Czy ktoś może dłuższy czas obserwuje Firdarie u siebie i bliskich?
Sprawdzają się?
Jak je odczuwacie?

Może głupio się przyznać, ale dowiaduję się o tej technice właśnie z tego postu :) Poczytam na ich temat, przeanalizuję swoje życie pod względem ich działania i dam znać, czy coś zauważyłam.

Czemu głupio? Ja parę miesięcy temu do nich usiadłam ;]
Wydają się być proste, logiczne i sprawdzalne.

Polecam opracowanie Roberta Handa na ten temat:

www.robhand.com/firdar2.htm

Firdaria są podobne do Dashas okresów stosowanych w astrologii wedyjskiej. Oto linki:

Wikipedia: Dasha

www.barbarapijan.com/bpa/Topics/Vimshottari_dasha.htm

Zwróć szczególną uwagę na ten drugi link, to doskonałe źródło do nauki astrologii wedyjskiej.

**************************

Ostatnio byłem na wykładzie Piotrka Piotrowskiego, który na te moje wszystkie 'nowinki' wedyjskie powiedział, że to wszystko było już stosowane przez Greków i astrologia wedyjska pochodzi z Grecji (może coś przeinaczam, ale chodzi o nasz krąg kulturowy). Nawet to moje 'wielkie odkrycie' o Chandra Lagna – horoskop, gdzie Ascendent ustawia się na Księżycu i to ma mówić o subiektywnym odbiorze rzeczywistości – również było znane przez starożytnych europejczyków.

Natalia, jak chcesz sprawdzić, jak ta technika (Firdaria, Dashas) działa, to poszukaj na stronach o astrologii wedyjskiej, gdzie oni wiele prognoz dla polityków robią właśnie na podstawie czegoś takiego. To jest w tamtym kręgu kulturowym dobrze znane i opisane. Jak znajdziesz coś ciekawego, to wrzuć linki na ten temat na forum Astrologia wedyjska.

Pozdrawiam
Tomasz

PS. Jak to mówić: firdaria, czy firdarie?

Prosiłem Piotrka Piotrowskiego o komentarz w sprawie tego, co powyżej napisałem. Odpisał tak:

> PS2. Czy w moim poście w tym wątku, gdzie pisałem o tym, że astrologia wedyjska pochodzi od Greków nie walnąłem jakiegoś byka?

Nie dopatrzyłem się błędu. Chodzi o to, że Hindusi przejęli od Greków astrologię jako cały ówczesny system, który nie był poddany jakiejś gruntownej weryfikacji, poza uzgodnieniem z ich systemem religijnym. Ale tego nie da się powiedzieć w jednym zdaniu. Tak czy owak znajdziesz bardzo wiele analogii pomiędzy astrologią wedyjską a hellenistyczną. Tym niemniej, idą też wpływy odwrotne. Astrologia arabska (c. VIII-XII w.) rozwijała się też pod wpływem rozstrzygnięć wedyjskich. Na przykład znane nam dziś uporządkowanie dekanatów (tzn. pierwszy dekanat Barana to Barana, drugi - Lew, a trzeci - Strzelec) pochodzi z astrologii indyjskiej. Wcześniej - jak wspominałem na wykładzie - było to trochę inaczej (por. hellenistyczne "oblicza").

> PS3. Firdaria, czy firdarie?

Też się nad tym niedawno zastanawiałem. Chyba liczba mnoga wydaje sie być bardziej uzasadniona, a więc "firdarie".

Pewnie komuś zainteresowanemu tematem się przyda:

www.classicalastrologer.com/The_20Firdaria.pdf

Tu kalkulator:
firdaria.com/calculator.php
liczy trochę inaczej niż podaje P. Piotrowski w książce "Reguły astrologii tradycyjnej".

Firdaria też liczy program Zet. W programie Zet używany jest zwrotu "fridaria", ale czy to poprawnie po polsku? nie wiem ...

Obserwowałam teraz firdarie w kręgu 40-latków. Dość charakterystycznie rozłożyły się zmiany nastawienia życiowego. U osób z horoskopem dziennym nagle nastąpił zwrot życiowy w kierunku spraw Saturnowych (awans społeczny, przewlekłe choroby, bóle kolan, odcięcie się od "świata młodych"). U osób z horoskopem dziennym nastawienie zdecydowanie zmieniło się na "słoneczne".

pozdrawiam Lucyna