Droga Tiffany.
Najlepiej uczymy sie astrologii na sobie i swoich bliskich. Solariusz jest na rok i rok jest dlugi i nie zawsze sprawdza sie nasza interpretacja, z tym co pisza madre ksiazki.
Najlatwiej jest z lumariuszem , bo jest to dosc krotki horoskop na nastepne 28 dni.
Proponuje ci, zebys poswiecila troche czasu i zapisala sobie codziennie co waznego ci sie zdarzylo. Tez jak spotkasz przypadkiem mila osobe na ulicy i bedziesz zadowolona z rozmowy. Lub jak pojdziesz do fryzjera , zapisz sobie kiedy twoje wlosy lepiej sie ulozyly , a kiedy nie , tez twoja cera , tez kiedy wstaniesz rano lewa noga.
Zobaczysz ze ci sie to oplaci , bo sprawdzisz sama swoj osobisty lunarny horoskop i aspekty.
Najlepiej jest polozyc lunariusz do radixu , jako tranzyty. Sprawdz tez jakie aspekty tworzy twoj ksiezyc z innymi planetami.Mozesz tez uzyc do tego programy astro.com
Tam wszystko widac.Pisze ci to z mojego doswiadczenia. Najpierw nie fiksuj sie na interpretacje z ksiazek. Sprobuj prosze cie sama. Kazdy z nas jest absutnie jednorazowym nadzwyczajnym, wspanialym tworem natury. I to jest takie fascynujace ze jestemy do siebie podobni , a jednak inni i tez nasze horoskopy sa inne.
Napisz jak ci sie to udalo, chetnie ci wszyscy pomoga.
Podrawiam cie serdecznie i zycze duzo szczescia z lunariuszem. Antares