13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Merkury jako dyspozytor Saturna zmusza do krytycznej analizy, ale nie oznacza koniecznie sprzeciwu. Podejrzewam, ze predzej sprawdzisz, zanim zanegujesz.
Dam Ci taki przyklad.
Moj Mars w I domu posiada koneksje do Merkurego, a dyspozytorem III domu jest Saturn, co prawda nie umieszczony w domu katowym. Nie przyjmuje wszystkiego bezkrytycznie i potrafie zanegowac: Horoskop nie zgadza sie.
Gdy pokazywalam swoj horoskop do analizy znajomym, zaprawionych juz w astrologii, slyszalam wciaz o koniunkcji Wenus-Saturn i wynikajacych z niej problemow. Kompletnie nie potrafilam odnalezc sie w ich interpretacjach. Czy mozna uznac za koniunkcje, gdy odleglosc katowa miedzy planetami wynosi 11 stopni i sa one rozdzielone znakami?
Wg mnie, nie.
Zatem, czy mozna uznac moja negacje za negacje bez powodu?
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/10 00:42 Przez lubeka.
|
|
13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Ta pieciodomowa koniunkcja Plutona z Ksiezycem moze tez zapowiadac sukcesy zawodowe, o ile inne sygnifikatory to potwierdzaja.
Nawiazujac do tematu dyskusji, istnieje tez grupa ludzi, ktorzy publicznie na forum prosze o analize swojego kosmogramu i ze wstydu neguja interpretacje.
Kiedys mialam taka sytuacje, ze gosciowi napisalam o problemach z alkoholem i agresywnymi zachowaniami. Wyparl sie wszystkiego, po czym na priv przepraszal mnie, bo bylo mu wstyd przyznac sie publicznie do choroby alkoholowej.
Zdarzaja sie tez ludzie, ktorzy chca slyszec o sobie same superlatywy i ostro reaguja na uwagi krytyczne o sobie. Ich reakcja najczesciej jest sprzeciw i podwazanie autorytetu osoby interpretujacej.
Wlasnie przy okazji autorytetu. Moim zdaniem nieslychanie wazne jest wzbudzic we WlH zaufanie. W pracy astrologa sprzyjaja temu aspekty Wenus do Merkurego tudziez/lub Ksiezyc-Merkury. Niektorzy dysponuja swietnym warsztatem astrologicznym, ale nie potrafia sprzedac swojej wiedzy. Gorzej, jak sie trafi na bajkopisarza, ktory umiejetnie potrafi wcisnac swoj produkt.
Ja, kiedy widze, ze ktos zaczyna interpretacje horoskopu od polozenia planet w znakach, potem przechodzi do aspektow a na koniec omowi domy, to wiem, ze zaden z niego astrolog. Bo jak mozna z osobna interpretowac Wenus w Koziorozcu, Slonce w Wadze itd.itp. nie uwzgledniajac calosci kosmogramu, a na dokladke ciagle sypac cytatami z ksiazek?
Ja takim astrologom mowie good bye!, bo z ksiazek sama potrafie sobie poczytac.
|
|
|
|
|
Re: Horoskop 13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
niska samoswiadomosc WlH [...] mozesz odczytac z jego horoskopuBodajze na tym forum wyczytalam kiedys, ze obcenosc Ksiezyca w I domu swiadczy o zlych relacjach z matka. Zrobilam wielkie oczy, bo z mama od zawsze mam dobry kontakt, a moj Ksiezyc lezy w I domu. Dopiero Potrek wyjasnil mi, ze ta zasada mnie sie nie tyczy, gdyz Ksiezyc mam podpiety sekstylem do Jowisza.<
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/10 14:25 Przez panTo.
|
|
13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Ta pieciodomowa koniunkcja Plutona z Ksiezycem moze tez zapowiadac sukcesy zawodowe, o ile inne sygnifikatory to potwierdzaja.
Nawiazujac do tematu dyskusji, istnieje tez grupa ludzi, ktorzy publicznie na forum prosze o analize swojego kosmogramu i ze wstydu neguja interpretacje.
Kiedys mialam taka sytuacje, ze gosciowi napisalam o problemach z alkoholem i agresywnymi zachowaniami. Wyparl sie wszystkiego, po czym na priv przepraszal mnie, bo bylo mu wstyd przyznac sie publicznie do choroby alkoholowej.
Zdarzaja sie tez ludzie, ktorzy chca slyszec o sobie same superlatywy i ostro reaguja na uwagi krytyczne o sobie. Ich reakcja najczesciej jest sprzeciw i podwazanie autorytetu osoby interpretujacej.
<
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/10 14:26 Przez stargazer.
|
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2010/11/10 14:42 Przez RafalGendarz.
|
|
Re: Horoskop 13 lat(a), 5 mies. temu
|
|
<
|
|
|
|
|
|