Kuku Neptis,
Patrze na horoskop tego mezczyzny i widze...Ksiezyc i Saturn (wladca I domu - Ksiezyc, Desc - Saturn, a w midpunkcie ich koniunkcja)...obawiam sie, ze odejscie i frywolne zachowanie jego zony moze miec swoje podloze w owej koniunkcji Saturna z Ksiezycem. Ten czlowiek ma prawdopodobnie ogromne trudnosci, by zaufac swojej zonie, otwarciem sie na swobodny przeplyw emocji, wymaga ciagle potwierdzen milosci z jej strony, co moze byc na dluzsza mete dosc ograniczajace, byc moze juz wczesniej podejrzewal ja o zdrady, ktore nie mialy nawet miejsca...Moze to rowniez miec zwiazek z jego nieplodnoscia lub obawa przed posiadaniem dzieci. Chce przez to powiedziec, ze nie nalezy winy szukac wylacznie po stronie kobiety, bo trudno mi uwierzyc, ze bedacemu uosobieniem idealu mezczyznie kobieta przyprawia rogi bez powodu. Trzeba dokladnie przestudiowac jego horoskop jak i ich porownawczy (jesli jest gotow zaakceptowac powrot zony) i koniecznie pracowac nad koniuncja Saturna z Ksiezycem.

Pozdrawiam

Neptis, drugi dzien zmagam sie z migrena przez szalejace wiatry w Niemczech, ale nie potrafie do konca zgodzic sie z Twoja interpretacja.




Jowisz faktycznie znajduje sie na szczycie V domu i jest wspolwladca domu VI. Pominelas Marsa (stary wladca Skorpiona), ktory zawiaduje szczytem VI domu. XII-domowy Mars robi trygon do V-domowego Saturna. Wronski o tym aspekcie pisze tak: " ...daja przytomnosc mysli, zimna krew, rozum i madrosc zyciowa. Stykajac sie z dramatycznymi i ekstremalnymi okolicznosciami jednostka nigdy nie traci glowy, odwrotnie, smialo i odwaznie bierze na siebie odpowiedzialnosc za los innych ludzi."

Przyjrzyjmy sie teraz Merkuremu, bo on tu jest kluczowy i jego kwadraturze do Ksiezyca w V domu. Wg Wronskiego, jesli ktoras z planet przebywa w znaku Blizniat, Lwa lub Panny badz w tych znakach ulokowany jest wierzcholek V domu, to wskazuje to na bezdzietnosc lub chorowite dzieci. W horoskopie tego chlopaka szczyt V domu przypada na znak Wagi oraz ani Ksiezyc ani Merkury nie znajduje sie w w/w znakach. Zatem biorac to wszystko pod uwage, ja bym wykluczyla bezdzietnosc u tego pana.
Jowisz w koniunkcji z Saturnem na wierzcholku V domu moze byc zapowiedzia utalentowanych dzieci oraz pomyslnego porodu. Wg mnie koniunkcje Jowiszowo-Saturnowe nie dzialaja maleficznie, przeciwnie, tu rozmach polaczony jest z rozwaga i dojrzaloscia.

Wroce znowu do Merkurego. Facet z Merkurym na ascendencie jest swietnie poinformowany przez otoczenie, jego nie mozna wywiezc w pole, choc zaslone dymna dla jego wizerunku stanowi tu Wenus. On jest postrzegany jako lalus, bezgranicznie zakochany w swej zonie, ale Merkury to drugie dno. Zauwaz Neptis, jak jest schowany w XII i IV domu, jako dyspozytor Blizniat i Panny. Tajemnica rodzinna gleboko skrywana, ktora kiedys ujrzy swiatlo dzienne, bo Merkury jest w retro.
Pytanie, co bedzie dalej z tym malzenstwem i dzieckiem?
Tu by sie naprawde przydal horoskop malzonki.

Sytuacja beznadziejna..

Jowisz faktycznie znajduje sie na szczycie V domu i jest wspolwladca domu VI. Pominelas Marsa (stary wladca Skorpiona), ktory zawiaduje szczytem VI domu. XII-domowy Mars robi trygon do V-domowego Saturna. Wronski o tym aspekcie pisze tak: " ...daja przytomnosc mysli, zimna krew, rozum i madrosc zyciowa. Stykajac sie z dramatycznymi i ekstremalnymi okolicznosciami jednostka nigdy nie traci glowy, odwrotnie, smialo i odwaznie bierze na siebie odpowiedzialnosc za los innych ludzi."Wroce znowu do Merkurego. Facet z Merkurym na ascendencie jest swietnie poinformowany przez otoczenie, jego nie mozna wywiezc w pole, choc zaslone dymna dla jego wizerunku stanowi tu Wenus. On jest postrzegany jako lalus, bezgranicznie zakochany w swej zonie, ale Merkury to drugie dno. Zauwaz Neptis, jak jest schowany w XII i IV domu, jako dyspozytor Blizniat i Panny. Tajemnica rodzinna gleboko skrywana, ktora kiedys ujrzy swiatlo dzienne, bo Merkury jest w retro.Ten czlowiek ma prawdopodobnie ogromne trudnosci, by zaufac swojej zonie, otwarciem sie na swobodny przeplyw emocji, wymaga ciagle potwierdzen milosci z jej strony, co moze byc na dluzsza mete dosc ograniczajace, byc moze juz wczesniej podejrzewal ja o zdrady, ktore nie mialy nawet miejsca...Moze to rowniez miec zwiazek z jego nieplodnoscia lub obawa przed posiadaniem dzieci.<

Hej Neptis,

Obawiam sie, ze nie znasz wszystkich szczegolow tej skomplikowanej relacji (pomijajac, ze niektore z nich moga byc b. intymne), bynajmniej na to mi wyglada patrzac na horoskop i sposob, w jaki opisujesz jego wlasciciela. Jestes za bardzo emocjonalnie zaangazowana w ten problem i trudno Ci o obiektywizm. Tak, mysle, ze polozenie Marsa raz w XII domu, dwa w Bliznietach nie jest korzystne dla plodnosci.

Lubeka - nalezy wziac pod uwage fakt, ze tuz obok koniunkcji Jowisza z Saturnem jest Ksiezyc.

Wydaje mi sie, ze u tego mezczyzny moze wystepowac problem hormonalny : bardziej z estrogenami niz z testosteronem (Wenus w niekorzystnych aspektach do Ksiezyca i Saturna), a te wplywaja na jakosc nasienia. Dodatkowo wladca VIII domu jest Saturn...Tak sie zastanawiam, czy on sie gdzies nie leczy pod tym kontem: XII dom wladany przez Wenus, Jowisz przy Saturnie i Ksiezycu mozna zinterpretowac jako lekarza w trygonie do Marsa w XII domu.

Pozdrawiam