Witamy, Gościu Serdeczny
Proszę zaloguj się albo zarejestruj.    Nie pamiętasz hasła?

subiektywna selektywność aspektów
(1 wejść) (1) Gość
W dółStrona: 123
TEMAT: subiektywna selektywność aspektów
#2865
Re: subiektywna selektywność aspektów 19 lat(a), 2 mies. temu  
mucha napisał(a):

kwadratura - przy opozycji możesz przesuwać - przy dużym wkładzie własnej pracy - energię. Raz więcej jednej, raz drugiej planety... a kwadratura kojarzy się z klapką - wybór Mars - Saturn nieprosty, ale możliwy? Może to tak znaczy: jeśli energicznie, to bezpiecnie/rosdądnie, jeśli rozsądnie/odpowiedzialnie, to powoli i uważnie...
Spróbować wykorzystać je, to może uspokoją się??

Wiem, to mało precyzyjne - ale ja żyje w oparciu o takie zasady - moim "diabełkiem" jest Mars lekceważony - cena płacona za chęć "wycięcia" planety z radixu.


Ja kiedyś zastanawiałam się, czy nie dałoby się jakoś amputować z radiksu Saturna... ;) "jeśli energicznie, to bezpiecnie/rosdądnie, jeśli rozsądnie/odpowiedzialnie, to powoli i uważnie..." U mnie jest własnie za bezpiecznie, za rozsądnie, za powoli i za uważnie...Potrzebna jest ta energia, impet i spontaniczność. Dylemat polega nie na tym, że powinnam ograniczać Saturnowym rozsądkiem Marsową energię, tylko że ta Marsowa energia w ogóle nie może dojsć do głosu hamowana Saturnem. Saturna widzę nieustannie, natomiast tego Marsa jakby w ogole nie było... Jak by tu uaktywnić saturnizowanego Marsa, i to jeszcze w XII domu?
mmk7
Posty: 195
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#2866
Re: subiektywna selektywność aspektów 19 lat(a), 2 mies. temu  
Pracuj w "astralu".
To znaczy znajdź materiały na temat wchodzenia w stany medytacyjne, wychodzenia z ciała, świadomego śnienia, telepatii, jasnowidzenia, itp.
Tylko mając na względzie naturę saturna i marsa musisz podejść do tych tematów zachowując BHP.
Moim zdaniem możesz tam znaleźć swojego marsa... jakby to nie brzmiało :)

Ciekaw jestem czy tenże mars nie uaktywni się u Ciebie około 7/9 luty
i co działo się około 5 marca 2003 :)

Pozdrawiam
PS: jakbyś miała jakieś wątpliwości możemy się na czacie wieczorem albo w nocy spotkać
michael
Admin
Posty: 829
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Mężczyzna kwinkunks23 Kwinkunks Blog Miejsce: Gdańsk Urodziny: 10/10
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
s1.polchat.pl/chat.php?_room=chat_astrolabium
"Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą."
Fiodor Dostojewski
"Wniosek to punkt w którym nie masz już siły dalej myśleć."
Eddie Murphy
 
#2867
Re: subiektywna selektywność aspektów 19 lat(a), 2 mies. temu  
mmk7 napisała:
Zastanawiam się nad czymś, co zauważyłam już jakiś czas temu i jestem ciekawa, czy tylko ja mam takie odczucia, czy jeszcze ktoś z Was i czy da się to w jakiś sposób wyjaśnić. Mianowicie od dawna odnoszę wrażenie, że w astrologii działa przede wszystkim to, co nieharmonijne, natomiast wpływy harmonijne są nieznaczne lub wręcz w ogóle nieodczuwalne - przynajmniej jeśli chodzi o mnie samą.
Witaj Green

Nie Ty pierwsza i zapewne nie ostatnia odnosisz takie wrażenia. Poszukaj w internecie informacji na temat kosmobiologii Reinholda Ebertina, a dokładniej na temat jego podejścia do aspektów. Gdy znajdziesz coś ciekawego można by to przetłumaczyć i wrzucić do Astrolabium. Z chęcią bym coś więcej na ten temat skrobnął, ale ostatnio jestem troszkę zalatany.

Pozdrawiam
Pantomas

PS. O ile sobie przypominam, to jakiś rok temu na czacie, czy gdzieś na forum, rozmawiałem z Tobą na ten temat, że gdy konstruuje się jakąś prognozę, to powinno się zwracać uwagę tylko na dysharmonijne aspekty, odrzucając np. trygony, nie mówiąc już o sekstylach…
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#2868
Re: subiektywna selektywność aspektów 19 lat(a), 2 mies. temu  
No tak...Ty chciałabyś widzieć Marsa aktywnie działającego,dlatego sądzisz, że go nie ma.A astrologia? A przemyślenia? Może właśnie nie chcesz dostrzec tego przejawu jego aktywności, bo nastawiłaś się na inną formę?może znajdź go takim jaki on chce być a nie takim jakim Ty chciałabyś go widzieć? :) A niemożność pogodzenia się z tym,że nie możesz zmienić pewnych sytuacji-tu przecież możesz wykorzystać możliwości i 12domowego Marsa i Saturna razem wziętych,pomyśl.....
to wymaga i czasu i cierpliwosci i przemyślenia tego co napisał Michael,bo to jest jedno z możliwych rozwiązań podpowiadanych przez Twego Marsa.
Także wyciąganie nauki z błędów przyjdzie z czasem(Saturn!),no-przecież będzie tak długo robił Ci koło pióra, dopóki nie przyjmiesz jego lekcji.Wiem,że łatwo się mądrzyć,ale i u mnie kuleje to niepowtarzanie tych samych błędów,Dokopał mi ten Saturn nieźle,ale dziś przynajmniej wiem, że to nie on sam z siebie jest złośliwy,tylko ja niegramotna ;)
Pozdrawiam-ass
ass
Posty: 108
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#2869
Re: subiektywna selektywność aspektów 19 lat(a), 2 mies. temu  
michael napisał(a):
Ciekaw jestem czy tenże mars nie uaktywni się u Ciebie około 7/9 luty
i co działo się około 5 marca 2003 :)
Pozdrawiam
PS: jakbyś miała jakieś wątpliwości możemy się na czacie wieczorem albo w nocy spotkać


Próbowałam sobie przypomnieć 5 marca 2003 i dzień ten nie kojarzy mi się z żadnymi szczególnymi wydarzeniami. Co do lutego - pożyję, zobaczę, w końcu to już za 2 tygodnie :) Powinnam być na czacie ok. 22
Pozdrawiam
mmk7
Posty: 195
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#2870
Re: subiektywna selektywność aspektów 19 lat(a), 2 mies. temu  
ass napisał(a):
No tak...Ty chciałabyś widzieć Marsa aktywnie działającego,dlatego sądzisz, że go nie ma.A astrologia? A przemyślenia? Może właśnie nie chcesz dostrzec tego przejawu jego aktywności, bo nastawiłaś się na inną formę?może znajdź go takim jaki on chce być a nie takim jakim Ty chciałabyś go widzieć? :)

Ale chciałabym widzieć u siebie jakąkolwiek energię i odwagę, choć minimalny jej przejaw, a nie przesypianie połowy życia i spędzanie drugiej połowy na siedzeniu, myśleniu, zamartwianiu i wyrzucaniu sobie, ile to ja bym chciała zrobić, tylko się boję... Tu jest przekleństwo tego Saturna, przynajmniej takie jest moje odczucie.

A niemożność pogodzenia się z tym,że nie możesz zmienić pewnych sytuacji-tu przecież możesz wykorzystać możliwości i 12domowego Marsa i Saturna razem wziętych,pomyśl.....
to wymaga i czasu i cierpliwosci i przemyślenia tego co napisał Michael,bo to jest jedno z możliwych rozwiązań podpowiadanych przez Twego Marsa


Najtrudniej będzie chyba z tą cierpliwością - Mars jest w Bliźniętach :)
mmk7
Posty: 195
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#2871
Re: subiektywna selektywność aspektów 19 lat(a), 2 mies. temu  
pantomas napisał(a):
O ile sobie przypominam, to jakiś rok temu na czacie, czy gdzieś na forum, rozmawiałem z Tobą na ten temat, że gdy konstruuje się jakąś prognozę, to powinno się zwracać uwagę tylko na dysharmonijne aspekty, odrzucając np. trygony, nie mówiąc już o sekstylach…

Był taki wątek na forum, choć nie mogę go teraz znaleźć. Napisałeś wtedy chyba, że nie powinnam się niczego spodziewać po np. trygonie Neptuna do Księżyca czy Urana do Słońca. Ale czy nie jest to dziwne, że aspekt działający tyle miesięcy nic praktycznie nie zmienia, a taka na przykład jedno-dwudniowa kwadratura tranzytujacego Marsa potrafi postawić wszystko na głowie? Poza tym jak jest z koniunkcjami? Przecież mają one naturę dwojaką, zależnie od tego, jakie planety biorą w nich udział. Trudno mi pogodzić się z tym, że np. koniunkcje Jowisza nic miałyby nie dać - zwłaszcza że pamiętam z własnego życia wyraźne przykłady jego wcześniejszych oddziaływań (np. pierwsze w moim życiu przejście przez Księżyc w 1993 r. czy przejście przez MC w 1997 r.).
mmk7
Posty: 195
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 123