jelon napisał:

A ja namalowałem koniunkcje jowisza i wenus :)

Wyszło jak klucz w zamku ale to dobiero jak wkleiłem zobaczyłem. Miała być koniunkcja wenus z jowiszem w skorpionie ale moich zdolności na tyle wystarczyło żeby jak najprościej narysować koniunkcje. Wsumie to mi się podoba taka wersja. Teraz się bede zastanawiał co to za drzwi otwiera.

no dokładnie o tym pomyślałam ... Wenus uszkodzona ... Jowisz w swojej godności

podobna sytuacja może miec miejsce w Baranie ... Jowisz w swoim żywiole ... Wenus w detrymencie

"Wyszło jak klucz w zamku ale to dobiero jak wkleiłem zobaczyłem. Miała być koniunkcja wenus z jowiszem w Skorpionie"
Też mi się podoba, Wenus jakby rękojmia klucza, gdy ją przekręcisz, otworzą Ci się Jowiszowe drzwi, szeroko-Jowisz na inny świat. Być może to połączenie, symbolizuję przejście do poznania Świata-Skorpiona. Wenus jest tylko środkiem, a potem już z górki pomoże Jowisz.
p.s myślę, ze nawet jakby nałożyć na ten graficzny znak, znak Skorpiona to i tak trochę wyszłaby brama.
p.s 2, a ten rysunek Merkury-Wenus w Baranie, od razu skojarzył mi się z nożyczkami-wiem banalne skojarzenie!A potem z tytułem pewnego filmu "Biegając z nożyczkami"-jeszcze go nie oglądałam. Może symbolizuję jakąś hiperraktywność twórczą.
pozdrawiam

koniunkcja do której nie dojdzie
tekst: symbol sabiański 8 stopień strzelca

Nie jestem z niej zadowolony, ale skoro powstała:

A to już lepiej moim zdaniem wyszło:

Zwichrowane połączenie:

Udało się zmaterializować symbol, który już wcześniej wstawiałem, w tak nietypowy sposób: