12 kwadratur 19 lat(a) temu
|
|
Witajcie!
Przed chwilą odbyliśmy na czacie bardzo pouczającą pogawędkę na temat dwunastu kwadratur:
01 - Baran - Rak
02 - Byk - Lew
03 - Bliźnięta - Panna
04 - Rak - Waga
05 - Lew - Skorpion
06 - Panna - Strzelec
07 - Waga - Koziorożec
08 - Skorpion - Wodnik
09 - Strzeelec - Ryby
10 - Koziorożec - Baran
11 - Wodnik - Byk
12 - Ryby - Bliźnięta
Omawiając po kolei każdą z nich doszliśmy do następujących wniosków:
1) Najbardziej widoczne, dynamiczne i dążące do wyładowania są kwadratury w znakach kardynalnych, a wśród nich dwie są najbardziej krwawe Baran - Rak i Baran - Koziorożec.
2) Potem są kwadratury w znakach stałych, choć Daria twierdziła, że i one mogą przyłożyć, gdyż jest w nich coś, co ładnie nazwała "siłą pasywności". Wśród nich trudno nam było wyodrębnić jakąs najsilniejszą, gdyż zdania były podzielone.
3) Najlżejsze wydają się być kwadratury w znakach zmiennych, a wśród nich zupełnie prawie niezauważalne są kwadratury między Bliźniakiem a Panną (Merkury wspólnym władcą) i między Strzelcem i Rybami (Jowisz wspólnym władcą) Owszem one mogą przyłożyć, ale jakoś nie tek mocno jak inne.
Zachęcam wszystkich, którzy brali udział w dyskusji do kontynuowania wątku i opisywania kolejnych kwadratur. Proszę też zwrócić uwagę na tytuły postów, tak, żeby był jakiś porządek na forum.
Serdecznie pozdrawiam
Pantomas
|
|
|
|
|
Re: Rak/Waga 19 lat(a) temu
|
|
Właściwie czemu nie miałabym zacząć? oto coś dobrze mi znanego z doświadczenia :) Problem polega na konflikcie między chęcią nawiązania kontaktu i zdobycia akceptacji a nieśmiałością, bojaźliwością i nieumiejętnością podjęcia inicjatywy. Powstaje upiorne błędne koło - z jednej strony taka osoba boi się pokazać kim jest, by jej ktoś nie wyśmiał czy się do niej nie rozczarował, z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że ludzie mogą jej nie zaakceptować, dopóki się nie dowiedzą, kim naprawdę jest. Z jednej strony chęć zawierania przyjaźni, doświadczania czegoś z innymi, partnerstwa, z drugiej obawa przed wyjściem poza bezpieczne granice, wystawieniem siebie na widok publiczny, zranieniem, odepchnięciem. Z jednej strony chęć okazywania uczuć, z drugiej strony obawa, ze to jakieś nie na miejscu, i w ogóle co sobie ktoś inny pomyśli. Z jednej strony silne angażowanie się emocjonalne i (jednak, mimo ze na to często nic nie wskazuje) posiadanie własnego zdania, z drugiej ukrywanie go, by nie wejść w konflikt i zachować dobre układy z innymi. Nie jestem dokładnie pewna, czy tak na 100% łączyć to akurat z tym układem, ale od dzieciństwa przewija się w moim życiu motyw lęku przed ośmieszeniem - tak jakby inni ludzie nie mieli nic lepszego do roboty niz ciągłe obserwowanie mnie, wyłapywanie potknięć i wyśmiewanie ich ;) Zdaję sobie sprawę, że to absurd, ale trudno mi to sobie jakoś logicznie przetłumaczyć.
Suplement - kolejny objaw tej kwadratury: chciałoby się pojechać na zlot i poznać nowych ludzi, a z drugiej sto tysięcy obaw i wątpliwości :(
|
|
|
|
|
Re: kwadrat Panna/Bliźnięta 19 lat(a) temu
|
|
Jeszcze przyszła mi do głowy jedna wątpliwość - skoro kwadratura Bliźniak-Panna należy do najlagodniejszych, to dlaczego tak źle odbieram u siebie kwadrat między Marsem w Bliźniaku a Saturnem w Pannie? Bo to takie problematyczne, maleficzne planety? A może dlatego, że znak Bliźniąt rozumiem jak najbardziej, to co reprezentuje jest mi dość bliskie (choć u mnie mało widoczne na pierwszy rzut oka), natomiast Panny nie, kompletnie jej u siebie nie widzę i mam wrażenie, ze symbolizuje to, czego nie chcę i od czego uciekam?
|
|
|
|
|
Re: kwadrat Panna/Bliźnięta 19 lat(a) temu
|
|
Wydaje mi się, ze w tym przypadku powinniśmy rozważyć jesze pozycję Merkurego - jako władcy.
Znam tę kwadraturę na polu interpersonalnym ;) i nie tylko. (Słońce czyni mi kwadrat do 3 planet w Pannie).Powiem tak: jest ok, jeśli "przepuszczamy" wszystko przez Merkurego. Dopóki Merkury pracuje, czuwa, ma się poparcie w logice dla zachowań i reakcji, jest w porządku. Ale nie ma miejsca na niesprecyzowane oczekiwania, albo fochy niewiadomooco. Bardzo wymagający pod tym względem kwadrat.
(Np najblizsza mi Panna nazywa mnie "mistrzynią absurdalnych sytuacji" gdy bliźnię ze mnie wyłazi) ;).
A Saturn... To trudna planeta, i jesli nie pogodziliśmy się z nia, to gdziekolwiek będzie, będzie przyczyniać problemów. Nawet w sekstylu, jak sądzę.
Słoneczne Bliźnię
|
|
|
|
|
Re: Rak/Waga 19 lat(a) temu
|
|
Witaj
W horoskopie poza kwadraturami w znakach kardynalnych sa jeszcze inne apsekty mówiące np o zaletach, lub o rozwiazaniu problemu przyjazni i komunikacji z ludzmi, odszukaj w jakich dwadach jest kwadratura, planety , rozwiązanie znajdzie sie , moze porzyjsc tez kolej na planete i aspekt który pomoz to pokonac , i zdecydowanie nie uznawac zapisu horoskopu jak0 "zafiksowanego na stale w zyciu ", jesli z horoskopu jawi sie iz sa to wyniesione z dzieciństwa problemy , przemysl kto je lub jaka sytuacja powodowala , teraz moze byc inaczej a jeszcze to nie dotarlo do Ciebie bo sie wdrukowalo , bywa ze urazy pozostaja jak tatuaz trwały ale bywa ze da sie zmyc .
|
|
|
|
|
Re: kwadrat Panna/strzelec 19 lat(a) temu
|
|
Chciałbym podzielić się spostrzeżeniem pewnym odnośnie kwadratur w znakach Panna-Strzelec w szczególnej konfiguracji.
W latach 1979-1980 kiedy Saturn i Jowisz tranzytowały Pannę a w 3 dekanacie Strzelca był Neptun tworzący doń kwadrat, zaowacowało to takimi horoskopami. ASC a Strzelcu, Neptun błądzący w jego okolicach, a WH iWWH tj Jowisz i Saturn były a 8domu tworząc właśnie kwadraturę.
Osoby takie działają bardzo autodestrukcyjnie( nadużywając alkoholu, narkotyków), lub w łagodniejszej formie egzystują jak żywe trupy, jak w upojeniu alkocholowym, bez celu, z dnia na dzień...
Zwłaszcza kwadrat Saturna do Neptuna i ASC. jest niszczący, a działa powolnie i jakby dla WłH niezauważalnie.
Z jednej strony osoby te bywają (zachowują się) jowialnie, są lubiane, wesołe, mają niesamowity czar i urok, lgną doń ludzie i zwierzęta (miją piękne, duże, wilgotne oczęta), ale one są przede wszystkim bardzo wrażliwe (Neptun), lękliwe, podatne na wpływy (znaki zmienna + 8dom) i szalenie zamkniete w sobie. Mają Także myśli i tendencje samobójcze
Tak więc kwadraty z znakach zmiennych, w zależności od planet i rogów horoskopu "zamieszanych" w konfigurację, mogą także działać bardzo destrukcyjnie i niszcząco, chociaż na być może nie tak dynamicznie i ostro działające jak w znakach kardynalnych.
|
|
|
|
|
Re:Bliźnięta/Ryby 19 lat(a) temu
|
|
To dziwny kwadrat. W radixie nie posiadam takowego, a jesli chodzi o osoby ze Słońcem w Rybach... Wśród przyjaciół brak Ryb, w pracy jedna - i zupełnie inny świat. Brak agresji, nawet tej pasywnej, raczej założenie, że i tak inaczej działamy, ale jakoś można razem. jeśli słowami miałabym określić, byłoby to : inność obcość po prostu - inna bajka.
Brak chęci konkurowania, bo nie ma płaszczyzny wspólnych działań.
|
|
|
|
|
|