|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/10 15:23 Przez lucy.
|
|
13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Ja, kiedy widze, ze ktos zaczyna interpretacje horoskopu od polozenia planet w znakach, potem przechodzi do aspektow a na koniec omowi domy, to wiem, ze zaden z niego astrolog. Bo jak mozna z osobna interpretowac Wenus w Koziorozcu, Slonce w Wadze itd.itp. nie uwzgledniajac calosci kosmogramua na dokladke ciagle sypac cytatami z ksiazek<
|
|
|
|
|
13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
<
|
|
|
|
|
13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Lucy,
po pierwsze, nie jestem astrologiem w cudzyslowiu lub bez, jestem kims, kto uczy sie astrologii i ja uprawia dla potrzeb wlasnych i bliskich ( ja to nazywam odwzajemniona miloscia do Astrologii:))
Po drugie, nie moglabym przystapic do interpretacji horoskopu, jesli nie bylabym pewna siebie, co Ty nazywasz arogancja, a ja - uzdolnieniem.
Po trzecie, ksiazki sluza do nauki, czyli przyswajania wiedzy, a nie do nieustannego ich kopiowania. Jesli nie potrafisz na podstawie zgromadzonej wiedzy podejsc samodzielnie do interpretacji horoskopu, to lepiej do tego nie zabieraj sie.
Jesli nie umiesz rysowac, to nie pchasz sie na ASP, lecz wybierasz kierunek studiow zgodny z Twoimi zdolnosciami i mozliwosciami. Tak tez i jest z astrologia. Nie kazdy moze zostac chirurgiem, jak i nie kazdy moze stac sie astrologiem.
Pozdrawiam:)
|
|
|
|
|
13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
<
|
|
|
|
|
13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
<
|
|
|
|
|
|