Ostatnio zdarzyło mi się w pracy, ze otrzymałam jednocześnie mejle od dwóch rożnych osób o tym samym nazwisku, a wiadomości dotyczyły tej samej sprawy, tylko innego terminu. Dodam, ze nazwisko to nie jest pospolite. Taka sama sytuacja miała miejsce na drugi dzień z innym nazwiskiem:) ta synchronizacja była powalająca, od jednego mejl, a od drugiego telefon, w tym samym czasie. Zdumiewające.
Jak odbieracie zbiegi okoliczności, że tak zapytam, przykładacie do nich większą uwagę?
Myślicie, ze mają one jakiś ukryty sens?
Co ja mam i gdzie, że zauważam takie rzeczy? ;)
To ten merkury tak sobie myślę ;)
No to sprawdźmy tego Merkurego:) ja mam go w skorpionie, a Ty Michaelu?
|