Re: Wesołych Świąt! 18 lat(a), 9 mies. temu
|
|
Życzę wszystkim kochanym Astrolabianom spokojnych, zdrowych świąt, a w Nowym Roku więcej uśmiechu i umiejętności cieszenia się z drobnostek.
(naszemu guru dawki podwójnej... B) )
Jednocześnie mam nadzieję, że uda się nam przepracować swoje kółka i wziąć nasze charakterki za rogi. :P
Pozdrawiam gorąco !!!! :lol:
Amayah.
|
|
|
|
|
Re: Wesołych Świąt! 18 lat(a), 9 mies. temu
|
|
mylogi
wszystkiego o czym marzycie razy dwa i do potegi drugiej!
,,, trzeciej
|
|
|
|
|
Re: Wesołych Świąt! 18 lat(a), 9 mies. temu
|
|
a ja pewnej ostrożności w marzeniach. Czasem dziwne rzeczy do głowy przychodzą...
Spokoju - zewnętrznego i tego w środku. I śniegu - to jest doskonałe życzenie, bo ma niewielke szanse wszystkim się spełnić.
|
|
|
|
|
Re: Wesołych Świąt! 18 lat(a), 9 mies. temu
|
|
Oczywiście przylączam się do życzen....wielopiętrowego tortu poprzekładanego radoscią...serdecznoscią....rodzynkową miloscią...aromatycznych i bogatych w cudowne, aksamitne chwile świąt...rozbratu z szarścią i zalania teczą wszystkich Waszych serc...
...caluję marcepanowo i b.b.b.b życzliwie...oszroniona optymizmem pluskwa:):):)
|
|
|
|
|
Re: Wesołych Świąt! 18 lat(a), 9 mies. temu
|
|
...zapalam świeczkę na świątecznym drzewku forum.. jaśniejsmy..
|
|
|
|
|
Re: Wesołych Świąt! 18 lat(a), 9 mies. temu
|
|
Wesołych Świąt kochani Astrolabianie :laugh:
Ściskam was serdecznie potrek :)
|
|
|
|
|
Re: Wesołych Świąt! 18 lat(a), 9 mies. temu
|
|
Oby zakręty życiowe, na których większości z nas przyszło się znaleźć, zaczęły dobiegać już końca. Oby kosmiczne uwarunkowania, które do tej pory były źródłem naszych lęków, pozwoliły nam wznieść się ponad to wszystko - czy nawet jeszcze wyżej - do miejsca, w którym czuć można już tylko radość, spokój i szczęście. Oby cele, do których ciągle i nieustająco gnamy, a osiągając je dalej nie jesteśmy w stanie każdą częścią naszego jestestwa poczuć promienistej pełni, raz na zawsze znikły z naszego życia. Obyśmy się wreszcie nauczyli naginać naszą wolę do biegu zdarzeń, a nie odwrotnie, by w końcu nasze życie zaczęło płynąć nam w pomyślności. Obyśmy się wreszcie nauczyli być samowystarczalni - by bycie lub brak innych ludzi nie wytrącał nas tak bardzo z równowagi. Obyśmy wreszcie znaleźli swego Mistrza, przy którym będziemy mogli się troszkę przed dalszą drogą ogrzać. Obyśmy nauczyli się radować i doznawać poczucia satysfakcji. Obyśmy wreszcie stanęli w miejscu, w którym nie będziemy się bali odrzucić astrologii, gdyż jest ona jedynie owocem z drzewa poznania i spożywanie go z reguły przynosi nam więcej szkody niż pożytku, bo przecież w Nim jest – jeżeli On jest – zbawcza moc, w nim jest radość, spokój i szczęście.
Tego wszystkiego Wam i sobie życzę...
Pantomas
|
|
|
|
|
|