Czy z tego moze byc cos trwalego? Jestem cienka, dopiero zaczynam ale jeden astrolog mnie poinformowal, ze zadnego trwalego zwiazku sie stworzyc nie da. Moze lepiej od razu do zakonu wstapie?

Ja mam wlasnie jowisza w 7 domu - na samym descendencie. jakies 9 stopni od niego jeszcze w 6 domu znajduje sie neptun, czyli lapie sie na koniunkcje. To taka nieciekawa konfiguracja. Mam szczescie pakowac sie w znajomosci dziwne, skrywane pozniej mgielka tajemnicy. Czy szczesliwe? Jestem zbyt mloda, by to stwierdzic, ale chyba nie przynosza mi zbyt wiele dobrego. Jowisz na desc to czesto partner starszy: przewodnik duchowy, nierzadko nauczyciel. W moim przypadku sie sprawdza. Wazne jeszcze jakie aspekty odbieraja te planety.

witaj:)
mnie sie wydaje tez - gdzie [jaki znak] sa owe planety.
moja opinia:
jesli obie sa w upadku, albo nie maja swojej pelnej sily to moze sie okazac ze w charakterze ludzi bedzie po prostu ucieczka od pewnych spraw w kierunku miestycmu wiary - cos jak chec zmazania winy, czy jak to niektorzy zwa kaca moralnego, lub proby otrzsniecia sie ze zbyt wysokich obaw.
pozdr
piotrek

Bardzo wam dziekuje za te porady.
Pytalam ale w sumie sama wiem, ze ten uklad za wiele dobrego mi nie przyniesie, juz mam bardzo przykre doswiadczenia.
Nie jest to koniunkcja. Jowisz na poczatku domu, Neptun na koncu w opozycji do Saturna w pierwszym domu. Obie planety w Skorpionie. Jesli z tego ma wynikac dwoista natura partnerow to rzeczywiscie wynika. ;) A ja sama czesto zawodzona, z tym Saturnem, jestem taka zasadnicza i lojalna, ze ciezko mi ta dwuistosc wyczuc bo oczekuje tego samego co sama daje.
Bardzo wam dziekuje. Jesli macie jakies rady dla mnie z wdziecznoscia poczytam. jestescie kochani

Czy ktos wie co sie stalo ze strona Tuty? Czy to moze tylko ja nie moge sie tam dostac?