Witamy, Gościu Serdeczny
Proszę zaloguj się albo zarejestruj.    Nie pamiętasz hasła?

Myślenie magiczne
(1 wejść) (1) Gość
W dółStrona: 1234
TEMAT: Myślenie magiczne
*
#8456
Re: Myślenie magiczne 13 lat(a), 1 Miesiąc temu  
Myślenie magiczne - tok rozumowania, w którym (w przekonaniu podmiotu) myślenie jest tożsame z działaniem.

pl.wikipedia.org/wiki/Myślenie_magiczne

A czy np. telepatia i jej skutki nie są myśleniem magicznym? – np. nie zdarzyło wam się wyczuć, że ktoś o was myśli i chce się z wami skontaktować. Wtedy wykręciliście numer do tej osoby, a u niej było zajęte, bo właśnie dzwoniła do was.. Czy to nie jest rzeczywistość?

A intuicja i jej skutki, czy nie są myśleniem magicznym?

A czy myślenie religijne nie jest dla ateisty myśleniem magicznym? – modlitwa i jej spełnienie.

Niestety nie oglądałam tego filmu:
Głęboko religijna Bess ma jednak wrażenie, że rozmawia z Bogiem, a ten ją wysłuchuje. Pragnąc, by rozłąka z mężem trwała jak najkrócej, prosi Boga, by ten sprawił, żeby Jan powrócił wcześniej z platformy. Tak się też staje, ale na skutek wypadku przy pracy, którego doznaje jej ukochany. Powraca na ląd sparaliżowany, a Bess uznaje, że to jej wina.

Bess stopniowo zaczyna wierzyć, że to co robi jest życzeniem samego Boga, a oddając się innym mężczyznom może sprawić, że Jan odzyska sprawność

pl.wikipedia.org/wiki/Prze%C5%82amuj%C4%85c_fale

W związku z tym przypomina mi się film o chłopcu chorym na cukrzycę( niestety nie pamiętam tytułu). Jego głęboko wierzący rodzice próbowali go uleczyć w myśl cytatu „wiara jak ziarnko gorczycy, przenosi góry” Mt 17,19-21.Przestali podawać mu leki. Mimo pogorszającego się stanu, wierzyli nadal, że Bóg uzdrowi ich dziecko. Gdy chłopiec zmarł, matka wierzyła, że Jezus wskrzesi jej syna, podobnie jak to zrobił z Łazarzem. Niestety nic takiego się nie stało, mimo wiary tak silnej, że gotowi byli za nią oddać życie dziecka.
Gdy o tym myślę nasuwa mi się pytanie: czy istnieje faktycznie związek przyczynowo-skutkowy między jej prostytuowaniem się a stanem zdrowia? A może to wszystko jest tylko zbiegiem okoliczności, który doprowadza ją w końcu do wyrobienia sobie fałszywego obrazu rzeczywistości
Z wszystkich rzeczy jedne są od nas zależne, drugie zaś niezależne. Zależne są od nas: sądy, popędy, pragnienia, odrazy i jednym słowem - to wszystko, co jest naszym dziełem. Niezależne natomiast są od nas: ciało, mienie, sława, godność i jednym słowem - to wszystko, co nie jest naszym dziełem.”
www.astrolabium.pl/czytelnia/panto/142-pienidze

W myśl tego od nas zależy nasza wola. Natomiast nie możemy wpływać na czyjąś wolę, a tym bardziej wolę Boga.

W przypadku chorego chłopca, jego matka próbowała manipulować wolą Boga poprzez wiarę.

Bess przypisuje sobie wolę Bożą poprzez spełnianie jej myśli, pragnień.
Natomiast wolą Boga jest kalectwo jej męża, a potem jego uzdrowienie, niezależnie od tego co zapragnie Bess.

Myślenie magiczne może według mnie dać prawdziwy lub fałszywy obraz rzeczywistości.

Modlitwa jest myślą magiczną. Spełnienie jej przez Boga jest ode mnie niezależne, zależy od Boga. Gdy godzę się z wolą Bożą ( która może być sprzeczna z moimi pragnieniami ) dostaję pomoc duchową od Boga aby poradzić sobie z problemem i wtedy rzeczywiście łatwiej sobie radzę.
Natomiast gdy przypisuję sobie wolę Bożą zafałszowuję rzeczywistość.

Bess prostytuując się zniekształca rzeczywisty obraz, bo myśli, że dzięki temu mąż wyzdrowieje. Gdyby poddała się woli Bożej czyli zgodziła się na kalectwo męża, nie prostytuowałaby się, nie zostałaby zgwałcona, żyłaby i cieszyła się, że mąż wyzdrowiał.

Ojciec Pio uzdrawiał ludzi z woli i mocy Boga ale za każde takie uzdrowienie musiał zapłacić własnym cierpieniem w postaci np. choroby.

A teraz jak to odnieść do astrologii?
Czyż nie sprzedają za grosz dwu wróbli? A jednak ani jeden z nich nie spadnie na ziemię bez woli Ojca waszego. Nawet wasze włosy na głowie wszystkie są policzone. Mat. 10,29-31

Tak samo dzień naszych narodzin, ułożenie planet w tym dniu nie mogą być przypadkowe.
Można powiedzieć, że przepowiednia astrologiczna jest jak sprzedawanie za grosz dwu wróbli.
Co jest w tym rzeczywiste, a co nie?
Coś na pewno się wydarzy – mąż Bess zostanie sparaliżowany, a potem wyzdrowieje.
A jak Bess na to zareaguje? – czy bycie prostytutką było jej pisane?
Choroba męża była od niej niezależna ale to czy będzie prostytutką zależało od niej?

Gdyby astrolog przepowiedział Bess, że jej mąż wyzdrowieje, niezależnie od jej starań, to prawdopodobnie nie stałaby się prostytutką. Ale.. wtedy nie rozmawiałaby z Bogiem, bo nie byłby jej potrzebny. Może tylko w taki sposób umiała iść do Boga..
neptis
Posty: 243
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Ostatnio zmieniany: 2010/08/14 21:21 Przez neptis.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#9619
Re: Myślenie magiczne 12 lat(a), 10 mies. temu  
Na stronie www.viamedica.pl/gazety/gazetaG/darmowy_...s=1&indeks_art=3 znalazłem załączonego do poniższego postu PDF-a.

Zaczynam sobie to układać tak, że astrologia jest rodzajem myślenia magicznego, a z kolei to jest rodzajem obrony przed lękiem. Nie twierdzę, że każdy i zawsze, ale pomyślcie nad tym...

Plik załącznika:
Nazwa pliku: rola_myslenia_magicznego_w_obronie_przed_lekiem.pdf
Wielkość pliku: 83847
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Ostatnio zmieniany: 2010/12/01 00:05 Przez panTo.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#9622
Re: Myślenie magiczne 12 lat(a), 10 mies. temu  
panTo napisał:

Zaczynam sobie to układać tak, że astrologia jest rodzajem myślenia magicznego, a z kolei to jest rodzajem obrony przed lękiem. Nie twierdzę, że każdy i zawsze, ale pomyślcie nad tym...



raczej się z tym nie zgadzam ... bo zanim zaczełam się interesować astrologią to w moim życiu nastepowały zdarzenia, które astrologia z zegarmistrzowską precyzją opisuje ...

wydaje mi się że astrologia jest narzędziem opisu rzeczywistości ... poprostu ... tak jak inżynier opisuje za pomocą swojego języka technicznego zastaną rzeczywsitość ... tak astrologia również opisuje zastaną rzeczywstośc i opisuje ją swoim językiem

jest całe mnóstwo "języków opisujących zastaną rzeczywsitość" ... poczawszy od tych znanych ogółu ... prognoza pogody w TV ... aż po bardzo skomlikowane i niezrozumiałe dla większości ludzi .... wg mnie astrologia nalezy do tych bardziej subtelnych "języków" i raczej gdy trzymamy sie jasnych reguł to magiczne myslenie nie powinno się wkrać do naszych głów


tylko własnie musi zaistnieć warunek ... jasnych logicznych reguł bo inaczej faktyczne nasze mysli schodzą na manowce


pozdr Lucy
lucy
Posty: 1178
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#9623
Re: Myślenie magiczne 12 lat(a), 10 mies. temu  
tak mi przyszło do głowy po przeczytaniu tego postu www.astrolabium.pl/forum/6-hyde-park/961...s-a-rynek-wrozb#9616 , ze może się zdarzyć że udajemy się po poradę do astrologa gdy lękamy się czegoś, ale już samo zainteresowanie się astrologią raczej z tego nie wynika


podobnie jak z lekarzami ... idziemy do lekarza bo boli ... ale lekarzem nie zostajemy dlatego, że boimy się bólu ...

to są inne role ... i te role bywają zamienne ... możemy być czasem osobą lękającą się ale możemy również być osobą "opisującą zastaną rzeczywistość" .... astrolog nie musi się lękać w takim samym stopniu jak osoba przychodząca po poradę ... ba! astrolog znając koleje Losu może wręcz mieć podejście do życia zgoła inne ... wiedzac że życie podlega pewnym cyklom, może mieć do życia bardzo wyważone podejście

pozdrawiam Lucyna
lucy
Posty: 1178
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#9626
Re: Myślenie magiczne 12 lat(a), 10 mies. temu  
Ja w jakimś stopniu się zgadzam, że astrologia może, choć nie musi być jakąś formą obrony przed lękiem. Jeśli nam się coś w życiu nie układa, rzeczywistość nas przerasta, to możemy być skłonni do sięgania po coś, co pomoże tę rzeczywistość uporządkować i znaleźć na nią jakąś metodę, oraz co może dać choć cień nadziei, że kiedyś będzie lepiej, że to minie. Wiem też z własnego doświadczenia, jak łatwo jest się zasugerować astrologią i nawet nieświadomie podciągnąć pod nią rzeczywistość - np. widzimy ciężki tranzyt i z góry nastawiamy się na jakieś problemy, czujnie rozglądamy się, skąd spadnie na nas ten przysłowiowy grom z jasnego nieba i czasem nawet nieświadomie, własnymi działaniami te problemy na siebie sprowadzamy.

Natomiast nie wydaje mi się, aby samo zajmowanie się astrologią oznaczało, że ktoś sobie nie radzi z rzeczywistością i że osoby, które sobie radzą, astrologii nie potrzebują. Zależy jaką kto ma motywację - dla niektórych może to być np. zwykła ciekawość intelektualna. A już na pewno nie działa to w drugą stronę - że jeśli ktoś przestanie się zajmować astrologią, by sobie i innym udowodnić, że panuje nad swoim życiem i nie poddaje się lękom, to faktycznie tak się stanie; to już byłoby myślenie magiczne posunięte do skrajności ;)
stargazer
Admin
Posty: 728
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta Urodziny: 07/03
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#9650
Re: Myślenie magiczne 12 lat(a), 10 mies. temu  
tak jakoś mi się znalazło ... poszukując odpowiedzi o magiczne myślenie ...

www.astrolabium.pl/forum/3-astrologia-pr...go-astrologia-dziala
lucy
Posty: 1178
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#9718
Re: Myślenie magiczne 12 lat(a), 9 mies. temu  
panTo
Zaczynam sobie to układać tak, że astrologia jest rodzajem myślenia magicznego, a z kolei to jest rodzajem obrony przed lękiem. Nie twierdzę, że każdy i zawsze, ale pomyślcie nad tym...
Lucy
raczej się z tym nie zgadzam ... bo zanim zaczełam się interesować astrologią to w moim życiu nastepowały zdarzenia, które astrologia z zegarmistrzowską precyzją opisuje ...
Myślę, że nie jest to dobry argument. Konstruując jakikolwiek system filozoficzny — nawet ten najbardziej niedorzeczny — siłą rzeczy będziesz starała się z jego pomocą wyjaśnić to, co już miało miejsce. Pomyśl o tym w kontekście marksizmu, który wszystko — to, co było, jest i będzie — opisywał z zegarmistrzowską precyzją, a każdy wycinek prasowy był jedynie kolejnym dowodem potwierdzającym działanie systemu. Przyjrzyj się popperowskiej krytyce historycyzmu: pl.wikipedia.org/wiki/Karl_Popper#Krytyk...yzmu_i_psychologizmu bo tutaj znajduje się dokładnie to, co mam na myśli.

Pozdrawiam
Tomasz
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Ostatnio zmieniany: 2010/12/14 20:04 Przez panTo.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 1234