Gdy planeta jest spalone, niekoniecznie musi to byc negatywne, np. w pytaniu o prace gdy Slonce jest wladca 10 domu, a wiec jest sygnifikatorem pracy. W tego typu pytaniu gdy wladca 1 domu jest w koniunkcji ze Sloncem, wladca pracy, nie jest to negatywne, gdyz chcemy aby byly one w aspekcie, nie jest to wtedy maleficzne gdyz daje nam pozytywna odpowiedz na zadane pytanie. Mamy aspekt, mamy wydarzenie.
Normalnie gdy planeta jest spalona, jest to bardzo negatywne i destruktywne i planeta jest wtedy bardzo slaba. Ale spalenie oznacza rowniez, ze cokolwiek ta planeta, ktora jest w koniunkcji ze Sloncem, oznacza, albo nie widzi albo nie jest widziana, a wiec w pytaniu np. ,,Czy moge zrobic to i to tak, zeby nikt mnie nie zobaczyl?'' Twoj sygnifikator jest spalony, oczywiscie, ze tak, nikt cie nie widzi.
Poza tym w astrologii tradycyjnej wazne jest rowniez:
gdy planeta, ktora jest w koniunkcji ze Sloncem, jest w swoim znaku, jest wtedy bardzo silna i nie jest krzywdzona przez Slonce.
Wezmy np. horoskop Williama Lilly, ktory to ma scisla koniunkcja Wenus w Byku ze Sloncem - jest to bardzo silna Wenus, gdyz jest w swoim znaku. (Mimo, iz Lilly uwazal, ze ta Wenus w jego horoskopie jest bardzo slaba, tak naprawde jest bardzo silna !!!)
Powinno sie to wtedy traktowac jak wzajemna recepcje.
Pozdrawiam,
Beata Kibil
|