witam:)
u mnie w czym innym [waga]
w omawianym czyli tym z ta potrojna koniunkcja w 8 domu. poza tym ciekawie: wenus - byk [3 dom] merkury - bliznieta [4] ksiezyc - rak [6].
i jesli jest prawda owa rewolucyjnosc [ogolnie mozna tez chyba dodac okreslic chyba daznosc do zmian - w zyciu zawodowym], dazenia do poznania swiata, bystrosc umyslu. poza tym ruchliwosc, szalone pomysly itp. to ow ksiezyc pachnie mi checia posiadania wlasnego miejsca powrotu gdzies w zacisze ucieczki przed rozpetana przez siebie burza. dlatego pisalem o pewnym rozdwojeniu jazni. ps. "wielkoscowy uklad domow jest taki" te od 1-3 i 7-9 sa ok 3 razy wieksze od 4-6 i10-12, ze szczegolnym podkresleniem 1,7,2,8 zamykajacych cale znaki w sobie [dwa ostatnie - niemalze brakuje doslownie ok 3 stopni.] odpowiednio: wodnik, lew, baran, waga.
pozdr

witam znow:)
tym razem moje: uran dom 12 interpetacja jako 1, w skorpionie, koniunkcja z ascendentem:)
pozdr

O rany!!!

Ja jednak musze miec kosmogram, zeby towszytsko "trzezwym okiem zobaczyc", ale pierwsze co mnie poruszylo, to ylozenie domow...zakladajac, ze jak piszesz : "te od 1-3 i 7-9 sa ok 3 razy wieksze od 4-6 i10-12,ze szczegolnym podkresleniem 1,7,2,8 zamykajacych cale znaki w sobie", tzn, ze ego, czyli JA i nawiazywanie znajomosci, krotkie podroz, rodzenstwo oraz TY-czyli partner i wyzszy rozwoj, podroze za granice sa dominujace.
Reasumujac-nawiazywanie znajomosci z obcokrajowcami moze zakonczyc sie malzenstwem :
;) hehehehe...

a Ksiezyc w Raku z VI domu-to praca dla kogos - dzieki dawaniu siebie, odzyskasz upragniony spokoj-to ciezkie, ale karma to karma...praca dla kogos bedzie tym miejscem, do ktorego bedziesz wracac-ja mam ksiezyc w XII d i zaczelam chodzic do osrodkow dla dzieci specjalnej troski-a bronilam sie jak moglam przed tym, bo przeciez to mi nic nie da - no i daje maksymalnie-roznosci mnie energia (az na basen zaczelam chodzic codziennie, bo nie mam co robic z ta energia - tranzyt Plutona przez natalnego Marsa-gdyby nie basen, to nie wim, co by sie stalo, oj nie wiem, a ze Mars natalny znajduje sie w XI domu-najmocniej odczuli by to najblizszi i kierownicwto w pracy)...

no ale wracajac do Ciebi Caerme, Ksiezyc w Raku to potega intuicji, wiec ja bym sobie zadala pytanie co mnie uspokaja, daje poczucie bezpieczenstwa..itd-nie chce tu w jakas psychoteraoie sie bawic, bo nie o to chodzi, ale odkad zaczelam spedzac czas z dziecmi specjalnej troski, nie wiem dlaczego sie odnalazlam...

a ze masz ksiezyc w raku-to wode i plywac lubisz, polecam basen!!
hm...ciekawa z Ciebie osoba, ciekawa...Waga, powiadasz?, tak?

"uran dom 12 interpetacja jako 1, w skorpionie,
koniunkcja z ascendentem"

no nie bede owijac w bawelne, ze nie jest to latwy uklad-wytrzymujesz ze soba troszke?.
:P

no a na powaznie-to taki uklad mial jeden z moich partnerow-no i wolnosc tomku w swoim domku, a do tego w Skorpionie, to no, no, no...indywiduum..pelno naglych pomyslow, naglych zrywow, egocentryzm dosc wysoki, bardzo duzo mysli, natlok mysli, moze mamy tutaj przyszlego pisarza...przelalabym te skorpionowe uraniczne mysli na papier-powaznie, moze byc calkiem niezle-rezerwuje sobie pierwszy egzemplarz..zobaczmy tylko jak pojdzie pisanie ksiazki (nie wiem dlaczego, ale jak Ciebie czytam towidze, ze ksiazka dotyczyc bedzie jakiejs formy psychoterapii, umacniania siebie, doskonalenia, itp), gdzie jest Mars?

:laugh:
KW

witam:)
dziekuje za pomoc.
te wyrazane watpliwosci dotyczyly nie mojego a innego. i tu wstrzelilas sie w sedno.
wiem o zjezdzeniu polowy polski [poludnie], o wyjazdach w gory planowanych [daj znac o 1 to o 4 rano jedziemy]. z innymi tez.
osobiscie mam intuicje i to niezla [jestem raczyskiem] i wlasciel horoskopu tez ja posiada. naprawde wielka. pomoc ludziom.
patrzylem na horoskop i wydaje mi sie ze jest to takie pewne rozdwojenie: podroze znajomosci wyjazdy [szalone tez] a z drugiej - rak - czyli cztery katy rodzina i chwila ciszy i spokoju.
pozdr

witam:)
dzieki za wszelka pomoc.
teraz moj: slonce w raku, ksiezyc w wadze,
uran dom1,koniunkcja z asc, skrorpion
mars - tez ciekawie - na wygnaniu [7 dom]
opinia: da sie wytrzymac i to calkiem niezle. z jedna uwaga: jak ktos zacznie przeginac pale - to uoj:) poza tym nie jest zle.
no i ponoc intuicja niezla.
co do wolnoc tomku - nie az tak. egocentryzm - zdrowy ale nic ponad to. z pisaniem - roznie, czasem jako cos w stylu terapii jak mam dosc.
ps. co do ksiazki - moze kiedys.
Caerme [vel FSO [irc]]