To by się zgadzało. Mam właśnie Merkurego w Lwie i to znajduje nawet odzwierciedlenie w sposobie formułowania wypowiedzi. Już ze dwie osoby miały do mnie pretensje, że ciągle mówię/piszę tylko o sobie i nadużywam zaimków "ja", "moje", "mi", a na cudze słowa reaguję zwykle "a bo ja/u mnie to...". Byłam zaskoczona - co w tym złego i o czym innym mogłabym pisać? :) Taki styl mówienia/pisania wydawał mi się naturalny, gdyż zgodnie z Lwim sposobem myślenia zakładałam, że każdy jest najważniejszy sam dla siebie :)<br><br>Edytowany przez: stargazer, w: 06.11.06 09:18
|