jelon napisał:
Jakoś podchwyciłem tą kompensacje nie wiedzieć czemu. Nie chce nic kompensować bo mi jest dobrze tak jak jest. Ogólnie się zastanawiałem co jeśli występuje brak jakiegoś aspektu.
Pewnie to zależy od tego, wg jakiej konwencji będziesz interpretował horoskop. Jeśli chodzi o współczesną astrologię psychologiczną, to spotkałem się z takim twierdzeniem, że brak opozycji może powodować trudności ze spojrzeniem na siebie z boku, czy z dystansem.
W przypadku interpretacji klasycznej byłoby chyba trochę inaczej, bo tam sygnifikatory znaczą zupełnie co innego, a taki brak opozycji można by podciągnąć do braku sprzeciwu od innych – choć w tym przypadku pewnie więcej miałby do powiedzenia władca VII domu.
Tak więc widzisz Kolego, wiele zależy od konwencji interpretacyjnej, jaką przyjmiesz...
Pzdr.
PS. Jak poczytasz Tranzyty Handa, to szybko zorientujesz się, że dla niego sekstyl i opozycja działają poprzez innych ludzi, a kwaratura i trygon są czymś co jest w nas – może Ci się to w poszukiwaniach przyda.
|