Witamy, Gościu Serdeczny
Proszę zaloguj się albo zarejestruj.    Nie pamiętasz hasła?
Tutaj możesz podać swoje dane z nadzieją, że ktoś z czytających pomoże Ci zinterpretować Twój horoskop. Prosząc o pomoc w interpretowaniu horoskopu najlepiej będzie jeżeli podacie dokładne dane urodzeniowe: data, godzina i miejsce narodzin.
W dółStrona: 12345678
TEMAT: Aspekty
*
#8895
Re: Aspekty 13 lat(a), 6 mies. temu  
lubeka napisał:

Oczywiscie, ze latwiej i wygodniej jest poruszac sie po astrologii wg regul astrologii klasycznej, bo nia rzadza okreslone prawa, odtad dotad. Humanistyczna nie odrzuca regul klasycznej, lecz niekiedy zastanawia sie nad drobnymi niuansami, ktorych juz wytlumaczyc klasyczna nie moze.


wg mnie mylisz się ... te drobne niuanse o których mówisz właśnie doskonale tłumaczą reguły astrologii klasycznej ... tylko Ty nie znasz reguł astrologii klasycznej, podobnie jak ja (uczę się dopiero, może za 20 lat powiem że umiem) i wielu "astrologów" humanistycznych ...

jest wiele wyjasnień tego o czym mówisz
Astrologia klasyczna mowi, ze caly kawalek pistacji smakuje jak pistacja, a humanistyczna, owszem ten kawalek ma smak pistacji, ale na jego brzegu wyczuwa sie smak czekolady.
choćby recepcje i dwady, które mówią o tym o czym Ty mówisz,

prawda jest taka że poprostu wielu nie chce się zagłębiać w reguły klasyczne, bo to zbyt trudne, uciążliwe i wymaga wielu lat nauki ... humanistycznej można "nauczyć się" w rok, ba! w 9 miesięcy ... sorry jeżeli kogoś uraziłam, ale taka jest prawda, mniej więcej po roku człowiek porusza się po humanistycznej bardzo sprawnie ... bo tu jest tak duża dawka własnej kreatywności że wszystko ujdzie, wszystko mozna wytłumaczyć "bo ja tak czuję"

Zmierzam do tego, ze dla mnie nie jest sprawa tak oczywista jak dla Ciebie, brak aspektu miedzy planetami znajdujacymi sie na granicy znaku, gdy odleglosc katowa miedzy nimi wyraznie wskazuje aspekt

w takim razie czym się rożni astromonia od astrologii?

mam pytanie jeszcze, a własciwie serie pytań: czy w takim razie jakoś rozróżniasz ludzi którzy maja "trygon" Merkury Bliznieta - Uran Panna i trygon Merkury Bliznieta - Uran Waga oraz Mekury Byk - Uran Panna? czy może oni funkcjonują w tym obszarze identycznie? Czy to ma dla Ciebie jakieś znaczenie, że Uran jest w Pannie czy w Wadze? czy może Merkury w Byku i w Bliznietach działa tak samo?

pozdr porannie Lucy

ps. nie zamierzam Cię przekonywać ale proponuję żebyś przeczytałą ksiązkę J.Frawleya "Rzeczywista Astrologia" ... o ile dasz radę, bo wielu astrologów humanistycznych rzuca tę ksiazkę w kąt już po kilku stronach ... ja się przełamałam i mimo tego iż na poczatku byłam "oburzona" to czytam i czytam i coraz jaśniejsza staje się astrologia i coraz bardziej sensowna i obiektywna
lucy
Posty: 1178
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Ostatnio zmieniany: 2010/09/29 07:31 Przez lucy.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#8896
Re: Aspekty 13 lat(a), 6 mies. temu  
Lucy, w ktoryms kosciele dzwony bija, ale w ktorym, to niewiadomo.
Dobrze, ze wspomnialas o dwadasamsach, bo one tlumacza polozenie planety w poszczegolnych stopniach zodiaku.

Zacytuje fragment artykulu Jarka Gronerta "Znaki Zodiaku i ich podzial na czesci"
:pierwsza dwadasamsa jest to¿sama ze znakiem Zodiaku, w którym sie znajduje, druga odpowiada
znakowi nastepnemu, itd., srodkowa opozycyjnemu i ostatnia znakowi poprzedniemu. W obrebie jednego
znaku Zodiaku („holono-fraktala”) zawarty jest wiec cały Zodiak – zgodnie z
zasada, ¿e czesc mo¿e symbolizowac całosc i miec moc całosci.
Zastosowanie opisanego wy¿ej podziału umo¿liwia jeszcze precyzyjniejsza charakterystyke sposobu
działania planety, znajdujacej sie w jakiejs czesci danego znaku.
Podział Zodiaku na dwadasamsy tłumaczy tak¿e, skad sie wzieło istniejace w klasycznej astrologii
stwierdzenie, ¿e w pierwszych stopniach ka¿dego znaku Zodiaku najsilniej przejawiaja sie
skoncentrowane, podstawowe cechy danego znaku – pierwsza dwadasamsa jest przecie¿ to¿sama
ze znakiem, w którym sie znajduje.
Natomiast fakt, i¿ ostatnia dwadasamsa odpowiada znakowi poprzedniemu, czyli 12-domowemu,
wyjasnia, dlaczego koncowe stopnie danego znaku tradycyjna astrologia uwa¿ała za najbardziej
skomplikowane i trudne. W naturalnym układzie Zodiaku znak Ryb i dom 12-ty oznacza przecie¿ czas na
przezwycie¿anie własnych słabosci, stresów i kompleksów poprzez wyrzeczenia, poswiecenie i ofiarnosc,
umo¿liwiajace wzniesienie sie na wy¿szy poziom i dalszy rozwój potencjałów.
Zrozumiałe staje sie równie¿ stwierdzenie, ¿e w ostatnich stopniach znaku Zodiaku przejawiaja sie ju¿
cechy znaku nastepnego, gdy¿ ostatnia dwada znaku jest w symbolicznym sekstylu do pierwszej dwady
znaku nastepnego. To harmonijne cechy „dwadasamsowego sekstyla” powoduja dosc
płynne powiazania cech krancowych stopni danego znaku z pierwszymi stopniami znaku nastepnego.
To z kolei, ¿e w pierwszych stopniach danego znaku nie ma wpływu cech znaku poprzedniego, wynika z
faktu, ¿e zodiakalny rozwój stymulowany jest pozornym ruchem Słonca, Ksie¿yca i pozostałych planet,
odbywajacym sie – podobnie jak wynikajace z dobowego obrotu Ziemi przemieszczanie sie domów
horoskopu – wzdłu¿ ekliptyki od znaku Barana przez Byka, Bliznieta, itd. a¿ do znaku Ryb, a nie w
strone przeciwna. Tranzytujace w tym samym kierunku wzdłu¿ Zodiaku ciała niebieskie oraz domy
niejako „wymuszaja” patrzenie do przodu i otwieranie sie na coraz to nowe doswiadczenia
oraz rozwijanie i przyswajanie cech nastepujacych kolejno po sobie stopni, dwadasams i znaków Zodiaku.
Granica znaku jest wiec na „na wpół przepuszczalna”, czyli otwarta jednostronnie. Dlatego
cechy znaku nastepnego przenikaja do poprzedniego, natomiast nie ma miejsca proces odwrotny.

Ps. W odroznieniu od Ciebie czytam wielu klasykow, ale z pracami Frawleya, ktorego tak goraco mi polecasz, na pewno w niedalekiej przyszlosci zapoznam sie.
lubeka
Posty: 145
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta margayx01
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#8897
Re: Aspekty 13 lat(a), 6 mies. temu  
Lucy, podsumowujac:

Jesli Merkury znajduje sie w pierwszych stopniach Bliznieta a Uran w dwoch ostatnich Panny, uznaje ten aspekt jako trygon w zywiole powietrza Bliznieta-Waga.
lubeka
Posty: 145
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta margayx01
Ostatnio zmieniany: 2010/09/29 11:22 Przez lubeka.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#8898
Re: Aspekty 13 lat(a), 6 mies. temu  
lubeka napisał:

Ps. W odroznieniu od Ciebie czytam wielu klasykow, ale z pracami Frawleya, ktorego tak goraco mi polecasz, na pewno w niedalekiej przyszlosci zapoznam sie.

a skąd możesz wiedzieć co ja czytam? ;)

Zacytuje fragment artykulu Jarka Gronerta "Znaki Zodiaku i ich podzial na czesci"
znam ten tekst

wiesz co ... zerknęłam w efemerydy ... nie było takiego aspektu w rzeczywistości ... więc dyskutujemy o fikcji ...

ale może odpowiedziałabyś mi na któryś z tych pytań:
1. czy w takim razie jakoś rozróżniasz ludzi którzy maja:
a. "trygon" Merkury Bliznieta - Uran Panna i
b. trygon Merkury Bliznieta - Uran Waga oraz
c. trygon Mekury Byk - Uran Panna?
2. czy może oni funkcjonują w tym obszarze identycznie?
3. Czy to ma dla Ciebie jakieś znaczenie, że Uran jest w Pannie czy w Wadze?
4. czy może Merkury w Byku i w Bliznietach działa tak samo
?


bo jestem bardzo ciekawa jak to widzisz
lucy
Posty: 1178
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Ostatnio zmieniany: 2010/09/29 11:42 Przez lucy.
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#8899
Re: Aspekty 13 lat(a), 6 mies. temu  
Lucy, oczywiscie, ze dyskutujemy czysto teoretycznie.

Ja rowniez sprawdzilam efemerydy i na dzien 13.06.1969 r. Uran w retro znajdowal sie 29*53' Panny, a retrogradujacy Merkury 3*37' Bliznieta. Wg mnie miedzy Uranem a Merkurym wystepuje trygon, mimo niezgodnosci w zywiole. Cytowalam w poscie wczesniejszym Gronerta, ktory pisze wyraznie, ze " w ostatnich stopniach Zodiaku przejawiaja sie juz cechy znaku nastepnego ". Tu Uran w ostatnim stopniu Panny nabiera cech znaku nastepengo, czyli Wagi. Dlatego dopuszczalne jest przyjecie zachodzacego aspektu miedzy Uranem a Merkurym w tym przypadku.

To jest moja odpowiedz na Twoje pytania.
lubeka
Posty: 145
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta margayx01
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#8902
Re: Aspekty 13 lat(a), 6 mies. temu  
Cytowalam w poscie wczesniejszym Gronerta, ktory pisze wyraznie, ze " w ostatnich stopniach Zodiaku przejawiaja sie juz cechy znaku nastepnego

oczywiście Szczecin też ma naleciałości niemieckie, ale jednak w granicach Polski :)

to jest własnie ten posmak
Konsumujemy jeden kawalek o smaku pistacji od strony, gdzie sasiadowal z czekolada. Ty nie wyczuwasz subtelnych resztek czekolady, a ja tak.
właśnie dwady o tym mówią ... a nie rzekomy trygon

ja go czuję i jestem świadoma że to wynika min z podziału znaku na mniejszcze części ... ale jednak jest w Pannie, więc Uran będzie przejawiał swoje cechy zupełnie inaczej niż gdyby był szczególnie! w pierwszych stopniach znaku, gdzie jak zauważyłaś:

Podział Zodiaku na dwadasamsy tłumaczy także, skad się wzieło istniejace w klasycznej astrologii stwierdzenie, że w pierwszych stopniach każdego znaku Zodiaku najsilniej przejawiaja sie skoncentrowane, podstawowe cechy danego znaku zodiaku, pierwsza dwadasamsa jest przecież tożsama ze znakiem, w którym sie znajduje

To jest moja odpowiedz na Twoje pytania
ale na które z tych pytań?
1. czy w takim razie jakoś rozróżniasz ludzi którzy maja:
a. "trygon" Merkury Bliznieta - Uran Panna i
b. trygon Merkury Bliznieta - Uran Waga oraz
c. trygon Mekury Byk - Uran Panna?
2. czy może oni funkcjonują w tym obszarze identycznie?
3. Czy to ma dla Ciebie jakieś znaczenie, że Uran jest w Pannie czy w Wadze?
4. czy może Merkury w Byku i w Bliznietach działa tak samo?


pozdr Lucy
lucy
Posty: 1178
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
#8903
Re: Aspekty 13 lat(a), 6 mies. temu  
Lucy,

dwadasamsy tlumacza, dlaczego planeta na ostatnich stopniach zodiaku nabiera cech nastepnego, nie tlumacza natomiast trygonu, aspektu miedzy dwiema planetami.

Swoje pytanie sformulowalam konkretnie:
Czy miedzy Uranem na 29* Panny a Merkurym w pierwszych stopniach Bliznieta zachodzi trygon, skoro odleglosc katowa wynosi 120* a zywioly sa rozne?

Ty rozszerzylas je do retrogradujacej planety, stad ten Szczecin:)
Gdy Merkury idzie do przodu i wchodzi do Blizniat, Szczecin staje sie niemiecki, a gdy retrograduje, wraca do Byka, Szczecin staje sie polski.

Nastepnie postawilas mi pytania, po ktorych rece mi opadly:
1. czy w takim razie jakoś rozróżniasz ludzi którzy maja:
a. "trygon" Merkury Bliznieta - Uran Panna i
b. trygon Merkury Bliznieta - Uran Waga oraz
c. trygon Mekury Byk - Uran Panna?
2. czy może oni funkcjonują w tym obszarze identycznie?
3. Czy to ma dla Ciebie jakieś znaczenie, że Uran jest w Pannie czy w Wadze?
4. czy może Merkury w Byku i w Bliznietach działa tak samo?

Nauczono mnie, ze jest niegrzecznie odpowiadac pytaniem na pytania, ale odpowiem tak, jak Ty mi do tej pory odpowiadalas-pytaniem:)


Czy Ty Lucy rozrozniasz ludzi (analizujesz horoskopy) na podstawie jednego aspektu i planety polozonej w danym znaku zodiaku?

Pozdrawiam i zachecam do glebszej refleksji:)
lubeka
Posty: 145
graphgraph
Użytkownik poza Siecią Kliknij, aby zobaczyć profil tego użytkownika
Płeć: Kobieta margayx01
Administrator wyłączył możliwość wysyłania postów przez anonimowych użytkowników.
 
Do góryStrona: 12345678