13 lat(a) temu
|
|
pokochaj siebie taka jaka jestes. nie szukaj, pamietaj nic na sile. nie ma czegos takiego w horoskopie czy przezannczeniu jak doznawac -wiecznego cierpienia. po nocy przychodzi dzien.. natura swiadomie wybiera ewolucje, rozwoj.. poczytaj o apoptozie a mam nadzieje odnajdziesz tam wiekszy sens. ty nie trafialas na lajdakow, prawda jest taka ze ich sama sobie skrupulatnie wybieralas, czas to zmienic. aby cos zmienic, zacznij od siebie. trzymam kciuki.
|
|
|
|
|
13 lat(a) temu
|
|
Wiem, ze jestes silna kobieta, masz podobne ulozone osie horoskopu jak ja. Chyba nie tak jak powinnas odczytalas moj post. Staralam sie zwrocic uwage na to czego Ty potrzebujesz i szukasz a co wybierasz. Mowisz trafilam po raz 3 na lajdaka. Zastanow sie co bylo w tych 3 co Ciebie pociagalo? Jakies wspolne mianowniki? Co Ci sie w nich nie podobalo i podobalo? To za czym idziesz (prawdopodobnie Mars w Bliznietach) nie bardzo pokrywa sie z Twoim Descendentem w Koziorozcu. Stad wydaje mi sie Twoje rozczarowanie zyciem uczuciowym. Jedni mezczyzni wola glupie kobiety a drudzy inteligentne i madre, ich wybor. Ty dokonujesz swoich i masz do tego prawo. Powiem Ci jedno: dla osob z Descendentem w Koziorozcu najlepsze przychodzi pozno i warto na to czekac. Niestety wiadomo, ze nikt czekac nie lubi. Najlepsze przyjdzie pozniej,bez paniki.
Wnuczka: ja bym powiedziala:sztuka, piekno, wlasna inwencja, cos odkrywczego, tworzenie, nowe technologie, moze jakas dziedzina medycyny estetycznej - te slowa kojarza mi sie z jej predyspozycjami zawodowymi. Ma ona w swoim horoskopie koniunkcje Ksiezyca z Saturnem w Wadze - niech rodzice daja jej duzo poczucia bezpieczenstwa (warto poczytac w internecie na temat tej koniunkcji).
|
|
|
|
|
13 lat(a) temu
|
|
Nie wiem dlaczego siebie obwiniasz. Przeszlosc jest przeszloscia i jej nie zmienisz ale mozesz zmienic przyszlosc. Zacznij isc za swoim Descendentem - za mezczyznami, ktorzy Twojej pomocy nie potrzebuja. Mam takze Descendent w Koziorozcu i najlepsze moje zwiazki byly i sa z mezczyznami, ktorzy sa bardzo samodzielni, odpowiedzialni, czasami nudni (co dla mnie takze czasami bywa irytujace, bo potrafie byc bardzo spontaniczna). Mezczyzni, ktorzy probuja wspierac sie na moich barkach odrzucalam z szybszym lub wolniejszym skutkiem i oni mnie draznia (nawet nie na poczatku ale po jakims czasie). Zapisz sobie gdzies wnioski z poprzednich zwiazkow (pocztkow zwiazkow jak i ich koncow), napisz sobie co w nich sie dzialo, ze nie jest to dobry zwiazek, co swiadczylo o tym, ze mezczyzna wspiera sie na Tobie, kiedy powiedzialas sobie dosc. Jak poznasz nastepnego mezczyzne to wyciagnij te notatki i mysl, analizuj.
|
|
|
|
|
|