Witamy, Gościu Serdeczny
Proszę zaloguj się albo zarejestruj.    Nie pamiętasz hasła?

12 kwadratur
(1 wejść) (1) Gość
W dółStrona: 123456789
TEMAT: 12 kwadratur
*
#1905
Re: 12 kwadratur - cd... 19 lat(a) temu  
Michael choć pod Mylogim

Rewelacyjnie!
Toż to na artykuł materiał.

A propo Strzelec Ryby: filozofia - mistyka, religia - mistyka.

Michael
mylogi
Posty: 49
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#1906
Teoria łuku i strzały(doWątku12kw) 19 lat(a) temu  
Teoria "łuku i strzały" jest bardzo prosta i ma pomóc w wizualizacji przedwczorajszej zabawy na czacie w określanie intensywności 12 kwadratur zodiaku. I tak mamy sobie zwyczajny drewniany łuk, na który naciągnięta jest cięciwa.



Ustaliliśmy podział na kwadraty w znakach:
1. Kardynalnych(Baran, Rak, Waga, Koziorożec)
2. Stałych(Byk, Lew, Skorpion, Wodnik)
3. Zmiennych(Bliźnięta, Panna, Strzelec, Ryby)


Następnie po przeleceniu i krótkiej charakterystyce wszystkich dwunastu odmian zrobiliśmy podsumowanie:



1.W znakach kardynalnych najostrzejszy konflikt będzie miedzy Baranem i Rakiem oraz Baranem i Koziorożcem. Ponieważ w większości przypadków inicjatorem jest niepokorny Baran, dlatego też grot strzały, który jest ostry i może zranić(inaczej rozpocząć owy konflikt) nakierowujemy na jego znak. Dlaczego na właśnie jego? A no, dlatego, że ani rak, który jest bardzo wrażliwy i ma raczej tendencje do wycofywania się w głąb swojej skorupy, ani też Waga, która jest uosobieniem harmonii i bezkonfliktowości, ani w końcu stary Koziorożec, któremu w głowie siedzi raczej kariera i poszanowanie w społeczeństwie, aniżeli użeranie się z "młodym wilkiem" chcącym wszystkim pokazać swoją siłę i waleczność, NIE BĘDĄ ZACZYNAĆ PIERWSI. Widzimy już teraz, że najmniej konfliktowa będzie Waga, stąd też koniec strzały, gdzie są śliczne i klasyczne białe piórka, a wiemy, że Waga lubi ładne rzeczy, nakierowujemy na jej znak.
I w ten sposób rysuje nam się ciekawy obraz przebiegu konfliktu. Zakładamy, że problem znajduje ujście, kiedy urywa się cięciwa łuku lub pęka drewno łuku, gdy urwie się pierwsze - efekt jest prawie bezdźwięczny, gdy złamie się drugie - to jest już huk! I tak napięcie z cięciwy Waga będzie pragnęła rozwiązać w sposób dyplomatyczny. Natomiast Baran rzuci hełmem we "wroga" wyjmie stalowy miecz i krzyknie ile sił: WAAAAAAALCZ!!!


2. W przypadku znaków stałych zasada "łuku i strzały" jest taka sama, choć historia już inna. Tutaj grot strzały będzie wskazywać znak Skorpiona, który już nie będzie walczyć ze swoimi wrogami, a może trafniej, ofiarami na otwartej przestrzeni przy świetle dziennym. Nie pokaże już twarzy. Nie będzie się rzucać na ofiarę przy pierwszej lepszej okazji. On będzie miał już plan dopracowany w każdym szczególe. Jego stalowy miecz będzie ostry jak brzytwa, a po jego bokach będą wygrawerowane tajemne zaklęcia mające nadać broni magiczne właściwości, co więcej w swojej pieczarze będzie studiować długie lata anatomie przeciwnika, aby jego pchnięcia były nie tylko skuteczne jak również bolesne. Tak, tak. Anatomia się przyda. Kto wie?... jeśli uda mu się go zaskoczyć i ogłuszyć...to weźmie go na tortury.../W tym miejscu niski i przeraźliwy śmiech przeszywa zgniłe powietrze pieczary/.
Hmmm...? A dlaczego? Co takiego zrobił Lew i Wodnik, że Skorpion ich zasztyletował? Z tym, że Lew od razu nie skonał i męczył się okropnie, gdy Skorpion...(...). Pytany później przed Uniwersum, co było powodem tych mordów odpowiedział przez zaciśnięte zęby: "...Lew?!!! Dzień w dzień, noc w noc uczty wielkie nad moja pieczara robił!!! Hałas! Kwiki! Śmiechy! Trzaski pucharów i huk muzyki!!! Jak można przy takim czymś zgłębiać ISTOTĘ MATERII?!!! A gdy przyszedł pewnego piekielnego razu DO MNIE! MISTRZA KUTEGO ORĘŻA!! składając zamówienie na złote kielichy!!!!!/Powiedział to tak wściekle, że aż ziemia się zatrzęsła/.../Tu jego ton przeszedł w syczący szept/...śmiał skomentować zapach w moim...IMPERIUM!!!..."
"...Wodnik? Stary piernik...chciał wywietrzyć CAŁĄ grotę i oświetlić ja błyskiem pioruna ! A gdy usłyszał od Lwa, że są u mnie gorące, mocodajne źródła, to ustalił z nim, podłe padalce, że przerobią MOJE ! MOJE IMPERIUM !! NA CENTRUM SCHADZEK DLA TYCH FRAJERÓW FRAJERÓW OLIMPU!!!..."
"...Co?! Oczywiście, że się mnie pytali...A jakie do ma znaczenie?(...)No może Wodnik nie był taki winny...ale za to, to jego pioruny najgłośniej huczały na imprezach u tej włochatej morrrdy - Lwa!"
Hmmm...? A co z Byczkiem? A Byczek Fernando trzymał się dalej z Rybką zwaną Wandą i Panienką, względnie z Raczkiem i Koziołkiem z Pacanowa, jeśli Baran ich jeszcze nie wykończył i zbierał jak zwykle złocistą rosę o poranku, kwiatki, pyłki i perełki, no i zagadywał inne krówki...


3.Przy znakach zmiennych ustaliliśmy, że "szkodliwość" kwadratur jest najmniejsza. Powiedzmy, że konflikt rozgrywany jest na zupełnie innym poziomie i chyba nie ma już tutaj ofiar śmiertelnych. Prawdopodobnie cała rozgrywka będzie się dziać na poziomie mentalnym. W tym przypadku ostrze strzały umieścimy w znaku Ryb, ze stuprocentową pewnością, że nie rozleje się krew, bo Ryby nikogo przecież nie zranią. A dlaczego nie w Strzelcu? Przecież on ma łuk i ciska strzałami. Tak, ale to Ryby są ostatecznością, a Strzelec jest tylko, istotnym ogniwem.
Myślę, że Nasz poczciwy łuk ma już za sobą nie lada przejścia. Czterokrotnie złamany, za każdym razem w innym miejscu. Najpierw to były kończyny i przerwane mięśnie, potem obrażenia wewnętrzne, teraz...no właśnie...co teraz? Kiedy wędrówki już prawie koniec? Czy po takich przeżyciach można się jeszcze ROZPŁYNĄĆ?...jak pączek w maśle? Hmmm...Jeden - Kardynalny...Dwoje - Stałych...Trzech...? a do Trzech razy sztuka, więc ma szanse się udać.



I jeszcze taki mały suplemencik do "teorii łuku i strzały":
Mamy napięty łuk i załadowaną strzałę. W jakim kierunku poleci?

W pierwszym przypadku: jeśli łuk się nie złamie to strzała poleci intuicyjnie do przodu.

W drugim przypadku: jeśli łuk się nie złamie, to wystrzeli prosto w dół pieczary, do samego Hadesu, przeleci przez Tartar i trafi...no właśnie...gdzie? w istotę materii?

W trzecim przypadku: jeśli w ogóle łuk trzyma się jeszcze kupy, to wystrzeli w górę, w otchłań przestworzy. A co się stanie ze strzałą? Chyba powinienem, zostawić to pytanie bez odpowiedzi, tak eNigmaTyCZNIE zamilknąć...no cóż, niestety lub stety nie zrobię tego :D. Stanie się prosta sprawa: strzała...ucieknie,...rozpłynie się bez wieści. Jeszcze inaczej: zwieje, da dyla, czmychnie, rozwieje się jak para, rozpłynie się w eterze, czekoladzie, zniknie w czarnej dziurze, po prostu zniknie bez powodu, zniknie dla tak dla żartu, tak dla jaj, a jeszcze inni uważają, że strzała dopełni cykl, to znaczy ten...no...koło takie zrobi i trafi dowcipnisia z drugiej strony...gdzie? NO TEGO JUŻ NIE POWIEM!




DO CZYTAJĄCEGO: WYRAŻAM SZCZERĄ NADZIEJĘ, ŻE BAWIŁEŚ SIĘ CZYTAJĄC TĄ WIADOMOŚĆ, CO NAJMNIEJ TAK DOBRZE, JAK JA PISZĄC. JEŚLI NIE CHCESZ TRACIĆ NIEPOTRZEBNIE CZASU TO___N I E___C Z Y T A J___U W A G I___P O N I Ż E J ! ! !

UWAGA DO CZYTAJĄCEGO TREŚCI: WSZELKIE TREŚCI ZAWARTE W TYM TEKŚCIE MAJĄ CHATAKTER CZYSTO TEORETYCZNO-DYWAGACYJNY I UPRASZA SIĘ NIE BRAĆ ICH TREŚCI NA SERIO(SZCZEGÓLNIE WŁAŚCICIELI SOLARNYCH TRESCI INICJUJACYCH DWÓCH PIERWSZYCH PRZYKŁADÓW W TREŚCI TEKSTU), TO ZNACZY, DLA MAŁODOMYŚLNYCH, ŻE PODANE PRZYKŁADY OSÓB W TREŚCI SĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE___P E R S O N I F I K A C J Ą___A R C H E T Y P U___R E P R E Z E N T O W A N E G O___P R Z E Z___D A N Y___Z N A K___Z O D I A K U.



Merc

P.S.-Wiedziałem, że przeczytasz do końca:laugh:
merc
Posty: 25
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#1907
Re: Kobieta 27 L 19 lat(a) temu  
Hej!
Trafnie to opisałeś!
Księżyc z Saturnem w opozycji (plus Pluto i Jowisz zamykający układ i tworzący Wielki krzyż w znakach kardynalnych) właśnie tak działa i jest b. znaczący dla relacji partnerskich i trudnych emocji doświadczanych przez kobietę.
Wiesz jak zobaczyłem wydruk całego horoskopu koleżanki, poczułem pewien dyskomfort, gdyż ja zamieściłem pewien wycinek jej kosmogramu i na tym się skupiłem (nie chciałem podawać całej daty), ale przeciaż nie trudno dociec kiedy się urodziła i jak wygląda cały horoskop.
Z drugiej strony przekonuje sie, że takie wyrywkowe omawianie i przedstawianie pewnych aspektów (tak jak to zrobiłem) mija się z celem, bo ważny jest cały horoskop i tylko wtedy mozna wysuwać ostateczne wnioski.
Kolejna sprawa, to powoli zdaje sobie sprawę, że posługiwanie się jezykeim pisanym (tak jak ta na forum) wymaga dużej precyzji i jasności opisu i jest zupełnie inna niz werbalna dyskusja i wymiana myśli, gdzie jeden gest, grymas czy porozumiewawcze spojrzenie mówią tak dużo.
c.d.n idę na rozmowę w sprawie pracy na 13.30. pozdrawiam
astro1
Posty: 31
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#1908
Re: do Astro1 19 lat(a) temu  
astro1 napisała:
> Wiesz jak zobaczyłem wydruk całego horoskopu koleżanki,
> poczułem pewien dyskomfort, gdyż ja zamieściłem pewien
> wycinek jej kosmogramu i na tym się skupiłem (nie chciałem
> podawać całej daty), ale przeciaż nie trudno dociec kiedy się
> urodziła i jak wygląda cały horoskop.

Witaj. Usunąłem z rysunku przedstawiającego horoskop informacje na temat daty i godziny, więc wszystko wygląda trochę bardziej anonimowo. Oczywiście jeżeli sobie życzysz, to mogę zupełnie usunąć ten horoskop, choć wiesz teraz bez daty spełnia on dalej swą funkcję edukacyjną, natomiast osób, które dojdą do daty jest niewiele. Jednak pozostawiam Tobie decyzję, co z tym zrobić dalej, czy może zostać, czy jednak usunąć.

> Z drugiej strony przekonuje sie, że takie wyrywkowe
> omawianie i przedstawianie pewnych aspektów (tak jak to
> zrobiłem) mija się z celem, bo ważny jest cały horoskop i tylko
> wtedy mozna wysuwać ostateczne wnioski.

Tak tutaj się z Tobą zgadzam w 100%. Dochodzi nawet do tego, że nie potrafię już komuś powiedzieć, co oznacza jakaś planeta w znaku, czy domu, gdyż wydaje mi się to jakies takie płytkie i mało konkretne. Zupełnie inaczej się dzieje, gdy patrzę w cały horoskop, bo tam od razu wszystko widać jak na dłoni.

Wiesz wiele razy było tak, że rozmawiałem z kimś tutaj na forum, albo na czacie i ktoś pytał o np. partnerstwo. Ja mu oczywiście, że hodzi o Wenus, o Księżyc. A ta Pani mówi, że ona ma to w Raku i planety te nie odbierają żadnych złych aspektów. Mało tego są w IV domu. No i miałem zagwozdkę dopóki nie odtworzyłem jej horoskopu, z którego wynikało, że na szczycie VII domu znajduje się Neptun. Od razu wszystko było wadomo.

> Kolejna sprawa, to powoli zdaje sobie sprawę, że posługiwanie
> się jezykeim pisanym (tak jak ta na forum) wymaga dużej
> precyzji i jasności opisu i jest zupełnie inna niz werbalna
> dyskusja i wymiana myśli, gdzie jeden gest, grymas czy
> porozumiewawcze spojrzenie mówią tak dużo.

Tak, tak, to niezmiernie ważne, ale nie zapominajmy, że ludzie, którzy chcą parać się astrologią powinni również nauczyć się posługiwać pismem. To niezmiernie istotne, gdyż nie zawsze jest tak, że klient chce przyjść na rozmowę, czy dostać coś nagrane na taśmę. Jako ciekawostkę powiem Ci, że ludziom, którzy zgłaszają się do mnie po horoskop oferuję dwa rodzaje przekazania interpretacji: przez telefon lub horoskop pisany. Mimo, że w przypadku tego drugiego życzę sobie dużo więcej, to jednak ludzie wolą te horoskopy pisane. Wiesz, pamiątka na całe życie. Choć z tym "całym życiem" bym nie przesadzał, gdyż staram się wszystkim wyjaśniać, że do astrologa powinno się chodzić raz na jakiś czas, że to dopiero zaczyna nabierac jakiegoś głębszego sensu. Zresztą wiesz jak jest.

No dobra, będę kończył. Co do horoskopu, to tak jak pisałem. Czekam na Twoją sugestię. Na koniec dodam, że bardzo rad jestem, że trafiłeś na to forum, bo jak widzę zanosi się na ciekawe pogawędki w długie zimowe wieczory.

:)

Pozdrawiam
Pantomas
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#1910
Re: Teoria łuku i strzały(doWątku12kw) 19 lat(a) temu  
a pewnie że przeczytałam, i turlam się się ze smiechu.więcej takich poproszę. Byczek Fernando :laugh:
wiki
Posty: 12
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#1913
Re: do Michaela 19 lat(a) temu  
michael napisał:
Michael choć pod Mylogim
Michaelu, wiem, że czytujesz ostatnio Liber Legis, ale nie sądziłem, że tak szybko zajdziesz do ostatniego stopnia wtajemniczenia ;)

Wybacz, ale nie mogłem się oprzeć... :P

Serdecznie Cię pozdrawiam...
Pantomas
panTo
Admin
Posty: 1636
graph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
astrolabium.pl
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#1915
Re: do Pantomas 19 lat(a) temu  
Dziękuję za to co zrobiłeś!, po drodze z rozmowy o pracę myślałem co z tym począć i niech zostanie horoskop bez daty urodzenia (w celach edukacyjnych).
Uff dziś dzień w biegu, ale jestem już spokojniejszy i miło mi się zrobiło po Twojej reakcji na moje słowa. :)
astro1
Posty: 31
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 123456789