisza odnieść i Neptuna...
Może ktoś ma jakiś pomysł?
girl in jeans
Posty: 28
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 1