tranzyty Jowisza 12 lat(a), 11 mies. temu
|
|
witm wszystkie dobre dusze :) chcialabym sie spytac o wasze osobiste doswiadczenia z tranzytujacym jowiszem. glownie interesuja mnie kwadrtaury i opozycje. jak wam sie zmanifestowaly te aspekty w zyciu i czy w ogole odczuliscie jakas pozytywne ( ?) zmiany? pozdriawiam uranicznie :) xxx
|
|
|
|
|
Re: tranzyty Jowisza 12 lat(a), 11 mies. temu
|
|
- Opozycja Jowisza (wladca domu 6) do urodzeniwego Slonca (wladcy domu 2) - spora podwyzka w pracy:)
- Jowisz przechodzacy przez descendent - nowy zwiazek
To bardzo zapamietalam bo raczej tranzyty Jowisza slabo dzialaja w moim horoskopie.
|
|
|
|
|
Re: tranzyty Jowisza 12 lat(a), 11 mies. temu
|
|
chcialabym sie spytac o wasze osobiste doswiadczenia z tranzytujacym jowiszem. glownie interesuja mnie kwadrtaury i opozycje.
Od jakiegoś czasu (na oko 2 miechy) jestem traktowany właśnie tymi aspektami o które pytasz. Główne cechy tego czasu jakie mogę wymienić (tak z ogółu patrząc), to chyba okres lekcji. Dyskusji. Mnóstwo potyczek słownych, które wybuchają bez konkretnych przyczyn, natłok spraw które przerastają siły. I wszystko chyba po to, żeby nauczyć się cech powiązanych ze znakiem Barana - asertywności, parcia do przodu, dbania o swój tyłek, odporności na ból, w skrócie: studium sensu "żołnierskiej" zaprawy. Pytania o sens ataku i chamstwa. Ćwiczenie odruchu nie dawania sobie na łeb wchodzić/w kaszkę dmuchać.
I wtedy nadchodzi też świadomość ile człowiekowi brakuje z tych Baranich fluidów, które przecież są najsilniejszym z ostatnich trendów. Znajomość astrologii pomaga o tyle, że zawsze można ujrzeć czysty obraz sytuacji, bez zasłon i niedomówień. Gdybym nie znał tranzytów, i nie wiedział czemu dzieje się tak a nie inaczej, to pewnie popadłbym w dołka na czym świat stoi i schamiał do reszty.
Wzrosły też obroty pieniężne - pieniędzy przybywa, ale też wiele z nich trzeba wydać. Wszystko w ruchu.
|
|
|
Cechą czekania jest to, że nie jest nagradzane.
|
|
Re: tranzyty Jowisza 12 lat(a), 11 mies. temu
|
|
gdyby nie ten wzmozony ruch finansowy pomyslalabym ze mowisz o saturnie..
|
|
|
|
|
Re: tranzyty Jowisza 12 lat(a), 11 mies. temu
|
|
Ja właśnie doświadczam tranzytu Jowisza. W moim zyciu zaczeło sie jakby więcej dziać. Jak coś znaczącego da się wyłowić z tego natłoku wszystkiego, to dam znać, bo teraz nawet nie wiem na czym sie skoncentrować.
|
|
|
|
|
Re: tranzyty Jowisza 12 lat(a), 11 mies. temu
|
|
gdyby nie ten wzmozony ruch finansowy pomyslalabym ze mowisz o saturnie..
Ach, już wyjaśniam - znak Barana u mnie jest obsadzony jedynie przez Descendent, Ceres i Eris. Zdaje się, że nie są to szczególnie znaczące punkty, co nie?
Natalnie najsilniejsze moje znaki to Waga, Bliźnięta i Rak. Jednocześnie z Jowiszem, Saturn przetacza się po moim Księżycu. Może stąd taki efekt. Jowisz wyolbrzymia to, czego się tknie. U mnie padło na spotęgowane, bardziej widoczne emanacje Saturna.
Uważam jednak, że dość trafnie oddałem pewną istotę działania Jowisza, obecnie lecącego sobie przez Barana. To, jak lekcje z tych cech powiązanych ze znakiem Barana - asertywności, parcia do przodu, dbania o swój tyłek, odporności na ból, w skrócie: studium sensu "żołnierskiej" zaprawy. Pytania o sens ataku i chamstwa. Ćwiczenie odruchu nie dawania sobie na łeb wchodzić/w kaszkę dmuchaćodbieram, to chyba kwestie Księżyca. Że zjednoczył się z nim Saturn - to jest jak opisałem.
Do tego można policzyć dwustronne kwadratury od Saturna w Wadze i dzikiego stada w Baranie. Efekt całkiem niecodzienny. Niecodziennie męczący. Z jednej strony: głęboko wewnętrze poczucie braku oparcia w kimś innym (jako wynik koniunkcji retro Saturna z natalnym Księżycem w znaku Wagi), z drugiej strony agresywne, natarczywe ADHD u postronnych i ataki gratis od wszystkich wokół, co wymusza również bycie bardziej zadziornym, ostrym i twardym.
Jowisz to styl bycia - ostatnimi czasy ludzie mają ten styl bycia troche atawistyczny, z jednej strony pełen energii i entuzjazmu, ale też z odpowiednią dozą egoizmu, aby entuzjazm przeradzał się w eksplozję furii w razie napotkania oporu (myślenie w klimacie "no jak to kur**, to ja mam tyle pomysłów i zapału, a ktoś/coś ma czelność mi rzucać kłody pod nogi i czas zabierać?! o nie, nie będę się z tym cackać, nie mam na to czasu - paszoł won mi stąd!".
Niestety, przez to się dzieje w Wadze odbieram to niezbyt sympatycznie, raczej jako przymus zewnętrzny, niż pomyślną falę. Zauważyłem ciekawe powiązanie Wagi z Baranem - wściekłość i atak w przypadku braku odpowiedzi na kulturalne, uprzejme zachowanie.
|
|
|
Cechą czekania jest to, że nie jest nagradzane.
|
|
Re: tranzyty Jowisza 12 lat(a), 11 mies. temu
|
|
Witam.
Jeśli chodzi o kwadraty to dość niefajnie się one manifestują w moim życiu albo wręcz przeciwnie, dodają optymizmu w czasie trudnych doświadczeń bo w czasie kwadratur jowisza do słońca zbiegły się kwadratury saturna do księżyca.
Pozdrawiam
|
|
|
Hane personam induisti: agenda est.
|
|
|