tak.
ascendent mam w wodniku, MC w strzelcu. do tego silna obsada dziewiatego domu. trzy planety w koniunkcji do MC.
odkad pamietam chcialam zyc gdzies indziej, co wiazalo sie z poszukiwaniami blizszymi i dalszymi.
ktos calkiem niedawno napisal, ze nie ma juz sarajewa, ale jest za to londyn. zyje wiec sobie w nowym sarajewie, gdzie mieszkaja obok siebie przedstawiciele najprzerozniejszych kultur. i gdzie wenus mam w koniunkcji do ascendentu.
do tego jeszcze dochodzi swiadomosc, ze jezeli kiedykolwiek zrealizuje sie zawodowo, to raczej nie w polsce... tak mysle.
a tak swoja droga, to wlasnie pluton tranzytuje mi dziewiatodomowego merkurego...
pozdrawiam...
|