Re: Problem:/ 17 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Jeśli to jest Astrolog Pullena tłumaczony na polski, to zawiera mnóstwo błędów. Mnie np. przesuwa asc o kilkanaście stopni do przodu. Poza tym nie da się zmienić amerykańskiego formatu daty (rok-dzień-miesiąc) na używany u nas (rok-miesiąc-dzień), bo potem wychodzą absurdy i zamiast np. 3 lipca powstaje 7 marca (ciekawe, że pozycje planet przy tym są z 3 lipca). Zdecydowanie wierzyłabym Uranii.
|
|
|
|
|
Re: Problem:/ 17 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Macie rację z tymi czasami.U mnie są one ustawiane automatycznie(w Mandali) i nie miałam takiego problemu,a Urania jak trzeba to sama pyta jaki czas ustawić. 21.32 Strzelca wychodzi przy 0.00 GMT, a 9.29 przy naszym czasie.
Pozdrawiam-ass
|
|
|
|
|
Re: Problem:/ 17 lat(a), 5 mies. temu
|
|
To napewno kwestia stref czasowych i trudności poprawnego ich ustawienia w Astrologu 32.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
Re: Problem:/ 17 lat(a), 5 mies. temu
|
|
mam dla Was radę.....najlepszą jak mi sie wydaje z możliwych...sami wyliczcie ten Asc i układ pozostałych domów....hehehe...za trudne?
wystarczą efemerydy i astrologiczne tablice domów.....
przeciez to takie proste..............................pozdrówka
|
|
|
|
|
Re: Problem:/ 17 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Genialne!, Dorin.
Jeszcze lepiej: precz z komputerami, niech żyją abaki! Z samochodów na rowery, zgaście lampy zapalcie świeczki i do jasnej cholery przestańcie pisać na tych forach, tylko dajcie zarobić listonoszom!!!
|
|
|
|
|
Re: Problem:/ 17 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Witajcie
Dorin ma rację,kążdy astrolog powinien umieć sam wyliczyć horoskop,zresztą sama to podpowiedziałam nieco wcześniej.Japończycy np.mają zwyczaj zapisywania informacji nie tylko w komputerze.
Dobrze wiedzą co robią,choć my oczywiście nie musimy ich naśladować. A wyliczanie horoskopu to nie to samo co powrót do czasów króla Ćwieczka,to takie małe misterium.Kto nie chce niech nie liczy,nie musi,są programy i one same za nas odwalą całą robotę.Ale astrolog,który polega TYLKO na programie to dla mnie partacz i osoba z małą wyobraźnią,która to wyobraźnia obok solidnej wiedzy,doświadczenia i intuicji jest niezbędna do interpretacji horoskopu.A są osoby, które nie wiedzą co to są efemerydy i do czego służą,no bo i po co skoro mają program....
Pozdrawiam-ass
|
|
|
|
|
Re: Problem:/ 17 lat(a), 5 mies. temu
|
|
Potwierdzam. Zaczynałam moją przygodę z astrologią, kiedy komputery były czymś unikatowym, no albo przynajmniej bardzo ekskluzywnym (w naszym kraju), nie mówiąc o zdobyciu programów. Pamiętam , gdy zainstalowałam sobie pierwszego pirata w DOS-sie, to była rewelacja!!. Ale istotnie, wykreślanie "na piechotę" to tak jak narodziny dziecka, dłużej obcujesz, oswajasz się z tematem i chyba... (tak mi się wydaje ) lepiej czujesz... No, ale gdyby nie komputer, nie sporządziłabym rzecz jasna tylu radixów, horoskopów wydarzeń itp., tym bardziej, że astrologia to tylko moje hobby. Moja "baza danych" byłaby szczuplejsza, tak więc i dużo mniej materiałów do ćwiczeń, nauki (najbardziej interesują mnie radixy osobiście znanych osób, no i własny). To tak jak z lekcją rysynku: najpierw proszę do akademii, a potem bądź sobie nawet Picassem! :) Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|