Re: Pytanie horarne o związek 7 lat(a) temu
|
|
kwerentka: Słońce, Wenus i Księżyc
kwezytor: Saturn
Kwerentka:
Słońce;
- kocha Wenus
- uwielbia Księżyc
- przyjaźni się z Wenus
- lubi Saturna
- nienawidzi Marsa
Księżyc:
- jest we władzy Marsa
- uwielbia Słońce
- przyjaźni się ze Słońcem
- lubi Jowisza
- nienawidzi Wenus
- pogardza Saturnem
Wenus:
- kocha Księzyc
- egzaltuje Jowisza
- jest w żywiole Marsa
- lubi Jowisza
- nienawidzi Saturna
- pogardza Marsem
Kwezytor:
Saturn:
- kocha Jowisza
- przyjaźni się ze Słońcem
- lubi Jowisza
- pogardza Merkurym
Dodatkowa info: Jowisz jest dyspozytorem Punktu Związku. Mars wg mnie reprezentuje tu żonę.
Recepcje jak widać bardzo mieszane. Ty bardziej skupiona na sobie niż na nim. W stosunku do niego masz raczej negatywne uczucia, aczkolwiek "lubisz go". Co ciekawe u obojga pojawia się pozytywna recepcja do dyspozytora Pkt. Związku.
Najbliższy aspekt: trygon Księżyca do Saturna. Ale ... Ani Saturn nie jest zainteresowany Księżycem, ani Księżyc Saturnem. A wręcz Księżyc pogardza Saturnem.
Wg mnie "będzie okazja" by stworzyć związek ale nie wejdziecie w to.
|
|
|
|
|
Re: Pytanie horarne o związek 7 lat(a) temu
|
|
Dziękuję Lucy,
zadając to pytanie, byłam trochę rozdarta, bo w tym czasie myślałam jeszcze o mężczyźnie, z którym mi nie wyszło, a ten właśnie ciągle się o mnie starał, czym mi schlebiał (stąd może Słońce, które kocha Wenus i Księżyc). Teraz już jestem bardzo zainteresowana poznaniem go.
A co do żony: Frawley by powiedział, że ja (Księżyc) jestem we władaniu Marsa, czyli jego żony.
Po ponad miesiącu zadałam znowu to samo pytanie. Czy ono jest ważne?
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2015/07/01 12:10 Przez jagna.
|
|
Re: Pytanie horarne o związek 7 lat(a) temu
|
|
A tak w ogóle, to czasem mam wrażenie, (tak ze swoich obserwacji) jeżeli idzie o związki, że jak Lew jest na Ascendencie kwerentki , ale w pierwszym domu jest jakaś planeta, to bardziej ją oddałabym kwerentce, a Słońce mężczyźnie, bo tak to się 'nie zgadza' ten facet zalecał się do mnie z pół roku i wyglądał jakby zupełnie stracił głowę. Ja owszem, długo nie byłam zainteresowana, po prostu go lubiłam, ale podobał mi się kto inny. W końcu jego upór zaimponował mi i gdy nie wyszło mi z poprzednim, postanowiłam dać mu szansę..
Zauważcie, że wtedy Saturn byłby zainteresowany Jowiszem, Słońce Księżycem i Wenus. To bardziej odpowiada rzeczywistej sytuacji.
Dopowiem, że ta jego nieugiętość w dążeniu do zdobycia mnie spowodowała, że pomyślałam, sobie : Wow, to jest prawdziwy mężczyzna :) Czyli to jego Słoneczko (wg. moich założeń) bardzo mi zaimponowało.
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2015/07/01 12:36 Przez jagna.
|
|
Re: Pytanie horarne o związek 7 lat(a) temu
|
|
jagna napisał:
Zauważcie, że wtedy Saturn byłby zainteresowany Jowiszem, Słońce Księżycem i Wenus. To bardziej odpowiada rzeczywistej sytuacji.
To już swobodna nadinterpretacja pytających kobiet :)
|
|
|
|
|
Re: Pytanie horarne o związek 7 lat(a) temu
|
|
Być może, ale może zwróćcie na to uwagę przy analizie horoskopów. :)
A co z tym drugim pytaniem, ono też jest ważne?
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2015/07/01 12:44 Przez jagna.
|
|
Re: Pytanie horarne o związek 7 lat(a) temu
|
|
jagna napisał:
Po ponad miesiącu zadałam znowu to samo pytanie. Czy ono jest ważne?
Pytanie jest ważne. To pierwsze i to drugie. W pierwszym widać zmiany głównie u Saturna. Bardziej w kierunku żony.
Ale oczywiście można pytać i ze 100 razy, w pewnym momencie horoskop zacznie pokazywać zmęczenie "materiału".
|
|
|
Ostatnio zmieniany: 2015/07/01 12:47 Przez lucy.
|
|
Re: Pytanie horarne o związek 7 lat(a) temu
|
|
Zatem następne zadałam 21 06 2015 o 20 15 32 miejscowość bez zmian.
Jego główny sygnifikator nienawidzi Jowisza :P
Czyżbym straciła przy bliższym poznaniu ;) ?
|
|
|
|
|
|