<

Witam,
dziekuje Anatello i Kamo ze wazne dla mnie opinie. Dzieki takim opiniom kurs moze wciaz stawac sie lepszy:)
Kamo, sadze jednak, ze przed napisaniem na forum nie zajrzalas na moja strone. Inaczej zauwazylabys zapewne, ze kurs i jego program ulegly zmianie od czasu, kiedy Ty bralas w nim udzial. Zmiany poszly oczywiscie w kierunku sugerowanym przez sluchaczy (wiec jak sadze takze Ciebie):
Glowne sugestie, ktore dotarly do mnie od uczestnikow to:
1. wiecej cwiczen praktycznych, zwlaszcza interpretacji horoskopow,
2. wiecej wiedzy sredniozaawansowanej i zaawansowanej (zwlaszcza astrologii porownawczej i wektorowej)
Aby sprostac oczekiwaniom sluchaczy kurs z 3-dniowego stal sie 4-dniowy, obejmujac 2 weekendy. Nie bylo innego wyjscia aby moc poszerzyc program o te sugestie.
Spotkalem sie rowniez z sugestia aby zamiast wykladac niektore czesci kursu dac uczestnikom "gotowce" do poczytania w domu. Jednak jesli o to chodzi nie zgadzam sie na to z tej prostej przyczyny, ze aby moc isc dalej z materialem musze byc pewien, ze sluchacze przyswoili sobie pewne czesci kursu (zwlaszcza poczatkowe). Poza tym, jak wiesz zadaje wiele innych "prac domowych":)
Co do zarzutu o przepisywanie tresci ksiazek prof. Weresa to rzeczywiscie chyba jakies nieporozumienie. Oczywiscie polecam Mandale Zycia i Homo Zodiacus jednakze NIGDY, prowadzac kursy od 5 lat, nie dyktowalem tresci ksiazek (oprocz jednej 2-zdaniowej definicji). W czasie kursu wykorzystuje materialy przekazane mi przez prof. Leszka Weresa, poniewaz kurs prowadzony jest wg Jego programu, ktory stosowal i stosuje uczac astrologii ponad 20 lat. To, ze tresci zawarte w materialach pokrywaja sie w czesci z wiedza zawarta w ksiazkach jest chyba oczywiste. Nie mozna uczyc czegos innego:)
Kurs jest, pomimo tego, ze tak powiem - interaktywny. Uczestnicza w nim sluchacze, ktorzy swoim udzialem wplywaja na przekazywane tresci i jakosc calosci. Kurs przechodzi tez naturalne modernizacje, i przejdzie z pewnoscia jeszcze niejedna. A kiedy przestanie sie zmieniac, to ja przestane go prowadzic... nie lubie nudy:)
I jeszcze jedno. Mam zupelnie inne opinie od poczatkujacych sluchaczy, ktorzy zainteresowani wiedza zdobyta na kursie chetnie kontynuuja nauke na Szkolach Astrologicznych prowadzonych przez prof. Weresa. Rozumiem jednak, ze majac wiedze z roznych zrodel, nie bylas juz na kursie poczatkujaca i mysle, ze stad trudno Ci wyrazic na ten temat obiektywna opinie. Jesli chcesz sluze adresami osob poczatkujacych (po kursie), dzieki czemu mozesz zweryfikowac swoj, mylny jednak osad. Takze wiele zaawansowanych osob przychodzi na moje kursy 2-3 krotnie, wciaz znajdujac cos dla siebie. Anahella miala zdecydowanie wiecej niz ogolny zarys wiedzy i nie sadze, ze chaotyczny (wiedza to Ci, ktorzy Ja znaja) a jednak odnisla z kursu korzysci. Tobie, jak piszesz, rowniez czesc kursu sie podobala:) Nie piszesz jednak ktora - a to tez bylaby dla mnie cenna informacja.
Kurs nigdy nie jest taki sam. To zasada, ktorej chce sie zawsze trzymac. Zreszta sama mozesz sie o tym przkonac.
Ciebie i innych serdecznie zapraszam:)
Artur Swiech

Witaj Astrognomie :)



Kamo, sadze jednak, ze przed napisaniem na forum nie zajrzalas na moja strone. Inaczej zauwazylabys zapewne, ze kurs i jego program ulegly zmianie od czasu, kiedy Ty bralas w nim udzial. Zmiany poszly oczywiscie w kierunku sugerowanym przez sluchaczy (wiec jak sadze takze Ciebie)<

Chce sie odnies do wczesniejszych dyskusji na temat szkol prowadzonych przez Artura Swiecha.Od 5 lat uczestnicze w zajeciach Artura,obserwuje zmiany i dojrzalosc w sposobie prowadzenia zajec nie tylko na sekcji ,ale na kursach rowniez.Jesli mam mozliwosc jestem za kazdym razem na kolejnych kursach prowadzonych w naszym miescie przez niego.Jestem za kazdym razem zaskoczona bo jezdzimy rowniez razem na szkoly Prof.Weresa,wiedza jaka przekazuje dalej na zajeciach jest przez niego przemyslana uporzadkowana i rozwinieta.Jest to mlody czlowiek ktory robi olbrzymi postep w rozwoju osobistym.Pozdrawiam Lao ;)

Preczytalam opinie Kamy o kursach prowadzonych przez Artura i musze powiedziec, ze zupelnie sie nie zgadzam. Fakty sa inne. Artur za kazdym razem modyfikuje tresc zajec. Mialam okazje uczestniczyc w jego zajeciach kursowych (m.in na szkolach Leszka Weresa zdarzylo mi sie dwa razy byc na "Aspektach" i za kazdym razem byly to inne zajecia!) Przeciez w jego kosmogramie jest mnostwo powietrza i Uran na Ascendencie. Nie sposob sie nudzic, a poza tym sam by zwariowal, gdyby mial przez dluzszy czas tylko dyktowac. Artur nie jest typem czlowieka, ktory kiedykolwiek popadnie w rutyne. Jednoczesnie jednak wszystko jest przedstawione bardzo jasno i w uporzadkowany sposob. Zajecia Artura daja szczegolnie poczatkujacym trwala baze i punkt wyjscia do samodzielnego zdobywania wiedzy. Najwazniejsza rzecza jest, ze Artur uczy astrologii nowoczesnej, psychologicznej, a nie fatalistycznej. Dlatego jego zajecia sa wazne z punktu widzenia ksztaltowania swiatopogladu. Artur mowi o tych sprawach, porusza tez kwesie etyczne i oczywiscie duchowe. To nie sa zajecia, na ktorych klepie sie regulki. Jak mozna bylo w ogole cos takiego napisac? Monika