Witam wszystkich szczęściarzy :)
A więc jeszcze raz formuła na obliczenie punktu szczęścia:
Ascendent + Księżyc - Słońce = Punkt Szczęścia
Dla ścisłości muszę dodać, że wielu astrologów przy urodzeniu nocnym zaleca odwracać powyższą formułę w następujący sposób: Asc + Słonce – Księżyc. Osobiście jestem zwolennikiem nie komplikowania sobie życia i używam pierwszej formuły także przy urodzeniu nocnym.
Jak obliczamy wartości Asc, Sł i Ks? Jak wiemy, ekliptyka to koło o wartości 360 stopni. Czyli 12 znaków zodiaku po 30 stopni. Do obliczeń bierzemy wartości bezwzględne Asc, Ks i Słońca (czyli punkt startowy jest w 0 stopni Barana i jedziemy odwrotnie do wskazówek zegara). Tzn, jeśli Asc jest np. w 7 stopniu Bliźniąt, to będzie 30 (Barana) + 30 (Byka) + 7 (Bliźniąt) = 67. Obliczamy wartości dla Asc, Sł i Ks, potem wykonujemy proste działanie arytmetyczne i otrzymujemy wynik liczbowy, który odliczamy sobie znowu od 0 stopni Barana. I w ten sposób otrzymujemy położenie PS.
(Uwaga: Jeśli wynik jest większy niż 360 stopni, a także jeśli wychodzi nam wynik ujemny, to do odpowiednio odejmujemy lub dodajemy 360. Przypominam też, że jeden stopień liczy 60 minut:) )
Nie podam wyniku na tacy, ale przyjemność obliczenia pozostawiam wam, podaję jedynie pozycje horoskopowe Asc, Sł i Ks.:
Bronia45: Twój Asc jest w 23 st 4 min Skorpiona, Słońce – 16 st 2 min Barana, Księżyc – 13 st 43 min Wodnika
Ronjeremy83: Twój Asc jest w 17 st 14 min Wagi, Słońce – 5 st 25 min Panny, Księżyc – 9 st 38 min Byka
Kiedy już napracujecie się i obliczycie własnoręcznie swój punkt szczęścia... no to co teraz z nim począć?? W większości przypadków nic :) Chyba, że PS jest w horoskopie położony w koniunkcji z którymś z ważnych jego punktów. Wtedy, w powiązaniu z resztą horoskopu nabiera to znaczenia. Możemy także zwrócić uwagę na dyspozytora PS, czyli na planetę, która włada znakiem, w którym jest on położony. Czyli, jaka jest jego siła w horoskopie oraz powiązanie z innymi planetami. To nam może dać dodatkową wskazówkę co do tego, jakie właściciel horoskopu ma predyspozycje do szczęścia. I gdzie go będzie szukał.
Pozdrawiam,
Kemot
|