Astrologicznie za bardzo nie pomoge ale tez ciagnelam jakis czas zwiazek na odleglosc, najpierw duzo rozmawialismy przez internet, potem sie spotkalismy, 2.5 roku jezdzilismy do siebie a teraz mieszkamy razem juz trzeci rok.

Jak juz tu napisano - same polozenie Slonca nic nie mowi. Jeden z moich dawniejszych partnerow byl wlasnie spod znaku Raka i przyznam szczerze, ze sie nam nie ulozylo wlasnie ze wzgledu na ogromne roznice charakterow. On byl spokojny, chetnie spedzal czas w domu a ja raczej lubilam wychodzic, imprezowac, spotykac sie i w ogole mialam ogromne poczucie niezaleznosci wiec jak mi facet mowil, ze impreza akademiku z samymi facetami (studiowalam na polibudzie i wlasciwie nie mialam kolezanek) jest nie OK to sie irytowalam. Jednoczesnie on nie chcial ze mna chodzic na takie posiadowki przy wodce. Tragedia po prostu.

Eee tam. Po prostu warto wiedziec. istnieje miedzy wami spora roznica wieku. 6 lat to niby nie tak duzo ale daje o sobie znac w momencie kiedy byc moze ty juz bedziesz chcial miec dzieci a Twoja wybranka jeszcze bedzie chciala poczekac. To samo zwykle codzienne zycie - ona zechce na impreze a ty zechcesz posiedziec przy lampce wina w domu. Nie mowie, ze sa to rzeczy nie do przejscia ale warto sie zastanowic zanim sie wejdzie w to na powaznie. Mialam tez w zyciu partnera o 4 lata starszego od siebie, ja bylam na 2 roku studiow a on juz pracowal. Z oczywistych wzgledow nie mogl ze mna bywac tu i tam, szczegolnie w srodku tygodnia i jednoczesnie oczekiwal, ze ja nie bede chodzilam tam sama albo ze znajomymi tylko czekala na niego w domu.

Jako solarny strzelec tez mam spore poczucie niezaleznosci i nie lubie siedziec w domu. Raki z kolei to kompletne przeciwnosci - chetnie spedzaja czas w domu. Z facetem rakiem wychodzilismy raz na miesiac a reszte czasu spedzalismy na kanapie ogladajac wino i jedzac bo lubil isc wczesnie spac wiec o godzine 22 odprowadzal mnie do domu albo wychodzil, sam byl w lozku o 23 ZAWSZE ! Bo musial wstac 7 rano bo 8 godzin snu to minimum, raz na jakis czas mogl sie poswiecic i ew. pobalowac to 2 w nocy ale nie dluzej. Totez zwiazek skonczyl po 4 miesiacach. W kwestiach jego potrzeb seksualnych sie nie wypowiem bo nigdy az tak daleko nie zaszlismy ale osobiscie uwazam, ze jesli dwoje ludzi laczy prawdziwe uczczucie to sie dopasuja tak czy inaczej. W kwestii tego co ona mowi bylabym ostrozna i podzielila jej potrzeby na dwa - czasami kobiety tak maja cze chca sie wydawac bardziej wyzwolone niz sa w rzeczywistosci. Kiedys czytalam dowcipna charakterystyke pani strzelec i bylo tam cos o chodzeniu w bluzkach z dekoltem do pepka i uwodzeniu facetow na potege. I o seksie jednak dopiero po slubie ;d