Re: dodawanie własnych spostrzeżeń mile widziane:) 16 lat(a), 8 mies. temu
|
|
Witaj Halino:)
Jeśli odniosłaś wrażenie że to jakaś osobista korespondencja to ja na pewno nie miałam takich intencji.
Spostrzeżenia innych są tu jak najbardziej mile widziane:))
A co do psów - to kiedyś byłam pańcią "niby-jamniczki" którą ubóstwiałam i molestowałam z miłości (czego ona miała czasem serdecznie dość)
Pozdrawiam:
coma
|
|
|
|
|
O nietykalnosci Panien 16 lat(a), 8 mies. temu
|
|
Witaj Halino
Super ze piszesz Halino zapraszamy to wcale nieprywatne ot mamy podobne aspekty ;-)
Kontynuujac temat nietylalnosci ja tez dodam cos od siebie o psach. Mialam owczarzyce niemiecka i coocer spanielke (oczywiscie nie razem) i one mogly robic ze mna co chcialy. Spaly w lozku, wtulaly sie klakami i zionely. Zaden problem i dyskomfort - milosc. Oczywiscie przy zwierzeciu nie mozna mowic o sterylnosci, z reszta okropna ze mnie balaganiara (a tyle planet w Pannie hahhah choc nie Slonce). A moze jest jeszcze inna planetarna balaganiarska Panna? Oczywiscie czystosc uwielbiam ale nie znosze sprzatac.
Jesli chodzi o buziaczki typu `u cioci na imieninach` to buuuu dziekuje bardzo. Kolejny dysonans z dotykiem: wlasnie sie zegnalam z kolezanka po spotkaniu towarzyskim i ona celowala w usta, ja tradycyjnie w policzki na 3 razy a ona swoje. No dlaczego ja tak tego nie lubie...
Inne klimaty tego typu ktore mnie ruszaja: czyjas gestykulacja az mnie fizycznie dotykajaca lub jakakolwiek inna forma naruszania mojej strefy osobistej. No chybaze sama mam na to ochote ;-))))))
Pozdrawiam<br><br>Edytowany przez: Zaba, w: 04.08.07 23:19
|
|
|
|
|
Re: O nietykalnosci Panien 16 lat(a), 8 mies. temu
|
|
to ja też dorzucę swoje pięć groszy: mam słońce w pannie (i tylko to)i nie znosze jak ktos nie "powołany" (nawet moja własna matka)mnie dotyka. aż mnie nosi, gdy ktoś próbuje!!!no chyba że jest to odpowiedni facet;)działa to tez w drugą stronę - dużo czasu mija zanim ja się zdecyduję kogoś dotknąć...<br><br>Edytowany przez: Dragonsheart, w: 05.08.07 02:01
|
|
|
|
|
Re: O bałaganiarstwie Panien 16 lat(a), 8 mies. temu
|
|
D.Zabo:)
Co do bałaganiarstwa to chyba nawet w tym gronie pisałyśmy juz kiedyś coś na ten temat więc się nie przejmuj - witaj w klubie Panna inaczej;). Pisałyśmy też o zgubach,roztrzepaniu i zapominalstwie może też cię to dotyczy? Widocznie w tym haosie musimy dopiero się nauczyć porządku.
Chociaż u mnie niezodiakalnej-Panny zjawisko 'artystycznego nieładu' postępuje wraz z upływem czasu-rozwijam je w swoim otoczeniu wprost proporcjonalnie do lat postępujacych na liczniku;/
Pzdr.
coma
|
|
|
|
|
Re: O nietykalnosci Panien 16 lat(a), 8 mies. temu
|
|
Dragonsheart
Tylko taka drobna uwaga co do fizis.
Umieściłaś swój obrazek i muszę przyznać że na zdjęciu twój wygląd jest dość bliski moim wyobrażeniom o tobie (pod warunkiem ze to ty:)).
Może intuicja;> chociaż nie zawsze konfrontacja wyobrażenia z obrazkiem jest u mnie trafna hmm.. powiedzmy w 90%:))
pozdr.
coma
|
|
|
|
|
Re: O nietykalnosci Panien 16 lat(a), 8 mies. temu
|
|
Dragonsheart
Tylko taka drobna uwaga co do fizis.
Umieściłaś swój obrazek i muszę przyznać że na zdjęciu twój wygląd jest dość bliski moim wyobrażeniom o tobie (pod warunkiem ze to ty:)).
Może intuicja;> chociaż nie zawsze konfrontacja wyobrażenia z obrazkiem jest u mnie trafna hmm.. powiedzmy w 90%:))
pozdr.
coma
|
|
|
|
|
Re: O nietykalnosci Panien 16 lat(a), 8 mies. temu
|
|
Coma
Zaświadczam, ze to ja:) Ciekawe co piszesz i ciesze sie, ze odpowiadam twoim wyobrażeniom:)
Pozdrawiam
Ewa
|
|
|
|
|
|